Temat: KTO ZACZYNA ZE MNĄ WALKĘ OD DZISIAJ? 1 SIERPNIA :)

Witaj Shalott!

Dobrze, że odeszłaś z tamtej niszczącej Cie pracy i znlazłaś siłe by zawalczyć o siebie.

Cnieiężkie przezycia rownież w moim przypadku pzyczyniły się do wzrostu wagi. Nigdy nie nazwałam tego złego czasu depresją ale czuję jakbym się niedawno obudziła i przypomniała o swoim własnym istnieniu:) i postanowiłam o siebie zadbać.

Dietę mam dostac jutro ale też już zaczełam ćwiczenia z Ewką!:) Jaki program ćwiczysz? Jak Ci idzie? Ja mam kłopot z tzw "mocnym brzuchem" czyli spinaniem mięsni brzucha pzy wydechu - moje mięśnie brzucha chyba odzwyczaiły się od aktywnosći.

 Startuję z podobnego co Ty pułapu - 82 kg i teżchcę dojśc do wagi ok 58-55 kg. Pozdawiam Cie:)

U  mnie niestety (a może stety) depresja jest stwierdzona przez lekarza - stety bo wiem co mi jest i że można z tym walczyć.

Mój ukochany program to hot body :D Gdyby nie to, że zaleca się aby ćwiczyć różne programy, robiłabym tylko hot body :) Zaczynałam oczywiście od skalpela, ale teraz wydaje się już dla mnie za słaby - wracam do niego pierwszego dnia okresu kiedy potrzebuję forów :D Bardzo lubię też bikini i rewolucję i w sumie te trzy mieszam ze sobą (z przewagą HB) .

Tak początki z brzuchem były ciężkie, po ok 2-3 tygodniach już zaczynałam czuć że te mięśnie istnieją i  pozycję stały się łatwiejsze. U mnie zadziałała tzw. pamięć mięśniowa więc kiedy wróciłam do ćwiczeń po 1,5 miesiąca przerwy z brzuchem miałam może problem przez pierwsze 4 treningi. Natomiast to co u mnie jest dramat to pozycja deski - ni cholery nie mogę jej dłużej utrzymać, wszystkie ćwiczenia w tej pozycji to dramat. Ale pewnie jeszcze trochę wzmocnie brzuch i będzie git :D

Nie cierpię też skipów, pewnie dlatego że trochę ciężko dźwiga mi się to całe sadełko, a Ewka każe podnosić kolana na wysokość bioder - JASNE! :)

Daj znać jak dieta, czy można przeżyć na niej :D

U mnie dzisiaj z dietą tak sobie, bo w pracy od 13-21, non stop stanie czy podchodzenie do klientów. tak jak o 12 szybko zjadłam pomidora na wyjściu tak kolejny "posiłek" zjadłam o 19 - kajzerka i bubble tea. Teraz koło 22 zjadłam trochę spaghetti i dostałam mdłości^^

Ja z reguły robię treningi z POPSUGAR Fitnes i moją zmorą są burpees i mountain climbers (nie jestem pewna czy mamy jakieś polskie odpowiedniki tych ćwiczeń) -.-, ale czego się dla siebie nie robi^^

Jutro mam wolne więc może poćwiczę i lepiej zadbam o dietę, więc trzymajcie kciuki!

ilonadur Shalott20

I prawidło, każdy powinien pamiętać , żeby o siebie dbać, bo jesteśmy tego warci! Gratuluję dziewczyny!

oby tylko sie nie poddac :) licze na diete z vitali, ze pomoze mi sie zorganizowac :) 

Witam nowe twarze i życzę powodzenia! :) 

Mnie dzisiaj upał ściął z nóg. Miałam ćwiczyć, ale odpuściłam. 

Shalott - ja jestem na poziomie Sklapela:) ale jeśli tak uwielbiasz Hot Body to na pewno tez go sprobuje! :) Skalpel jst jeszcze dla mnie trudny - mięsnie nie wytrzymują (i nie mówie o tych "nieistniejących" mięsniach brzucha:) ) ale jakieś urozmaicenie by sie przydało. Jeżdże także na rowerze - jest super - tyłek jedzie wieć zawsze jest łatwiej:)

Jutro jak dostanę dietę zaraz dam znac:) a pozniej pewnie ruszę na zakupy :)

Jestem tak ciekawa tego Hot Body, ze jeszcze sprobuje sie z nim zmierzyc teraz:) Pozdrawiam:)

Dzięki Ca5ty:) Widzę, że Ty już dosyć długo w programie. Stosowałas dietę Vitalia? Cwiczyłaś? Ćwiczysz? Jak efekty?

Jestem od dawna, ale głównie robiłam pomiary z rok temu próbowałam jeszcze wyzwań, ale nic tak nie motywuje jak takie fora czy grupy gdzie rozmawia się z ludźmi i jest jakaś interakcja. Diety Vitalii nie stosowałam, bo mieszkam z rodziną gdzie jestem najmłodsza i jednak jakoś próbuje się dostosować do tego jedzenia, które znajdę w domu, albo jak coś kupuje to tak, żeby inni też mogli skorzystać, a tata z bratem na utratę wagi nie mogą sobie pozwolić, bo są z tych co to nigdy nie tyją.  Ćwiczę z POPSUGAR Fitnes i od czasu do czasu kiedy faktycznie nie mam motywacji do ćwiczeń to kupuje karnet na fitnes i wydane pieniądze mnie motywują :) Co do efektów - podejść było wiele, ale na niezbyt długo, wiem że jak się zawezmę to potrafię chudnąć raz już zeszłam z 72.5 kg do 63 potem miałam dołek i wróciłam do 68, więc przynajmniej nie wraca mi więcej, ale tym razem motywacja jest duża, więc zobaczymy. 

ze wszystkich programów Ewki jakie próbowałam Hot Body jest mocniejsze niż skalpel ale słabsze niż rewolucja, sukces czy bikini :D tak bym je umiejscowiła jeśli chodzi o poziom trudności / wysiłku.

Również pozdrawiam