Temat: Odchudzam się by żyć! Kto ze mną?

Witam, od dzisiaj przechodzę na dietkę 1000 kcal. Jest ktoś chętny się przyłączyć? W grupie na pewno będzie raźniej i lepiej :) Moja waga to 115 kg daje sobie do 6 miesięcy na schudnięcie 35 kg. 

Moje śniadanie (dzisiaj) :
jogurt
dwie kromki chleba razowego z dżemem nisko słodzonym
herbata bez cukru
Po za dietą planuje przede wszystkim spacery z psem, a że mam Huskiego więc spacer z nim to raczej spacer w przyspieszeniu :D Po za tym ćwiczenia w domu przynajmniej 30 minut. Wszystko zależy jeszcze od możliwości czasowych bo chodzę na uczelnię i niestety przez nią nie mam wystarczająco dużo czasu dla siebie.
No i mam zamiar tak zrobić, tzn TAK ZROBIĘ! 1800 kcal wydaje mi się, że będzie dla mnie dietą w sam raz :-)
Ja jestem na 1500kcal- chudnę i nie jestem głodna. Do tego ćwiczenia dywanowe, stepper i twister. i to bez jakiś szaleństw bo jestem po operacji więc na nowo odszukuję się w ćwiczeniach ;) Na pewno Ci się uda. a choćby i w rok a nawet półtora. Czymże jest ten czas w porównaniu z całym życiem? Pozdrawiam ;)
no spoko moge dołączyć juz od dawna jem nawet mniej niz 1000 kcal ;DD
1800 to dobra decyzja jak na pierwszą próbę z odchudzaniem! u mnie masz przykładowe menu. tak jak ja jem ;) może coś ci się przyda. postawiłam na zdrowe jedzenie ;)
FairyTalee dziękuje na pewno skorzystam. Dziękuje Wam za dobre rady i za wsparcie. Tego właśnie najbardziej potrzebuję. Odchudzam się praktycznie całe życie i chudłam już 10, 15 kg ale waga po kilku miesiącach wracała z vatem. Dlatego teraz chcę stopniowo :) 
Co do diety 1000 kcal to po prostu zainteresowałam się nią bo moja koleżanka od miesiąca na niej jest i schudła 10 kg i chciałam także spróbować, ale tak jak Wy sądzicie wolę po woli schudnąć nie katując się :-)
Bardzo słuszna decyzja!
nie życzę Twojej koleżance źle ale zobaczymy jak długo efekt odchudzania się utrzyma jak będzie próbowała przejść na stabilizację ;)a kiedyś ten dzień będzie musiał nadejść.
ja bylam kiedys na 1000 kcal.....schudlam 20 kg w jakies hmm...z 4 miesiace bodajze....obnizylam tylko chwilowo do 900 kcal(glupota)mloda bylam...heh a pozniej ladnie przeprowadzilam stabilizacje,nadal chudłam...jadłam juz ok.2 tys kcal i nie tylam,wiec da sie ladnie wyjsc z 1000kcal!:) A teraz niestety jestem znowu gruba,bo ,,sama tego chcialam'' jadlam nieograniczone ilosci zarcia (ok.4 tys kcal)+ częste kompulsy:///

A co do załozycielki wątku,mysle ze POWINNAS JESC OK.1500-1600 kcal:) powodzenia!
Ja obecnie jem 1300;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.