8 marca 2011, 15:49
zapraszam wszystkich, do grupy osób, które tak jak ja chcą zrzucić kilka kg do Świąt.Moim celem jest 7 kg, jak najbardziej realne 7kg w ciągu 7 tyg:)będe tu codziennie przez te 7 tygodni zdawać relacje ze swoich sukcesów bo potyczek nie będzie!:)piszcie
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
10 marca 2011, 12:41
Ja też nie cierpię ćwiczyć... ale tak strasznie chciałabym schudnąć... no i w zasadzie nie mam wyjścia... u mnie tłuszczyk nie rozkłada się równomiernie...tylko wszystko idzie w brzuch... a jeśli nie będe ćwiczyć to nie spalę tkanki tłuszczowej... więc jednym słowem chcąc - niechcąc muszę chociaz trochę sie poruszać... mi aż tak bardzo na kg nie zależy co na centymetrach właśnie
10 marca 2011, 12:52
rozumiem ,ale to dobrze ,że masz chcac nie chcac taki mus do ruchu, bo wiadomo że to zdrowie.ja też muszę się przemóc w koncu i poruszac trochę tyłkiem :) kto to widział tak się lenić.Zreszta wiesz masa spadła ale zadnego zarysu mięsni nie mam a i brzuch tez najwiekszy.....gdybym cwiczyła sylwetka by się ładnie ukształtowała.. wyrzezbiła ..
musze się wziasc za to!
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
10 marca 2011, 13:01
No to dziennie po 100 brzuszków/ pół brzuszków... moze wejdzie to po czasie w nawyk...ja akurat robię te drugie, bo strasznie mi strzyka w kregosłupie przy pełnych i nie jestem w stanie ich wytrzymać... mam nadzieje że one także skutecznie zadziałają... w oniedziałek mierzenie to się zobaczy
Na sniadanie miałam owsiankę na mleku 0,5%... ale strasznie gęsta mi wyszła... robiłam ja pierwszy raz więc nie wiedziałam ile należy wsypać... na II sniadanie jabłko... a na obiad odgrzeje sobie wczorajzą zupę
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 284
10 marca 2011, 13:06
Czesc :) ja wlasnie po obiedzie jestem :)
na sniadanie tda tosty z lososiem jajkiem i cebula a na obiad makaron pelnoziarnisty i zmiksowane owoce lesne (taka mieszanka mrozona) dobre bylo :D ja tez nie lubie cwiczyc..ale raz poraz sie ruszam :) teraz bylo juz lepiej bo ladna pogoda byla..a dzisiaj taka tragedia....same chmury i zimno jak nie wiem..
10 marca 2011, 13:14
ja tez juz po 3 posilkach i chyba na dzis koniec.Przejadlam sie obiadem jakos tak mi ciezko:/ cholera znowu pewnie zle zrobie
machta0000 hej. owoce lesne mrozonka......hm moze by takie coś zmiksowac z jogutrem albo kefirem i wypić jak koktail......mniam
10 marca 2011, 13:17
> No to dziennie po 100 brzuszków/ pół brzuszków...
> moze wejdzie to po czasie w nawyk...ja akurat
> robię te drugie, bo strasznie mi strzyka w
> kregosłupie przy pełnych i nie jestem w stanie ich
> wytrzymać... mam nadzieje że one także skutecznie
> zadziałają... w oniedziałek mierzenie to się
> zobaczy Na sniadanie miałam owsiankę na mleku
> 0,5%... ale strasznie gęsta mi wyszła... robiłam
> ja pierwszy raz więc nie wiedziałam ile należy
> wsypać... na II sniadanie jabłko... a na obiad
> odgrzeje sobie wczorajzą zupę
owsianka nigdy jej nie robilam ale chyba sprobuje z programu jem i chudnę.Ja mleko laciate 0 %
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 284
10 marca 2011, 13:18
no tak zrobie jutro :D dzisiaj nie wiedzialam co na obiad zrobic..jogurtu tez nie mialam i zeby sie najesc dodalam makaron :) ja po 2 posilkach jeszcze zostal mi podwieczorek i kolacja :) i nie jestem przejeszona..zrobilam sobie taka tabele mniejwiecej procentowo podzielilam ilosc kalori na posilki i zawsze patrze np.obiad 420 kcal i staram sie mniej wiecej tyle zjesc :) i powiem Ci ze to dziala :)
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 284
10 marca 2011, 13:21
a ja jestem w niemczech i lubie mleko..bardzo ale tu jest tylko 1,5% lub 3,2%..oczywiscie pije to 1,5% ale ma dosc duzo kcal...i teraz tylko sporadycznie pije