- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
28 lutego 2011, 23:37
Witam!
ibumibum czyli ja otwieraz kolejny raz grupę wsparcia pod nazwą "tabelkowa rywalizacja"
wszystkie chętne proszę o podanie wagi.
macie na to czas dziś i jutro.
ja wszystko wpisuję w tabelkę.
nastepnie wagę podajemy co weekend.
od poniedziałku do niedzieli.
ja w niedziele wstawiam tu tabelkę i wybieramy tygodniową królownę odchudzania.
a pod koniec marca wybieramy krolową marca oczywiscie.
piszemy ile się da i o czym się da.
o diecie, o ćwiczeniach, o kłopotach, o dzieciach, o mężąch o pracy, o pogodzie!!!
zapraszam
2 marca 2011, 18:31
uszy do góry nie poddawaj sie jeszcze do konca miesiaca hoho jeszcze nas wszystkich mozesz zaskoczyc
a mam pytanko ile Ci zajeło pozbycie sie tych 15 kg????
- Dołączył: 2009-11-30
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 576
2 marca 2011, 18:41
dokładnie creative92 wszystko może być. ;D
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 677
2 marca 2011, 18:43
Cikita1989
Jeżeli masz ochotę na czekoladę w trakcie @ to zjedz te 2 kostki, grunt to zachować umiar. Ja sobie kupiłam gorzką czekoladę z kawałkami kakao (firmy IVORIA 72% kakao pyszna) na takie "słabsze dni" zjadłam z niej chyba ze 2 kostki, ze 3 zjadł mój synek a reszta od miesiąca leży w szafie :)
2 marca 2011, 18:46
podziwiam ze wytrzymałas ja to bym chyba cała zjadła gdybym otworzyła.......
na szczescie pozbyłam sie wszystkich słodkosci z domu....
- Dołączył: 2009-11-30
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 576
2 marca 2011, 18:51
ja tez lubię bardzo gorzką. NOrmalnie zachowam umiar ale właśnie przy @ ciężko mi :(
- Dołączył: 2009-11-30
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 576
2 marca 2011, 18:54
A tak po za tym to mi nie przeszkadzają słodkości. Jak się nie kontrolowałam to potrafiłam zjeść bardzo dużo, ale jak wiem że nie mogę to nie jem. Kiedyś podczas diety nosiłam czekoladę w torebce i to rozpakowaną i ani kostki nie zjadłam ;D
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
2 marca 2011, 18:55
ja dlatego wolę nie trzymac słodyczy wogóle, bo u mnie też na 2 kostkach by się nie skończyło, na razie, odpukać nie mam chcicy na słodkie - liczę że to zasługa zbilansowania diety...
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
2 marca 2011, 18:56
Cikita, gratki. Ja jeszcze na początku lutego też bym tak zrobiła, dostałam ciasteczko do kawy, to je oddałam przy pierwszej okazji.. teraz już nie jestem pewna, więc wolę nie ryzykować, czego oczy nie widza, tego sercu i żołądkowi nie żal... :)
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 677
2 marca 2011, 18:57
Ja teraz jestem na takich krótkich 3 dniowych dietkach i się trzymam aczkolwiek jak mi synuś przyniósł 1 orzeszka w czekoladzie to zjadłam ale do tego by zjeść więcej jakoś mnie nie ciągnęło. Ogólnie jestem bardzo zdesperowana by schudnąć i to mnie trzyma. Ale nie wiem co zrobię jak waga stanie.
Edytowany przez Ocia27 13 marca 2011, 15:18
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 882
2 marca 2011, 19:01
wow! Cikita1989 to była jakaś kara?
ja ogólnie nie jestem łasuchem ale jak już mam coś słodkiego pod ręką to rzadko kiedy potrafię sobie odmówić. Więc teraz jak jestem na diecie to Mój jest poszkodowany bo słodkości może jeść tylko na mieście, a z Niego to jest łasuch olbrzymi więc cierpi i narzeka, ale nie odważy się przynieść słodkiego do domu