Temat: 40 dni do Sylwestra 2018!!!

Hej dziewczyny:) Do sylwestra zostało 40 dni, to ponad miesiąc więc w pewnym stopniu przez ten czas można wysmuklić swoje ciało, żeby wskoczyć w fajną kieckę:PP Nie oczekuję cudów ale pozbycie sie nawet 3 kilogramów pozwoli poczuć się lepiej:). Ja zaczęłam już wczoraj i pomyślałam że ktoś może bedzie się chciał przyłączyć. W grupie raźniej:) Moja obecna sytuacja to 74 kg i 163cm więc lekki dramat dla mnie. Wczoraj zjedzone 1750 kcal i na początej 6min x5 Chodakowska. ZAPRASZAM:D

Pasek wagi

synestezjaa napisał(a):

A nie jest to Sylwester 2017? 

To już tak na zapas. Takie "schudnę do Sylwestra 2018, bo do Sylwestra 2017 nie zdążyłam" XD

Pasek wagi

ja tez! 169 65 kg po rocznej redukcji. 62 marzenie :)

to i ja bo mam podobny przedzial wagi i wzrostu stosuje IF i nie ćwicze

Pasek wagi

Synestezja masz racje , w zasadzie powinno być 2017.

Corinek ale się uśmiałam z Twojego komentarza (smiech)to zanczy że mamy trochę więcaj czasu niż 40 dni :D:D:D

Pasek wagi

Dołączę się i ja. Obecnie 71,7 kg i 171 cm wzrostu. Jak by mi się tak udało zobaczyć 6 na wadze przed końcem roku, to bardzo bym się ucieszyła :) Trzymam się max. 2000 kcal dziennie i ćwiczę 3-5 razy w tygodniu (jak czas pozwoli). Tylko niestety w tym tygodniu się rozchorowałam, także z ćwiczeń nici, ale staram się jeść dobrze.

Pasek wagi

Scheldi jak miło Cię "widzieć" :)Też bym chciała zobaczyć 6 z przodu ale to chyba mało prawdopodobne w moim przypadki :? Tobie dużo nie zostało do 6 także na pewno się uda. Powodzenia :)

Pasek wagi

elziwa ja wlasnie zobaczylam wpis w Twoim pamietniku o nowym temacie na forum i pomyslalam, ze dolacze :) Jak widzisz wciaz walcze hehe :) Ostatnio lepiej mi idzie, ale ja juz tyle wzlotow i upadkow zaliczylam przez ostatnie 1.5 roku, ze to o niczym nie swiadczy. Trzymam kciuki aby jednak sie u Ciebie ta 6 pojawila :)

Pasek wagi

Scheldi u mnie to samo z tymi wzlotami i upadkami. Jak po wakacjach ze słonecznej Polski wróciłam do chłodnej Anglii to ciągle było mi zimno i chciało mi się jeść i przytyłam 3 kilo. Próbowałam się kontrolować i ćwiczyć ale różnie bywało. Teraz obciełam kalorie i zaczęłam ciwczyć ale o dziwo 3 dni za mną i nic nie drgnęło...porażka i zaskoczenie(szloch) Trochę mnie to zniechęca ale walcze dalej...

Pasek wagi

A ile teraz jesz kcal dziennie? Bo ja staram się ok. 2000. Co prawda ostatnio się pochorowałam i jadłam trochę mniej, ale ogólnie jak widzisz jem dość dużo. Wszystkie moje poprzednie diety sprawiały tylko, że byłam głodna. Co w efekcie prowadziło do tego, że rzucałam się na jedzenie po kilku tygodniach i wracałam do wagi i poprzedniego trybu życia. Teraz próbuje trochę innej filozofii. 

Nie zniechęcaj się po 3 dniach. Przecież to dopiero początek. Czasem waga ładnie ruszy od razu, a czasem trzeba trochę poczekać. To jest właśnie to co próbuję sobie cały czas powtarzać, ten proces to maraton, a nie sprint;)

Pasek wagi

elziwa - Trzy dni to malutko :) Daj sobie czas. Zdarza się, że człowiek ma przez tydzień zastój, a potem nagle duży spadek. Nie ma co się przejmować. Z codziennego ważenia powinna Cię interesować tylko średnia tygodniowa, a nawet średnia miesięczna :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.