8 marca 2011, 15:49
zapraszam wszystkich, do grupy osób, które tak jak ja chcą zrzucić kilka kg do Świąt.Moim celem jest 7 kg, jak najbardziej realne 7kg w ciągu 7 tyg:)będe tu codziennie przez te 7 tygodni zdawać relacje ze swoich sukcesów bo potyczek nie będzie!:)piszcie
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 101
9 marca 2011, 20:34
Witajcie dziewczyny. Wczoraj się do was zapisałam ale teraz dopiero mam chwile na pogaduchy:)
ewuka - nie marte się! jutro nowy dzien i nowa motywacja! jeszcze 40 dni do świat:)
Rozmiarówki - ehhhhh. Z nimi to różnie bywa. Zależy od marki. Ale mniejsze zawsze poprawiają humor.
A ja u was z pogodą? U mnie coraz cieplej! Bardzo mnie to motywuje. Jutro idę znowu biegać. Biegacie? To bedzie moj 3 raz od soboty. Jestem z siebie dumna:)
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
9 marca 2011, 20:59
Ja nie kupuje za małych... ale mam schowane stare dzinsy r 38... a te jeszcze mniejsze wyniosłam na strych... co jakis czas próbuje się wcisnąć w te 38 ale bezskutecznie
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 6
9 marca 2011, 21:31
Hej dziewczyny! dołączę do was jeśli mogę :)
ewuka111 widzę że mamy ten sam problem jedzenie nie odpowiednie dla diety:(
Ja staram się jeść małe 4 posiłki dziennie bez podjadania ale jakoś mi to nie wychodzi:( zawsze jakiś słodycz się wciśnie :(
Codziennie sobie powtarzam koniec ze słodyczami ! wrrr
Saszolka Mega szacunek za to że biegasz! Ja jestem zmarzluch i jak czuję że wieczorkiem się już zimno robi to rezygnuje z biegania:( Życzę powodzenia !:)
Ja zaczęłam siłownie staram się 3 razy w tyg zobaczymy co z tego wyjdzie:)
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
9 marca 2011, 22:18
bombelekkk - witaj... miło że wpadłaś... mam(y) nadzieje że długo u nas zagościsz
Może jedz 5 posiłków bedzie ci łatwiej niepodjadać :)
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 101
9 marca 2011, 22:31
Jak człowiek ma w głowie podjadanie to i jakby jadl 6 posilkow to zawsze wpadnie jakis cukierek;p przynajmniej mi sie to zdarza.........
bombelek - rano i wieczorem tez za zimno dla mnie. biegam miedzy 12 a 14. no ale ja nie pracuje............siłownia fajna sprawa, tylko nie umiem kasy na nia odłożyć, choc ja wolałam aerobik. Ważne żeby cokolwiek ćwiczyć. Ja wczoraj zamiast jechać autobusem przeszłam się w obie strony co dało mi 120 minut chodu i ponad 400 spalonych kalorii:)
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
9 marca 2011, 23:39
Dziewczyny życzę wam spokojnj nocki... mykam do kapieli i spać
P.S. Nie wiem jak wy ale ja już teraz boję się poniedzialkowego ważenia (i w moim przypadku jeszcze mierzenia)... nie chcem wprowadzac paniki... ale musze komuś o tym powiedzieć... jak mi nie spadnie ten kg to nie bede się z tym dobrze czuła
10 marca 2011, 09:16
machta0000 dobry pomysł z tymi spodniami, ja tez tak robię:)
co zrobiłam ze schudłam.....dieta 1000kcal zero cwiczen bo jestem leniem
10 marca 2011, 09:18
> Dziewczyny życzę wam spokojnj nocki... mykam do
> kapieli i spać P.S. Nie wiem jak wy ale ja już
> teraz boję się poniedzialkowego ważenia (i w moim
> przypadku jeszcze mierzenia)... nie chcem
> wprowadzac paniki... ale musze komuś o tym
> powiedzieć... jak mi nie spadnie ten kg to nie
> bede się z tym dobrze czuła
spokojnie będzie dobrze:) trzymaj dietę a zobaczysz efekt w pon .Ja się zawsze cieszę jak zrzucam 20 g:)
10 marca 2011, 09:26
> Hej dziewczyny! dołączę do was jeśli mogę
> :)ewuka111 widzę że mamy ten sam problem jedzenie
> nie odpowiednie dla diety:(Ja staram się jeść małe
> 4 posiłki dziennie bez podjadania ale jakoś mi to
> nie wychodzi:( zawsze jakiś słodycz się wciśnie
> :(Codziennie sobie powtarzam koniec ze słodyczami
> ! wrrrSaszolka Mega szacunek za to że biegasz! Ja
> jestem zmarzluch i jak czuję że wieczorkiem się
> już zimno robi to rezygnuje z biegania:( Życzę
> powodzenia !:)Ja zaczęłam siłownie staram się 3
> razy w tyg zobaczymy co z tego wyjdzie:)
do bombelka:)
czesc fajnie że jesteś!jesz 4 małe posiłki ale obiadek mozesz zjesc większy.u mnie wlasnie tak jest.Dobre w diecie jest to że jak załozysz sobie te 4 posilki co np 3 godz to latwiej do nich doczekac.( między czasie woda , herbaty)Tak na prawde to nie jest tak długo.Grunt to wiedziec co jesc.np jak ja mAM straszna ochote na słodycze to jem serek waniliowy z jakimis platkami ale wliczajac w 1 z posilkow.i ochota na slodkie zaspokojona:) pozbac sie slodkosci z domu,daj komus.I wiecej nie kupuj.Watpie czy bedzie sie chcialo zejsc na dol po batona ,a jak jest w domu to wiadomo kusi.Ale słuchaj powiedz sobie tak:mam 6 tyg do swiat, schudnę a zaplata za to bedzie kawalek makowca w wielkanoc.rozumiesz Wtedy bedziesz mogla bez wyrzutów sobie na to pozwolic bo- raz schudlas, dwa wiesz ze jestes silna skoro tyle bez nich wytrzymalas, 3 wiesz ze po swietach znowu koniec slodyczy.ja tak robię.Na Boze narodzenie jadlam to co domownicy i co moze z 1 kg przybylo a po tyg diety znowu ubyło.Nie dajmy sie zwariowac.Pomysl jakie komplementy uslyszysz od rodziny.!wtedy na serio bez wyrzutów zjesz kawalek maminego ciasta :)
Edytowany przez selenelebousier 10 marca 2011, 09:29
10 marca 2011, 09:30
> Ja też już po kolacji... niestey złamałam
> zasadę... i zamias białka były weglowodory.... ale
> myśle że nie było ich aż tak dużo...dzis zrobiłam
> sobie racuchy (szt 2) na mące żytniej i do tego
> sos tzatziki... Co do pizzy to może z pomoca
> vitaliusza można byłoby obliczyć kcal... wrzuć ten
> przepis albo tu albo do swoego pamętnika
nie martw się kazsy ma swoje małe upadki, dzis postaraj się trzymac dietkę:)
juz wrzucam przepis
Składniki (dla 2 osób):
- 6 łyżek otrąb (mieszanki)
- 2 łyżki maizeny
- 2 łyżki mleka
- 1 opakowanie drożdży instant/50g
świeżych drożdży
- 1 łyżeczka słodziku do pieczenia
- 1 małe jajko
Edytowany przez selenelebousier 10 marca 2011, 09:33