- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 sierpnia 2017, 22:10
i jeszcze chciałam coś powiedzieć, tak od siebie... diety jeszcze nie zaczęłam, przez co jest mi wstyd i żal samej siebie. patrzyłam dzisiaj w lustro - wyglądam jak ochydny pulpet. piszę to płacząc. mam serdecznie dosyć tego mówienia - od jutra!, za tydzień!... jeszcze dzisiaj zeżarłam całe pudło ciastek. teraz poprostu spokojnie wypiję zieloną herbatę i postaram się porozmyślać trochę o moim wyglądzie i planie na jutro. to niesamowite uczucie, że możesz wstać i zacząć wszystko od nowa... poprostu zjeść zdrowe śniadanie, włączyć trening i nie zważając na pot i ból, ćwiczyć. z czasów diety mam same dobre wspomnienia - byłam szczęśliwa, a każdy kilogram na minusie mój humor polepszał. chcę znowu to poczuć, ale tym razem nie popełnię błędu, i otrzymaną wagę utrzymam. trzymajcue kciuki! nawet nie wiecie jak cholernie dużo to dla mnie znaczy. jutro napiszę jak było - zacznę na spontanie od Skalpelu z Ewą Chodakowską ;)
Newsunset, nie mow poszę, że jesteś potworem. Jesli schudnę 12 kg i będę waży,la 70 kg czyli tyle ile Ty teraz bede juz bardzo zadowolona z efektów. Niestety nie wiem kiedy to nastapi. Na razie idę zrobić Skalpel. Zaczęłam 27.07 i wtedy nie mogłam zrobić połowy programu - robiłam sobie przerwy i zobiłam dużo mniej powtórzeń niż Ewa na filmie. Dziś robię prawie cały program z Ewą - oddpadam lekko przy ciwczeniach na brzuch - bo ja chyba mięsni brzucha nadal nie mam:). Także, głowa do góry i rób swoje!
18 sierpnia 2017, 08:10
Ilonadur jakie masz efekty po tym skalpelu od licpa ?? mierzyłaś się może ??
ja od 2 dni dopiero ćwiczę ... kiedyś po 2 miesiącach skalpela miałam 50cm mniej w obwodach i 2 rozmiary !!! wracam na start znowu
18 sierpnia 2017, 08:37
wow po dwóch miesiącach dwa rozmiary mniej :o nieźle! Kuszące bardzo :D Ja muszę wzmocnić swoje ciało, bo jestem takim hmmm... Flakiem :( miesiąc lezalam, wiec to miało ogromny wpływ na mój wygląd. Cellulit straszny, ale tydzień roweru i tak patrzę... Trochę się zmniejszył :D
18 sierpnia 2017, 09:22
pilam po 3 litry wody , 1600-1800 kacl i tylko sam skalpel 4-5 razy w tyg teraz muszę wrocić do tego ... żeby się tylko zmobilizować i mieć samozaparcie !!!!
18 sierpnia 2017, 11:09
Newsunset, nie mow poszę, że jesteś potworem. Jesli schudnę 12 kg i będę waży,la 70 kg czyli tyle ile Ty teraz bede juz bardzo zadowolona z efektów. Niestety nie wiem kiedy to nastapi. Na razie idę zrobić Skalpel. Zaczęłam 27.07 i wtedy nie mogłam zrobić połowy programu - robiłam sobie przerwy i zobiłam dużo mniej powtórzeń niż Ewa na filmie. Dziś robię prawie cały program z Ewą - oddpadam lekko przy ciwczeniach na brzuch - bo ja chyba mięsni brzucha nadal nie mam:). Także, głowa do góry i rób swoje!i jeszcze chciałam coś powiedzieć, tak od siebie... diety jeszcze nie zaczęłam, przez co jest mi wstyd i żal samej siebie. patrzyłam dzisiaj w lustro - wyglądam jak ochydny pulpet. piszę to płacząc. mam serdecznie dosyć tego mówienia - od jutra!, za tydzień!... jeszcze dzisiaj zeżarłam całe pudło ciastek. teraz poprostu spokojnie wypiję zieloną herbatę i postaram się porozmyślać trochę o moim wyglądzie i planie na jutro. to niesamowite uczucie, że możesz wstać i zacząć wszystko od nowa... poprostu zjeść zdrowe śniadanie, włączyć trening i nie zważając na pot i ból, ćwiczyć. z czasów diety mam same dobre wspomnienia - byłam szczęśliwa, a każdy kilogram na minusie mój humor polepszał. chcę znowu to poczuć, ale tym razem nie popełnię błędu, i otrzymaną wagę utrzymam. trzymajcue kciuki! nawet nie wiecie jak cholernie dużo to dla mnie znaczy. jutro napiszę jak było - zacznę na spontanie od Skalpelu z Ewą Chodakowską ;)
