- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 września 2017, 23:46
Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 59
Zapisy zamknięte
Czas trwania: 5 tygodni
18 września 2017 (poniedziałek) - 22 października 2017 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 59 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 59 zbieram do poniedziałku 18 września 2017 do godziny 16-ej.
2) Akcja trwa do 22 października 2017 . Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa.Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu wpisujemy aktualne daty, numer tygodnia rywalizacji i sumę uzyskanych punktów - ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Edytowany przez YoonaChoi 18 września 2017, 19:29
5 października 2017, 00:34
aniloratka - dlatego właśnie żadnej nie kupiłam chociaż babka nie chciala mnie wypuścić ;/ A co do figury to dzięki ;) to pewnie dlatego że mam 185cm ;)
kurde to wiele wyjasnia,
5 października 2017, 12:17
jezu dziewczyny ile tu sie dzieje ostatnio! nie nadazam czytac, a odpisywac to juz totalna tragedia! mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu troche to sie unormuje, bo ja tak dlugo nie pociagne!
yoona niezmiennie, dzieki za podsujmowanie (wow, grunt to zareagowac dopiero w czwartek ). Co do ubran, tez mi sie najbardziej podobasz w tej bluzce, sukienki albo za krotkie, albo nie ten fason, albo w ogole ta oliwkowa(?) jakby byla uzywana... i bez urazy, bo kocham zakupy w second handach
dziewczyny gratulacje za podium i dla wszystich walczacych!!!
Ja od poniedzialku wrocilam do pracy po urlopie macierzynskim i nie wiem w co rece wlozyc! jakby nie mogli sie nacieszyc moim powrotem i tyle mam zlecen, ze nie nadazam. Do tego doszlo mi troche klientow prywatnych, tez w tym tygodniu, no masakra! Ciesze sie, wiadomo, ale z dwojka malutkich dzieci powiem Wam, ze nie wyrabiam! dobrze, ze mam nienormowany czas pracy, wiec zelaznym punktem mojego dnia jest poranny trening, bez tego chyba bym zwariowala! dzis regeneracja, wiec nadrabiam papierki i telefony, ale powiem Wam, ze to inne zycie niz jak pracowalam bez dzieci
Ja musze wyrzucic kolejna partie ciuchow! Wszystko robi sie za duze! co najlepsze, waze 74kg, a wchodze w ubrania, w ktorych wazylam grubo ponizej 70kg! myslalam, ze sie ostatna, ale wygladaja gorzej niz worek, nic z nimi nie da sie zrobic. Z jednej str. fajnie, ale powoli zaczynam nie miec w czym wychodzic do ludzi!
milego dnia Fitki
edit. nie zdazylam dopisac, bo juz telefon dzwonil ehh... musze sie pochwalic, ze w sobote realizuje swoje kolejne marzenie! bede biegla na 8km przez przeszkody. Cos takiego jak Spartan w pl lub Bieg Drwala. Zawsze chcialam, ale teraz zaczynam juz sie denerwowac. Rok temu byl taki hard core, ze podejrzewam, ze w tym beda chcieli to jeszcze pobic. Bylo przechodzenie pod plonaca platforma, czolganie sie w blocie, chodzenie po kanalach (! tego sie boje), skoki, przenoszenie ciezarow, podciagania, przejscie w brod przez rzeke (jezu mamy pazdziernik!) no meeeega ciezko! jestem w dobrej formie, ale kurcze, zastanawiam sie, czy ja jestem zdrowa na umysle
Edytowany przez gabie13 5 października 2017, 12:30
5 października 2017, 14:02
Gabie to w takim razie powodzenia w pracy! Ja ostatnio kupiłam spodnie w Hause rozm. XL, i to był błąd. Ja nadal mam myślenie, że potrzebuje takie luźniejsze, nie opięte. Niestety jest to taki materiał, który przy chodzeniu się rozciąga. Wyglądam tragicznie. Nowe spodnie i wyrzucona kasa w błoto.
5 października 2017, 15:06
Gabie wow! Ja to zmarźlak straszny jestem, na chłód jesienny ciężko mnie wygonić a do wody czy błota wołami by mnie nie zaciągnęli także podziwiam i życzę powodzenia oczywiście a powrót do pracy po macierzyńskim czy wychowawczym jest strasznie trudny, przerabiałam w tamtym roku. Troszkę się pomęczysz i wszystko się unormuje, wiadomo
Edytowany przez Evitka01 5 października 2017, 15:09
6 października 2017, 06:57
Black - ja myślałam, że mi porwie dach. Tragedia.
Coś ta edycja jest bardzo cicha.
6 października 2017, 10:05
slyszalam, ze jakies wiatry w Polsce. mam nadzieje, ze nikomu nic sie nie stalo ..
a ja wczoraj bylam na jodze, brakowalo mi tego <3 we wt sie na pilates tez zapisalam. problem polega na tym , ze silownia jest w mojej pracy a to jest business park i po 18.30 juz nie ma autobusow ;p chlopak po mnie przyjechal, ale ma tylko motor wiec nie wiem jak to bedzie w zimie. nic, poki jest ok bede chodzic, moze pozniej pomysle o zmienie silowni :)
6 października 2017, 10:50
Oj u mnie też tak strasznie wiało. Aż mi w mieszkaniu światło przygasało :/ dobrze, że w zeszłym tyg wezwaliśmy fachowca do okien i nam wyregulował już na zimę i nic przynajmniej nie wiało od okien. Bardziej z wentylacji słyszałam jak huczy.
6 października 2017, 13:36
Mi też światło przygasało a koło 24 całkiem brakło prądu :/ Co chwilę coś za oknem hałasowało, a okna czasem trzeszczały :/ Sporo drzew wyrwało i spadło na drogę, nawet na auta. Widziałam, że taki duży okrągły słup na ogłoszenia leżał na chodniku, masakra :////