- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2017, 12:27
Hej dziewczyny Do sylwestra zostało 40 dni, to ponad miesiąc więc w pewnym stopniu przez ten czas można wysmuklić swoje ciało, żeby wskoczyć w fajną kieckę Nie oczekuję cudów ale pozbycie sie nawet 3 kilogramów pozwoli poczuć się lepiej. Ja zaczęłam już wczoraj i pomyślałam że ktoś może bedzie się chciał przyłączyć. W grupie raźniej Moja obecna sytuacja to 74 kg i 163cm więc lekki dramat dla mnie. Wczoraj zjedzone 1750 kcal i na początej 6min x5 Chodakowska. ZAPRASZAM
23 listopada 2017, 14:12
Scheldi Teraz jem między 1600 a 1800kcal więc raczej się nie głodzę.Do tego zaczęłam ćwiczyć ale na razie tak po 30 min bo muszę rozkręcic moje ciało. Wczoraj miałam przerwę w ćwiczeniach bo po 2 dniach treningowych byłam obolałaale zazwyczaj jak zaczynałam to coś tam zawsze spadło na wadze a jak się nic nie dzieje szczególnie na początku to człowiek się trochę zniechęca.
Corinek, dzięki za wsparcie.Postaram się być bardziej cierpliwa i walcze dalej
23 listopada 2017, 14:15
Damy radę dziewczyny ^-^ Jest jeszcze dużo czasu. Ja czekam, aż ruszy mój wywołany słodyczami zastój. Marzy mi się 65kg na początek nowego roku, ale 2,5 kg raczej nie zrzucę w takim tempie - więc już 66 kg mnie ucieszy ^^
23 listopada 2017, 17:30
ja mam przed sobą wyzwanie, bo jadę na weekend do rodziców... każdy weekend to wyzwanie tak naprawdę ;) tyle, że jest więcej czasu, zeby pocwiczyc ;)
24 listopada 2017, 14:13
Kikaaa88 nawet jeśli będziesz miała jakieś wpadki u rodziców a masz więcej czasu na trening w weekend to po prostu dorzuć dodatkowy zestaw ćwiczeń i jakoś się wyrówna
Wczoraj zwiększyłam kalorie do ok 1900 + trening Chodakowskiej Hot-Body i waga ruszyła Mam nadzieje że to nie chwilowy efekt. Tak myślałam że może na początek to 1600 to zbyt drastyczne obcięcie kalorii i organizm nie chciał uszczuplać swoich zasobów.No ale czas pokaże co będzie dalej
24 listopada 2017, 14:24
Też od dzisiaj zwiększam kalorie, do 1500 kcal BTW 70/90/100. I tak mniej więcej tyle jadłam kalorii, choć w założeniu było 1400 xD Więc teraz oficjalnie jest więcej.
No i miałam iść dzisiaj na siłownie, ale nie mam kiedy. Za to udało mi się wrobić partnera w to, żebyśmy jutro poszli na basen ^^ Godzina pływania będzie fajną odmianą od siłowni, spacerów i interwałów na orbitreku.
25 listopada 2017, 00:02
ja cisne z ciezarkami i natalia gacka, serio super, na klate i dodatkowo na ramiona, skalpel z obciazeniem albo hot body albo ekstra figure i minimum 5x w tygodniu boczki z tiffany rothe. I jest ok :) nawet jak czasem zalicze wpadke z dieta :)
25 listopada 2017, 13:43
kikaaa88 Masz moze linka do tych cwiczen ba boczki? Bo bardzo by mi sie takie przydaly.
A poza tym, to sie pochorowalam - zapalenie ucha :( I od tygodnia nie cwicze. Staram sie za to trzymac diete.
25 listopada 2017, 17:21
ja już 27 dni bez slodyczy, słonych przekąsek i alkoholu. poza tym nie jem też dużo. waga wolno spada ale oby udało się do nowego roku chociaż jeszcze 1,5kg