Temat: chudniemy po 40 i wiecej

zaintrygowalas mnie swoja recenzja ksiazki przeczytam w nastepnej kolejnosci obie, ja rowniez pochlaniam wszystko co napisane niezaleznie od recenzji innych. czesto tez wracam do ksiazek ktore sa zagmatwane w swej fabule aby odkryc w nich cos nowego. 

wypilam tez dzis cale 2,7 litra wody i mam spostrzezenie im wiecej pije tym mocniej czuje pragnienie. Tez tak macie?

Większości bezwzględnej jakoś szczególnie nie polecam, musisz zdecydować sama czy chcesz kilka wieczorów spędzić z polskim house of cards, nie każdy lubi takie polityczne klimaty. Jeśli jednak chciałabyś to przeczytać to zacznij sobie od Wotum Nieufności i nie zrażaj się wstępem ;) Można ewentualnie zacząć od drugiej części ale mi by się to czytało wtedy zdecydowanie gorzej.

Jeśli chodzi o wodę to zawsze miałam z nią problem, a teraz jakoś mi to łatwo idzie, mimo zimy, aż zaczęłam się zastanawiać czy sobie nie zbadać czasem poziomu cukru :/ 

ja badam cukier praktycznie codziennie mam glukometr bo w mojej rodzinie to niestety czesta choroba, choc mama zmarla na raka zoladka i watroby chyba najgorsze cholerstwo jakie moglo dopasc czlowieka 

nie mam cukrzyscy ale nietolerancje glukozy cokolwiek to medycznie znaczy wiem czasem po zjedzeniu kawalka czegos slodkiego czuje sie jak po za przeproszeniem prad mnie kopnal mam tyle energii ze az szal, tylko ze szybko sie wypalam a potem mam drgawki trzesa mi sie rece i nogi mam nadbrzmiale zyly na szyji itd

będę  z Wami! Ale dopiero od piątku. Do czwartku mam urwanie beretki w pracy.Tak w skrócie: mam 40 lat, odchudzam się co jakiś czas. U co mi się uda schudnąć to też mi się potem udaje przytyć :-) I tak w kółko. Obecnie mam coś koło 81 kg. Waga do której zmierzm to 65 kg. Jestem aktywna fizycznie. 3x w tyg silownia, 1-2 x w tyg basen. Co mnie gubi? Słodycze, wieczorne jedzenie niezdrowych rzeczy i mała ilość snu. Tak myślę. Co jem teraz? Wszystko. Oprócz słodyczy. No i staram się nie posiadać między posiłkami. Posiłków jem 3. To na teraz tyle. Jeszcze Mel B chciałam napisać bo jedna z was ruszyła temat. To tak szybko. Ćwiczenia z Mel B są super. Polecam wszystkim początkującym.  Kiedyś rozwinę temat.

Dzień dobry:)

A czy glukometr pokazuje Ci faktyczną zawartość? Słyszałam, zresztą od dziewczyny z forum że ona ma zawsze zawyżone wyniki na swoim aparacie. Czy mogę zapytać o cenę takiego urządzenia, tak z ciekawości ?

Magdat witaj w klubie i zaczynaj już dziś, może nie ma sto procent, ale przynajmniej w granicach możliwości :)

Miłego dnia dziewczyny :)

magdat psiaciolko witaj namowilam Cie 

Monik (Pozwolisz ze tak bede sie zwracala) nie zawyza mi wynikow co do ceny nie powiem Ci bo dostalam za darmo w przychodni. U nas jesli masz podejrzenie cukrzycy to daja Ci glokometer i paski za darmo tak samo jest z antykoncepcja

a tak ogolnie dzien dobry ja dzis tak sie spieszylam do pracy ze zapomnialam sniadania drugiego wrrr dobrze ze pracuje w miejscu gdzie nie ma problemu cos zjesc ale nie jest to zgodne z moja dieta  zamiast grzecznego sniadanka kanapka z salata i chuda wedlina byly trzy sausages z grilla po ktorych mnie suszy jak po drinku

A ja dalej chora więc ani nie ćwiczę ani nic nie robię za to piję hektolitry soku z marchwi pół na pół z wodą... Normalnie piję czystą ale teraz mnie odrzuca.

Maja- mnie nie chce się pić po wodzie- raczej wlewam ją troche na siłę bo normalnie nie piję zbyt wiele... Nie możesz glukozy a jak z stewianami?mogła byś sobie dosładzać wodę stewią lub słodzikami na bazie stewii? Ja mamie z cukrzycą słodzę właśnie stewią(nawet uprawiam na ten cel sama). poza tym możesz wcisnąć do butelki wody trochę cytryny wtedy też "wchodzi" ona lepiej i lepiej się wchłania.

Śniadanie miałam dziś obrzydliwe- to już drugi taki przepis z vitalii który moim zdaniem nie ma grama wspólnego ze zdrowym posiłkiem- tost z serkiem bananem i miodem oraz kupą czekolady (20g- cały pasek). Było tak obrzydliwie słodkie że ledwo zjadłam a miałam szczerą ochotę wywalić. Wczoraj miałam niemal identyczne- owsianka- garstka+ kupa kalorii z miodu, kakao i takiej samej znów ilości czekolady....No litości...takie posiłki powinni usuwać bo to dania ludzi uzależnionych od czekolady.Dla mnie ochyda, wolała bym zjeść miseczkę mleka z ciniminis-myślę że było by zdrowiej i dalej mniej słodko ;)

Liandra zycze duzo zdrowka i szczerze wspolczuje. Nienawidze chorowac. masz tez racje co do zastepczych slodzikow ja uzywam cukry z brzozy ksylitolu jest latwo dostepny. ogolnie juz sie odzwyczailam od cukru i mi go nie brakuje

wode poje.z cytryna i pomarancza i listkiem swiezej miety i chyba sie od noej uzaleznilam hahaha fakt pije ja z kieliszka na wysokiej stopce jak wino. M sie.smieje ze jestem nalogowcem od kieliszkow wszystko co w kieliszku mi smakuje  taka lekka wariatka ze mnie pod tym wzgledem

co do propozycji z V masz racje jakies dziwne.sa pierwszy tyszien nie.wymienialam jakos przypadl mi do gustu ale ten tydzien masakra noc mi noe podchodzi wszystko wymieniam

Jestem już w domu. Wróciłam tak mega głodna, że pożarłam obiad w 5 minut :/ Dobrze, że był w miarę szybki.

Liandra życzę zdrowia, ja też nienawidzę chorować. To dosłownie czas wyjęty z życiorysu :/

Także zdrowiej sobie, dzięki tej marchwi być może wyzdrowiejesz z piękną opalenizną ;)

Maja ja również używam ksylitolu. To jest super zamiennik i możnago praktycznie wszędzie dostać. 

Jestem w szoku jeśli chodzi o to śniadanie tostowe :/ Mi się zdarzyło mieć jeden jedyny raz naleśniki z czekoladą. Ja rozumiem system, błąd itd ale bez przesady :/