Temat: Grupka chcąca zrzucić 5-15kg :)

Hej ;) 

Chciałabym spróbować odchudzania w większej grupie, ktoś chce dołączyć? Razem zawsze razniej. Podzielcie się swoją dietą, celem ;) mam do zrzucenia niewiele, bo 5kg (tajemnica)

Kudarek napisał(a):

To i ja dołączę może będzie większa motywacja:) Bo teraz z nią słabo. Byłabym szczęśliwa gdybym schudła do 65 kg czyli 14 kg jeszcze mi brakuje. Waga docelowa na pasku pozostała ze starych czasów. Ale już teraz jestem realistką.

Jasne, nie ma co lrzesadzac, ale 65 to może być Twój 1cel, później może na stabilizacji jeszcze zrzucisz co nieco :) nie ma co się spieszyc tak naprawdę, bo czas i tak zleci, a jak juz będziesz miała te 65kg to kolejne 5 i w rok przecież możesz zrzucić na spokojnie już :p

Ja zdecydowanie stawiam na sport : siłownia, tenis. Do tego dietka 1600 - 1800 kcal. Jeden cheat meal w tygodniu ;) Musi się udać !

agatopol napisał(a):

Ja zdecydowanie stawiam na sport : siłownia, tenis. Do tego dietka 1600 - 1800 kcal. Jeden cheat meal w tygodniu  Musi się udać !

Byleby nie było napadów, a male cheaty są fajną opcja zapobiegającą im, bądź nakrecajacą, zależy jak ktoś to odbiera :D 

Tez chce wprowadzić sport, ale poki co nie mogę ze wzgledu na zdrowie. Za to mam ten tydzień zabiegany, wiec nie jest tak źle :p Później powoli wprowadze jakąś aktywność fizyczną :p chcialoby sie mieć jedrne ciałko(zakochany) Wczoraj zaczęłam robić peeling kawowy, ciekawe czy będą efekty :)

Agayax napisał(a):

agatopol napisał(a):

Ja zdecydowanie stawiam na sport : siłownia, tenis. Do tego dietka 1600 - 1800 kcal. Jeden cheat meal w tygodniu  Musi się udać !
Byleby nie było napadów, a male cheaty są fajną opcja zapobiegającą im, bądź nakrecajacą, zależy jak ktoś to odbiera :D Tez chce wprowadzić sport, ale poki co nie mogę ze wzgledu na zdrowie. Za to mam ten tydzień zabiegany, wiec nie jest tak źle :p Później powoli wprowadze jakąś aktywność fizyczną :p chcialoby sie mieć jedrne ciałko Wczoraj zaczęłam robić peeling kawowy, ciekawe czy będą efekty :)

Ooo peelingi kawowe, podobno super sprawa. Fajne efekty, kiedyś też muszę spróbować :) Mi trochę brakuje ostatnimi czasu energii. Jakaś taka zmęczona jestem..nie wiem co mi dolega. Ale kiedy jak nie teraz ? Trzeba się pozbierać :p

A co jecie? Ja mam wrażenie że ciągle jem to samo, owsianka, kasza/ryż z kurczakiem, makrela z jajecznica na zmianę...

hmmm.. Ryba pieczona bez tłuszczu z warzywami, np. cukinią, brokuły z kurczakiem, budyń z siemienia lnianego, twarozek ze szczypiorkiem, omlet na slono, kanapki, owsianka z jogurtem, jajka gotowane, jajecznica bez dodatku tłuszczu, fasolka szparagowa. Ogólnie to staram się jeść mniej i bardziej zdrowo, nie tesknie za fryturą, takie żywienie jak najbardziej mogę stosować latami :P

Agayax napisał(a):

dorotuniaa napisał(a):

Agayax napisał(a):

dorotuniaa napisał(a):

I ja się do Was dołączę ;-) Zostało mi jakies 7 kg do zrzucenia ale końcówka opornie mi idzie 
No to super  większa grupa= większa mobilizacja ;) Widzę, ze juz sporo schudlas, wiec nic Dziwnego, ze teraz jest trochę ciężej, ale wierze, ze po chwilowym zastoju waga ruszy ze zdwojoną siłą! :p Jaką dietę stosujesz i w jakim czasie schudlas? 
U mnie to było tak, że zaszłam w ciąże przy wadze 85 kg. Wcześniej długo ją trzymałam. W ciąży zdrowo jadłam w dniu porodu ważyłam 83 kg. Dwa tygodnie po juz 77 kg i zaczęłam stosować south beach, waga dobiła do 67 i od marca waga stoi ale i podjadam dużo słodyczy . Czyli powiedzmy od sierpnia do marca taki wynik.
Nie chce straszyć, ale o diecie SB slyszalam wiele negatywnym opinii. Jest troche zbyt restrykcyjna i łatwo o efekt jojo

Owszem jest restrykcyjna ale tylko przez pierwsze dwa tygodnie. Później coraz wiecej produktów można jeść. Jak dla mnie jest super ;-) tylko te słodkości niweczą moje dietowanie ale walczę z tym :D

Pasek wagi

Dziewczyny może zapisujmy tu swoje dzienne menu zawsze to jakas inspiracja albo może kogoś to powstrzyma co by nie najeść się dziadostwa :)

Pasek wagi

No dobrze, najważniejsze, żeby Dieta Tobie odpowiadała ;) 

A co do dziennego jadłospisu- okej, postaram sie codziennie zamieszczac. Jak juz zrzuce kilka kg to wrzuce zdjecie :D Zastanawiam się nad kupnem steppera, zeby ujedrnic to i owo(mysli) 

Jadłospis z dziś: 

Ś: gotowana kiełbaska drobiowa, ogórki

Obiad: trochę krupniku, omlwt z dwóch białek i jednego żółtka, na to trochę twarogu ze szczypiorkiem, trochę brokuł ( ugotowalam polowe dużego i wyrzuciłam, bo po ugotowaniu znalazłam wielkiego, slizgiego robaka, gdy jadlam..- skutecznie obrzydzilo konsumpcję na kilka dni)

Podwieczorek: posmakowalam budyniu z siemienia lnianego, który robilam na jutro, tak z dwie łyczeki zjadlam

Kolacja: dwie kromki jasnego chleba, jedna z makrela i ogorkiem kiszonym, drugą z delmą i jakąś szynką drobiową+ dwa wafelki familijne

W miedzy czasie dwie filiżanki Inki z niewielką ilością mleka :) 

Agayax właśnie mi przypomniałam ze mam stepper w domu :D Stoi zakurzony. Chyba go wyciagne i zacznę ćwiczyć bo zbieram się za ćwiczenia już 5 miesięcy i ani jednego treningu nie zrobiłam... 

fuj dobrze, że ostatnio brokułow nie kupuje hehe raz mi się zdarzyło, że w sałacie znalazłam ślimaka (slina)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.