- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2011, 12:43
Edytowany przez nackaa 27 lutego 2011, 12:46
14 marca 2011, 15:04
14 marca 2011, 16:35
14 marca 2011, 17:15
14 marca 2011, 18:16
ja jestem zmuszona liczyc od początku .. dzisiaj póki co idzie mi bardzo dobrze chociaż nie ukrywam chęc na słodycze jak zwykle za mną chodzi . robie wszystko co w mojej mocy by wytrwac: wychodząc z domu nie zabrałam ze sobą kasy, w momencie kiedy myślałam, że już napewno nie wytrzymam przespałam się ok h i teraz pije litry wody.
kiiwi, szczerze mówiąc nie licze kalorii bo strasznie tego nie lubie. potem cały dzień męczą mnie myśli ile już zjadłam, ile pozostało, czy to na pewno miało tyle, a nie tyle kcal ... jem wszystko to co zawiera jak najwięcej białka (serki wiejskie, twarogi, gotowane mięso z piersi kurczaka, pieczony lub gotowany filet z dorsza, jajka, jogurty itp), warzywa i rano do śniadania pije ok pół szklanki świeżo wyciśniętego soku z grejpfruta. z tych wszystkich produktów ułożyłam sobie różne posiłki i tak narazie na kilka dni, potem bd albo powtarzac albo jakies inne, zobaczymy. ;)
trzymajcie się dziewczyny i życzcie mi szczęścia bym tego tygodnia znów nie zawaliła dla słodyczy ..
14 marca 2011, 19:51
14 marca 2011, 20:24
ja też zawsze boje się zważyc kiedy wiem, że nie przestrzegałam diety lub wieczorem kiedy to waga zazwyczaj jest wyższa..
14 marca 2011, 22:31
14 marca 2011, 23:34