Temat: 7 kg w 7 tyg( Alleluja:)

zapraszam wszystkich, do grupy osób, które tak jak ja chcą zrzucić kilka kg do Świąt.Moim celem jest 7 kg, jak najbardziej realne 7kg w ciągu 7 tyg:)będe tu codziennie przez te 7 tygodni zdawać relacje ze swoich sukcesów bo potyczek nie będzie!:)piszcie

Witajcie dziewczyny. Wczoraj się do was zapisałam ale teraz dopiero mam chwile na pogaduchy:)

ewuka - nie marte się! jutro nowy dzien i nowa motywacja! jeszcze 40 dni do świat:)


Rozmiarówki - ehhhhh. Z nimi to różnie bywa. Zależy od marki. Ale mniejsze zawsze poprawiają humor.


A ja u was z pogodą? U mnie coraz cieplej! Bardzo mnie to motywuje. Jutro idę znowu biegać. Biegacie? To bedzie moj 3 raz od soboty. Jestem z siebie dumna:)

Ja nie kupuje za małych... ale mam schowane stare dzinsy r 38... a te jeszcze mniejsze wyniosłam na strych... co jakis czas próbuje się wcisnąć w te 38 ale bezskutecznie
Pasek wagi
Hej dziewczyny! dołączę do was jeśli mogę :)
ewuka111 widzę że mamy ten sam problem jedzenie nie odpowiednie dla diety:(
Ja staram się jeść małe 4 posiłki dziennie bez podjadania ale jakoś mi to nie wychodzi:( zawsze jakiś słodycz się wciśnie :(
Codziennie sobie powtarzam koniec ze słodyczami ! wrrr

Saszolka Mega szacunek za to że biegasz! Ja jestem zmarzluch i jak czuję że wieczorkiem się już zimno robi to rezygnuje z biegania:( Życzę powodzenia !:)

Ja zaczęłam siłownie staram się 3 razy w tyg zobaczymy co z tego wyjdzie:)
Pasek wagi

bombelekkk - witaj... miło że wpadłaś... mam(y) nadzieje że długo u nas zagościsz

Może jedz 5 posiłków bedzie ci łatwiej niepodjadać :)

Pasek wagi

Jak człowiek ma w głowie podjadanie to i jakby jadl 6 posilkow to zawsze wpadnie jakis cukierek;p przynajmniej mi sie to zdarza.........


bombelek - rano i wieczorem tez za zimno dla mnie. biegam miedzy 12 a 14. no ale ja nie pracuje............siłownia fajna sprawa, tylko nie umiem kasy na nia odłożyć, choc ja wolałam aerobik. Ważne żeby cokolwiek ćwiczyć. Ja wczoraj zamiast jechać autobusem przeszłam się w obie strony co dało mi 120 minut chodu i ponad 400 spalonych kalorii:)

Dziewczyny życzę wam spokojnj nocki... mykam do kapieli i spać

P.S. Nie wiem jak wy ale ja już teraz boję się poniedzialkowego ważenia (i w moim przypadku jeszcze mierzenia)... nie chcem wprowadzac paniki... ale musze komuś o tym powiedzieć... jak mi nie spadnie ten kg to nie bede się z tym dobrze czuła

Pasek wagi

machta0000   dobry pomysł z tymi spodniami, ja tez tak robię:)

co zrobiłam ze schudłam.....dieta 1000kcal zero cwiczen bo jestem leniem


> Dziewczyny życzę wam spokojnj nocki... mykam do
> kapieli i spać P.S. Nie wiem jak wy ale ja już
> teraz boję się poniedzialkowego ważenia (i w moim
> przypadku jeszcze mierzenia)... nie chcem
> wprowadzac paniki... ale musze komuś o tym
> powiedzieć... jak mi nie spadnie ten kg to nie
> bede się z tym dobrze czuła

spokojnie będzie dobrze:) trzymaj dietę a zobaczysz efekt w pon .Ja się zawsze cieszę jak zrzucam 20 g:)
> Hej dziewczyny! dołączę do was jeśli mogę
> :)ewuka111 widzę że mamy ten sam problem jedzenie
> nie odpowiednie dla diety:(Ja staram się jeść małe
> 4 posiłki dziennie bez podjadania ale jakoś mi to
> nie wychodzi:( zawsze jakiś słodycz się wciśnie
> :(Codziennie sobie powtarzam koniec ze słodyczami
> ! wrrrSaszolka Mega szacunek za to że biegasz! Ja
> jestem zmarzluch i jak czuję że wieczorkiem się
> już zimno robi to rezygnuje z biegania:( Życzę
> powodzenia !:)Ja zaczęłam siłownie staram się 3
> razy w tyg zobaczymy co z tego wyjdzie:)

do bombelka:)
czesc fajnie że jesteś!jesz 4 małe posiłki ale obiadek mozesz zjesc większy.u mnie wlasnie tak jest.Dobre w diecie jest to że jak załozysz sobie te 4 posilki co np 3 godz to latwiej do nich doczekac.( między czasie woda , herbaty)Tak na prawde to nie jest tak długo.Grunt to wiedziec co jesc.np jak ja mAM straszna ochote na słodycze to jem serek waniliowy  z jakimis platkami ale wliczajac w 1 z posilkow.i ochota na slodkie zaspokojona:)   pozbac sie slodkosci z domu,daj komus.I wiecej nie kupuj.Watpie czy bedzie sie chcialo zejsc na dol po batona ,a jak jest w domu to wiadomo kusi.Ale słuchaj powiedz sobie tak:mam 6 tyg do swiat, schudnę a zaplata za to bedzie kawalek makowca w wielkanoc.rozumiesz Wtedy bedziesz mogla bez wyrzutów sobie na to pozwolic bo- raz schudlas, dwa wiesz ze jestes silna skoro tyle bez nich wytrzymalas, 3 wiesz ze po swietach znowu koniec slodyczy.ja tak robię.Na Boze narodzenie jadlam to co domownicy i co moze  z 1 kg przybylo a po tyg diety znowu ubyło.Nie dajmy sie zwariowac.Pomysl jakie komplementy uslyszysz od rodziny.!wtedy na serio bez wyrzutów zjesz kawalek maminego ciasta :)
> Ja też już po kolacji... niestey złamałam
> zasadę... i zamias białka były weglowodory.... ale
> myśle że nie było ich aż tak dużo...dzis zrobiłam
> sobie racuchy (szt 2) na mące żytniej i do tego
> sos tzatziki... Co do pizzy to może z pomoca
> vitaliusza można byłoby obliczyć kcal... wrzuć ten
> przepis albo tu albo do swoego pamętnika
   nie martw się kazsy ma swoje małe upadki, dzis postaraj się trzymac dietkę:)
juz wrzucam przepis

Składniki (dla 2 osób):

  • 6 łyżek otrąb (mieszanki)
  • 2 łyżki maizeny
  • 2 łyżki mleka
  • 1 opakowanie drożdży instant/50g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka słodziku do pieczenia
  • 1 małe jajko

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.