8 marca 2011, 15:49
zapraszam wszystkich, do grupy osób, które tak jak ja chcą zrzucić kilka kg do Świąt.Moim celem jest 7 kg, jak najbardziej realne 7kg w ciągu 7 tyg:)będe tu codziennie przez te 7 tygodni zdawać relacje ze swoich sukcesów bo potyczek nie będzie!:)piszcie
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
15 marca 2011, 11:04
Możwe być... ja przed okresem dodatkowo jestem spuchnięta... a brzuch wygląda jak mocno wzdęty
15 marca 2011, 11:18
wkurzaja mnie te skoki wagi......nie wiem już kiedy sie wazyc , ktory pomiar jesc wlasciwy itd.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
15 marca 2011, 11:40
Ja za wlasciwy biore tylko ten poranny... a cm ci lecą... bo jak nie waga to może akurat cos w centymetrach ubywa
15 marca 2011, 13:00
ja też rano tylko się wazę ale jak to jest z w ciagu 1 dnia potrafi się tak zmienić?o kg w gore lub w doł.
frustrujace to strasznie
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
15 marca 2011, 13:05
mnie najbardziej wkurza że jak tylko odstawisz diete to zaraz kg wracaja... podczas wakacji tak miałam... zaczełam dietować... spadlo mi 2 kg... ale gdy tylko sobie odpuściłam wrócily w ciągu weekendu... zniechecilo mnie to na długo czas do odchudzania... dlatego dopiero teraz zaczelam
15 marca 2011, 13:54
ja mam w rodzinie takiego faceta: Jako młody męzczyzna był sportowcem, potem się ożenił wiec kg mu przybywały z roku na rok.:) miał dosc spory brzuch i co dalej...zaczął się odchudzać róznymi dietami kapuscianą też.Chudł i chudł oprocz diety były tez cwiczenia, biegi, jazda na rowerze itd codziennie po kilka km .Schudł 20 kg w 3 miesiace nie moglam uwierzyc jak go zobaczylam.po co to piszę? bo on teraz utrzymuje wagę.Czasem przybywa ze 3-5 kg potem znowu spada ale od 2 lat nie przytył wiecej , zadnego jojo nie było chociaż podjadał , mozna powiedziec porzucił dietę ale nigdy nie przytył do wagi sprzed odchudzania.
Ostatnio sie dowiedzialam , że znowu ma dietę a mianowicie je normalnie do obiadu ale zupełnie zrezygnował z kolacji i chudnie.Niby to zły pomysl ale u niego sie sprawdza i ja tez postanowiłam nie jesc kolacji przez jakiś czas:)zobaczymy co to bedzie
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
15 marca 2011, 14:01
W 3 miesiąse to naprawde mega wyczyn... ja to by chciała do wakacji chociaz z 15 mieć za soba...
Mysle że sama dieta to pikuś... to ruch pozwolił mu schudnąć... szkoda że ja nie mam tyloe motywacji.... choć staram sie codziennie ćwiczyć... i jak na razie idzie... zaczełam 3 dni temu a6 weidera... wiec nie ma wyjścia i musze iśc co do planu... a pozatym inne cwiczenia robię... musze zgubic wkoncu ten brzuch...a jak juz uda mi sie to osiagnąć... to sobie w galerii umieszczezdjecia "przed i po"
15 marca 2011, 14:10
ja nadal nie zaczelam cwiczen glupia ja.......:/zaczne dziś zebyś nie musiała się sama męczyć:)
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 106
15 marca 2011, 14:30
Cześć
Ja cwicze bo to jedyny moment gdzie moge byc sama tak to z 1,5 roczna corka doslownie przyszyta do mnie chodze wrrrrrrrrrrrrrrr.A do tego dziś starszak mnie spienil i zjadlam az 3 nalesniki buuuuuu.No nic musze walczyc ze stresem i jedzeniem.Na kolacje chyba tylko jogurt z otrebami wciagne.
Ja po skonczonej diecie planuje jesc norm alnie ale nie objadac sie i nadal troche ruchy utrzymywac może sie uda utrzymac .Zresztą juz teraz jak patrze na jakies tluste sosy i mega kaloryczne potrawy to juz mam w myslach :ile to kalorii (bo u mnie slodycz moga nie istniec).Zapuscilam sie po po nocach jadlam fryki ze smazonym miechem a potem to juz coraz wiecej i wiecej normalnie jak swiniak.
Edytowany przez chogataM 15 marca 2011, 14:33
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
15 marca 2011, 14:37
Ile dokładnie ma twoja córeczka... moja ma 16 miesiecy