Temat: Grupka chcąca zrzucić 5-15kg :)

Hej ;) 

Chciałabym spróbować odchudzania w większej grupie, ktoś chce dołączyć? Razem zawsze razniej. Podzielcie się swoją dietą, celem ;) mam do zrzucenia niewiele, bo 5kg (tajemnica)

Agayax i jak wieczór? poćwiczyłaś? 2000 kcal to nie tak zle, ja wczoraj pojechałam do babci i było jeszcze ciasto z imienin, ocxywiscie sie skusiłam ;-/ ale dzis juz sobie obiecalam, ze koniec z tymi slodkosciami no chyba ze wlasnie fasolowe brownie czy cos w tym stylu

a co ja wczoraj jadłam? 

1. Bułka z ciecierzycy z pasztetem z selera i ogorkiem

jajko na twardo z lyzeczka majonezu

2. tutti waniliowy

3. warzywa na patelnie  + 3 parowki z fileta z kurczaka

4. ciasto dwa kawałki nie duze

5. serek wiejski lekki, kiszone ogorki, 1/2 bułki z ciecierzycy z flora, pasztetem z selera, serem zoltym light

Pasek wagi

zamiast tego wysprzątalam wczoraj cały dom, a dzis od rana kosilam ok. 1.5h trawę :D 

Jak przyjeżdża ktoś z rodzeństwa na noc to tak zawsze jest, kusza do złego haha :) a to grille, a to slodkosci. No i dziś mój jadłospis ma mało kcal, ale bezwartosciowy trochę.

Śniadanie:  mala kromka chleba pelnoziarnistego z serkiem z ziołami, pół bułki z tym samym serkiem

2 sniadanie: dwa ciastka hity, 2 wafelki familijne, pół grejpfruta, garsc chipsów 

I w zasadzie to tyle (strach) dawno nie jadlam chipsów i chyba trochę mi zaszkodziły, bo niedobrze mi i chyba juz nic nie zjem dzisiaj. 

Jak pojadą to pozbędę się tych śmieci i nie będą mnie kusic :D moja silna wola odpływa w momencie, gdy od kilku dni stoi tyle pysznych rzeczy :v i tak się cieszę, ze na więcej się nie skusikam i kalorycznie wyszło wręcz za malo :P

dziewczyny pierwszy kilogram za mną :)

a jadłam dzisiaj:

1. pół bułki razowej z siemieniem lnianym i do tego pół serka wiejskiego

2. pół bułki z pomidorem i ogórkiem zielonym do tego szczypiorek

3. makaron jajeczny z sosem pomidorowym 

4. dwie nieduże garści borówek

5. płatki z mlekiem

łaaaaał! Gratuluje :D szybko spadł 

Ja się boje jeszcze zwazyc, bo kilka dni przed dietą jadlam za dużo i tak na dobrą sprawę nawet nie wiem z jaką wagą startowalam. Cos ok. 60 ale boje się, ze mogłam ważyć więcej i jak zobacze 60 to się zniechece (smiech)  planuje sprawdzić wymiary i wage, gdy poczuje trochę luzu w ubraniach 8)

Szybko? Chodzę od 2-3 tygodni regularnie na siłownię co 2-3 dni, więc jak dla mnie to baaardzo długo już :D Wymiary będę sprawdzać dopiero za jakieś dwa miesiące, bo też się pomierzyłam przed "odchudzaniem". 

a to przepraszam, myslalam, ze równo zaczelysmy:p ale i tak dalas mi kopa! :D  pamiętam, ze kiedys wazylam się codziennie i zrzuciłam 10 kg,bo codzisnie spadki, np. o 0,2 kg bardzo mnie motywowały :D wiem, ze to tez woda i w ogóle, ale naprawdę dobrze to na mnie działało, bo poznalam swoje ciało i jego reakcje na dane produkty, może do tego wrócę :p ale najpierw musi być ten pierwszy krok, a tak boje się tej wagi (smiech)

Hej, dziewczyny! 

Bardzo chętnie dołączę do Waszej grupy! Widzę tu same pozytywne wibracje :). Dopiero zaczynam swoją przygodę z odchudzaniem, moim celem jest zrzucenie 10 kg poprzez solidną dietę i regularne bieganie (to będzie cud jeśli uda mi się biegać przez 30 min :D). Właściwie to moim małym marzonkiem jest wystartować w maratonie, tylko na razie nie mam ani kondycji ani prawidłowej wagi. Będzie mi bardzo miło, jeśli będę mogła wymieniać z Wami  różne przeżycia :)

czeeeść! Zapraszamy :D 

Fajnie jak jet sporo osób, to każdego dnia ktoś się odezwie ;) Tez chce zacząć biegać, bo pokładam w tym wielkie nadzieje i myślę, ze pozwoli mi co nieco spalić i przyspieszyć proces chudniecia (zakochany) 

Hej jeśli nie macie nic przeciwko to też się przyłączę. W sumie zaczęłam 28.07, ale dzisiaj tak oficjalnie jestem na diecie, własnej, bo własnej, ale jak na razie działa - w pięć dni kilogram poszedł. Chociaż na początku najszybciej waga schodzi, więc zobaczymy co dalej. Pod koniec sierpnia chciałabym ważyć ok 64-63 kilo. Do słodyczy mnie ciągnie, szczególnie jeśli chodzi płatki śniadaniowe czy batoniki, ale zajadam to owocami i na razie nie jest źle. Nawet wieczorowe opychanie udaje mi się stłumić- uwielbiam oglądać seriale i uzależniłam się od tego że muszę coś żuć jak oglądam. Wiem głupio to brzmi, ale dzięki temu nie muszę się skupiać na smaku, więc zamiast batonika jest marchewka w paseczkach, a zamiast chipsów mix sałat/szpinak (jem z torebki więc prawie jak chipsy^^). 

Ja staram się jak moge unikać płatków śniadaniowych, bo je uwielbiam i moglabym zjeść pol paczki na raz :D wiesz co.. Dobry patent z tymi warzywkami. Chyba tez tak sobie zrobię, bo wok. 17 łapie mnie chetka na cos słodkiego, albo słonego i ciężko to przezwyciężyć :D powinnam o tej porze wychodzić z domu :D  Ja się boje jeszcze zwazyc, nie zauwazylam Luzu, ani nic.. Wydaje mi Się, ze może jem za dużo węgli i nic nie rusza (tajemnica) ale nie wiem.. Dorzuce dziś do reszty posiłków więcej białka i zobacze pod konie tygodnia czy cos ruszyło :D Miałam kiedyś apke na telefonów do liczenia kalorii, ale stwierdziła, ze liczenie kcal mi nie służy i ja usunelam, ale chyba znowu ją pobiore i będę miała czarno na białym jakie popełniam bledy 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.