Temat: 4 miesiące i 15 kg mniej ;) grupa wsparcia.

albo odchudzamy się ( czyli robimy to z głową ), albo głodujemy, katujemy się, a później napychamy różnościami. Trzeba dokonać wyboru. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, pięknie i przyjemnie. Poświęcić się trzeba. Najważniejsza jest odpowiednia motywacja, a takie właśnie sytuacje kiedy pozwalamy sobie na za dużo, jemy nieodpowiednie rzeczy, słodycze itd świadczą, że coś jest nie tak z naszą motywacją. Oczywiście na pocieszenie powiem, żebyśmy nie wpadły w obłęd, EWENTUALNIE możemy "nagradzać" się raz w tygodniu czymś słodkim, lub produktem niedozwolonym, na który mamy wielką ochotę. Jasna sprawa, że nie mówię o jakiś ogromnych ilościach, ale 2 kanki gorzkiej czekolady w niedzielne popołudnie nie zrujnują naszej diety, a mogą się przyczynić do poprawy samopoczucia. Ale z głową dziewczyny, z głową. No i powodzenia w dalszym odchudzaniu :)

Jestem z Wami :-)

Ups.. zapomniałam.

dupa dupa dupa, od tygodnia waga stoi w miejscu. Super. Chociaż właściwie się tego spodziewałam, czuję się taka pełna i ciężka. Może dlatego, że mam okres.. Trza się wziąć w garść trochę ostrzej.

to wszystko przez okres, spokojnie ;)

ja juz tu sie zaczelam zastanawiac jak to mozliwe ze na SB po tygodniu przybylo mi 0,5 cm w talii i nastepnego dnia dostalam okres, wiec sie nie martwie, juz nawet troche spadlo ;) wiec poczekaj az Ci sie skonczy i wtedy sie zwaz :)

No to good. Właśnie czytałam, że woda się zatrzymuje w organizmie i takie tam, uczucie ociężałości jest na miejscu ;)

o kurde :( ja w zeszlym roku tak strasznie schudlam ze nie mialam chyba przez 5 miesiecy. tak sie wtedy przestraszylam ze zaczelam wpychac w siebie co tylko sie da i przytylam wiecej niz schudlam ale juz wole byc grubsza niz chora..

zacznij wiecej jesc a jak to nie pomoze to do lekarza!!

Kurde, nie moge nie wiem dlaczego nie moge schudnac. Waga albo stoi albo idzie w gore, zamiast w dół. Moja cierpliwosc sie konczy. Jem coraz mniej, o co chodzi? Musze wazyc 55 kg ! RATUNKU