12 marca 2011, 20:58
jeśli o mnie chodzi to tę dietę stosuję 3 dni a słodyczy nie jem od 4 więc na efekty muszę jeszcze długo poczekać, mam nadzieję, że mi się uda zrzucić! ;)
12 marca 2011, 21:09
w sumie to mi pomaga, ogólnie lepiej się czuję ... a teraz właśnie siostra z koleżanką zamówiły pizze i na pewno zjem z 2 kawałki ; [ ... trudno, jutro zrobię więcej ćwiczeń, wolę sobie nie odmawiać wszystkiego, bo potem nawet jak dojdę do mojej wymarzonej wagi na "zdrowym jedzeniu" zjem sobie coś bardzo kalorycznego np. taka pizza to w jeden dzień przytyje kilka kilo, a tak to będę chudła powoli, ale będę też jadła to co lubi ; )
12 marca 2011, 21:10
zjedz, zjedz, ale tylko 2 ;p!
12 marca 2011, 21:14
moim zdaniem, nie należy sobie wszystkiego odmawiać :) chyba lepiej ograniczyć jedzenie, poruszać się trochę i czerpać siły z pięknej pogody... teraz jest niesamowita!
12 marca 2011, 21:27
ja po prostu jem mniej. i ograniczam pieczywo,słodycze, fast foody i jakos leci :) jakieś pol roku temu poleciało mi tak kilka kg, ale niestety.. na zime przybrałam :P
12 marca 2011, 21:30
nie tylko Ty, chociaż u mnie proces tycia już trwa prawie rok, raz mnie ubywa raz przybywa, ale mam nadzieję, że teraz to się skończy, czuję, że teraz się uda ;)
- Dołączył: 2008-04-30
- Miasto: kabis
- Liczba postów: 147
12 marca 2011, 22:04
Ja mam tak samo raz jestem kulką raz jest lepiej jak będę ważyć 52 to już lepiej chociaż do końca będę miała jeszcze 3 kg w ogóle ja strasznie powoli chudnę jakaś masakra mam nadzieję że tym razem dam radę,
12 marca 2011, 22:16
u mnie to ostatnio porażka za porażka i ciągłe obżarstwo wieczorami... ale mam nadzieję, że to się zmieni, tzn już się POMAŁU zmienia
12 marca 2011, 22:25
Witajcie:*:* Ja w latach swojej świetności widziałam już wagę 54 kg był to czerwiec ubiegłego roku, później wyjechałam na 4 miesiące do Grecji i tak przytyłam z 10 kg, ale z jedzeniem się nie oszczędzałam tak samo jak z piciem % masakra;/ i teraz walczę raz na zawsze! WAGA OBECNA: 58,9 kg!!
WAGA DOCELOWA: 53 kg!!
WZROST: 167 cm!!
12 marca 2011, 22:28
Jak ja nienawidzę weekendu, wtedy wszędzie te jedzenie, słodycze;/ Wrr Dzisiaj trochę popłynęłam ale jutro już będzie wzorowo:) Obiecuję!! :))
Edytowany przez 12 marca 2011, 22:29