Temat: Jabłuszka chcą schudnąć 20 kg

Witam wszystkich. Załozyłam nowy temat bo nie znalazłam nic dla siebie. Szukam osób które maja podobny problem do mojego czyli  do zrzucenia ok. 20 kg (choć według mojego paska 19, ale nie bede się za nadto rozpisywać) i  figurę typu jabłko.

Mogły byśmi dzielić sie ze sobą naszymi sukcesami, porażkami oraz wiedzą na temat odchudzania i zdrowego odżywiania. A przedewszystkim wspólnie sie motywować.

U mnie z ta motywacją jest cięzko... najpierw sie zepne a potem odpuszczam bo uznaje że to nie ma sensu. Czy też tak macie???

A więc moją droge zaczynam od 70/69 kg, a wymarzony cel to 50 kg ( ale jak dojde do 55 kg to tż będe przeszczęśliwa).

Liczę na Waszą pomoc i wsparcie

Pasek wagi
Jeżeli się źle czujesz to zdecydowanie musisz jeść więcej. Po co się tak katować? Spróbuj jeść ok 1500 kcal i potem będziesz mogła stopniowo zmniejszać ilość kcal, kiedy już brzuszek przyzwyczai się do mniejszej ilości jedzenia. Ja jem tyle, że nie chodzę głodna i czuję się świetnie.

Jeszcze nie mam wyczucia... nigdy wcześnie nie liczyłam kcal...

Czuje sie nie za dobrze czyli potrzebuje więcej... z doświadczenia wiem że takie katowanie skutkuje przerwaniem diety i powrotem do starych nawyków... a tego zdecydowanie nie chcem... dzieki za odpowiedz

Pasek wagi

Ja na początku liczyłam kalorie, teraz nie bardzo żeby nie popaść w obłęd :) dzisiaj zjadłam:

śniadanko:

-dwie kromki wasa z szynka i pomidorkiem, jogurt naturalny

obiad:

-2 kotleciki mielone na parze + gotowane marchewki 100g

kolacja:

- którą będę pałaszować za godzinkę.. to będzie activia do picia i jedna kromka wasy :)


Do tego wypiłam dzisiaj dwie szklanki soku jabłkowego i sporo wody :) Czuję się znakomicie, do tego ta piękna pogoda za oknem, żyć się chce! :)

Z opisu twojego jadlospisu wydaje mi sie że to strasznie mało.

Teraz czas na mój rachunek sumienia

śniadanie: kromka duża  pieczywa mieszanego (niestety) z wędliną ok 50 g

2 śniadanie: jabłko 170 g

Obiad: gotowane udko z kurczaka bez skory 345g + surówka (marchewka z cebulą i łyżeczką oliwy z oliwek)

Na kolacja mam zamiar zjeść tależ zupy która ugotowałam albo serek wiejski... jeszcze nie zdecydowałam

Wypiłam kawe z mlekiem, 2 szklanki czerwonej herbaty, no i wodę której nie liczyłam.

Od wczoraj nie słodze i nie sole potraw

Pasek wagi
Ale właśnie chodzi o to, że ja nie jestem głodna :) zdarza mi się jeszcze między posiłkami zjeść jakieś jabłko czy marchewkę. Daję rade, mam w sobie tyyyle energii, że mogłabym nią obdzielić Was wszystkie! :)
ja chyba za dużo myśle o tym dietowaniu i to tak na mnie wpływa że czuje głód... jeszcze do niedawna jak zjadłam sniadanie o 10 to do 15 spokojnie wytrzymywałam bez jedzenia i dopiero po 15 jak mąz wracał z pracy jadłam razem z nim... a teraz to mi sie całkowicie poprzestawiało
Pasek wagi

andziolkowa-masz bardzo fajny jadłospis,sama go ułożyłaś?Przez 1 miesiąc byłam na SB i moje menu wyglądało podobnie.Teraz nie liczę kalorii tak dokładnie.Często korzystam z wydrukowanych z diety przepisów.Piję mnóstwo zielonej herbaty+2 czerwonej.Ewentualnie jeszcze woda. Możesz spokojnie trochę solić,byleby nie za dużo.

dodota-Twoje menu wygląda rzeczywiście dość chudziutko.Ile tam jest kalorii?

                                               




Dziewczyny,1posiłek powinien być zaraz po wstaniu a najpóżniej 1godz po.Potem coś na ząb systematycznie co 3-4 godz.To są wskazania dietetyczki.

HalinaLu- Sama sobie taki ułożyłam, jakis czas temu zaczełam interesować się zdrowym odżywianiem, po to żeby wpoić mojej córeczce od najwcześniejszych chwil zdrowe nawyki... cały czas się jeszcze uczę... ale najważniejsze że przekonalam się do gotowanego mięsa a także do gotowania na parze... a po drugie nie chcem sie ograniczać do przepisów podanych w niektórych dietach... poniewaz musiałabym wówczas pilnować czy kupiłam wszystkie składniki... a tak- korzytam z tego co aktualnie mam w domu

Pasek wagi
Szczerze powiedziawszy słabo mi wychodziło aż tak dokładne trzymanie się tych wszystkich dietowych składników.Zawsze coś miałam od siebie.Ale niektóre przepisy są bardzo fajne.Nie posiadam wagi w domu a przez ten 1miesiąc nauczyłam się wielkościowo oceniać kal potraw(oczywiście tylko orientacyjnie).Czasami korzystam ze strony "ile waży?"-polecam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.