- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 938
19 marca 2011, 19:13
ja postanowiłam, że dopiero w lipcu sobie coś kupie - czyli jak będę już miała 'nową' figurę, a mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć do tego czasu ;) heh
19 marca 2011, 19:57
no na pewno będzie dobrze, musi być ; ))
19 marca 2011, 20:42
pewnie ze musi. motywując się na wzajem damy radę. :*
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
19 marca 2011, 20:55
cześć,
też chciałam do was dołączyć.
od dziś zaczęłam dietę " siła błonnika"
i fitness ABS .
trochę mnie to przeraziło jak czytałam wcześniejsze posty, Wy robicie codziennie mnóstwo różnych ćwieczeń
czy raczej wybieracie kilka dni w tygodniu ?
19 marca 2011, 21:15
zależy. Jak jest ładna pogoda to dużo przebywam na świezym powietrzu, biegam, jeżdże rowerem lub na rolkach. na ogól codziennie dużo chodzę. Nie robię specjalnie jakiś ćwiczeń typu a6w czy nawet zwykłe brzuszki. po prostu staram się mniej jeść i robić to regularnie i nawet zauważam już minimalne efekty ;)
19 marca 2011, 21:15
Mam nadzieję, że zdążę schudnąć zanim te ubrania ze mnie nie zlecą ze straości ;P
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
19 marca 2011, 21:25
hahahaha
też mam czasami takie myśłi :)
wcześniej próbowałam sama dobierać jedzenie ale kończyło się na tym 'e tam jeden batonik w ta jeden w tamtą ' albo ' już tyle zjadałam to co to za różnica'
na dodatek zazwyczaj jem na mieście a raczej w okolicy mojej szkoły są same fast foody niestety :(
więc teraz sama będę musiala wszystko przygotowywać.
korzystacie z pomocy dietetyka czy same wszystko obliczacie ?
19 marca 2011, 21:45
ja sama obliczam i mam ten sam problem w tygodniu wracam ze szkoły ok godziny 19, a wokół nie ma miejsca żeby zdrowo i w miarę tanio zjeść, bo zwyczajnie nie mam kasy żeby kupować sobie obiady po 15 i 20 zl.... więc kończy się na jakiejś grahamce i serku wiejskim ze spożywczego, no a koło 20 dopiero obiad, i jak tu nie utyć?!