Tak bardzo Ci dziękuję, naprawdę... Dzisiaj wieczorem też biorę się za Skalpel - napewno będę potrzebowała kilku przerw, ale po kilku/kilkunastu treningach będzie mi szło sto razy lepiej :) I mówiąc, że wyglądam jak potwór, chodzi o to, że jestem w mojej największej wadze w życiu (zdanie się nie klei, wybaczcie)... Pozatym mam 162 centymetry, a 70 kilo przy tym wzroście wygląda gorzej, niż przy 170 lub 180... Teraz idę sobie zrobić zdjęcia, aby porównywać efekty co miesiąc :) Zważyłam się i wyszło równe 70. Za tydzień kolejne ważenie :) Będę tutaj pisać kilka razy dziennie, bo to naprawdę ogromna motywacja, dziewczyny :D
18 sierpnia 2017, 11:33
dziewczyny nie narzucajmy sobie zbyt wiele bo szybko amy za wygraną, nie umiemy jesc zdrowo nauczmy sie najpierw jesc, potem dolączmy cwiczenia, ja zamierzam tak zrobic... bo kiedy narzucamy sobie zbyt wiele zapalu starczy nam tylko na troche i potem pudlo ciastek i inne takie historie :) ja tez mam 162 i 78 start teraz 73,4 i czuje sie najgrubsza w calym swoim życiu i zreszta jestem (nie liczac ciąż 83 kg i 95kg ) :) chociaz dzisiaj przymierzam sukienke na wesele i czuje sie "ładna" :)
18 sierpnia 2017, 12:34
ja przy 163 cm zaczynałąm od ok 73-74 kg. Nie jest to szczyt marzeń i nie wyglądałam na szczupłą ale bez przesady, nie jest to jakaś otyłość. Nie powiedziałabym o sobie, że wyglądałam jak potwór. Krótkie spodenki odpadały co prawda ale w dobrze dopasowanej sukience nie było tragicznie, można się było ludziom pokazać:) nie ma co przesadzać, nie wszystkie jesteśmy w stanie nosić rozm 32 a ok 160 zrostu przy ok 70 kg to mniej więcej rozm 40 więc popieram słowa angel.
Czujesz się ładna bo wyglądasz ładnie:)
Newsusnet dieta ok 1200 przy PPM ok 1500+ćwiczenia? nie wróżę trwałych efektów niestety. Nie powinno się schodzić poniżej PPM, nawet jak na początku będzie zastój albo nawet wzrost to długoterminowo patrząc bardziej się to opłaca dla Twojego zdrowia i metabolizmu a i dla figury też.
18 sierpnia 2017, 14:06
Witajcie ;) równo za rok o tej porze będę szykowała się do własnego ślubu. Chciałabym wyglądać na nim tak jak sobie wymarzyłam czyli być szczuplejsza :) Zaczynam walkę o moje wymarzone 59 kg. Zamówiłam właśnie dietę na vitalii i chce działać. Jeszcze kilka lat temu moja waga wynosiła ponad 80 kg. Udało mi się sporo schudnąć jednak przybrałam kilka kilo w ciągu półtora roku. Teraz już nie zamierzam odpuścić. Czy macie również rozpisaną dietę i jak wasze efekty? Jakie ćwiczenia wykonujecie w domu? Ja próbowałam skalpela ale szczerze strasznie mnie nudzi ta Chodakowska...;/ Chodziłam na trampoliny i zastanawiam się czy od września nie wrócić zamiast ćwiczyć w domu. Co radzicie? Może są też tu przyszłe panny młode? :)
18 sierpnia 2017, 17:15
ja mam 1500 ale nie z vitalii tylko od dietetyka. Nic nie ćwiczę. Jak pilnuje diety i jak z kartki to ładnie schodzi. Niestety jestem już trochę znudzona i zmęczona odchudzaniem i częściej podjadam. Zwlaszcza po urlopie gdzie nie trzymałam diety II ciężko wrócić w dawne ryzy. Już się jednak ogarniam powoli. Lepiej się czuję jak trzymam diete. 60 nadal nie osiągnięte niestety a musi być i juz:)
18 sierpnia 2017, 17:51
Ilonadur jakie masz efekty po tym skalpelu od licpa ?? mierzyłaś się może ?? ja od 2 dni dopiero ćwiczę ... kiedyś po 2 miesiącach skalpela miałam 50cm mniej w obwodach i 2 rozmiary !!! wracam na start znowu
Nina, to był 27 lipca a wiec tak napawde cwiczę dopiero od około trzech tygodni. Nie ćwczyłam codziennie bo czasem jeździłam rowerem, czasem chodziłam, chociaz czasem tuż po rowerze robiłam jeszcze skalpel. Mierzyła się i, jesli faktycznie mierzę siędokładnie w tych samych miejscach to straciłam po 1cm z obwodów.. Nie uwierze w to jednak poki nei wejdę na wagę i nie zbaczę spadku wagi.