- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 18:00
witajcie ! Jestem swierzo upieczona mama która ma do schudnięcia ładnych pare kg(77---cel 60). Jeżeli masz ochotę dołączyć sie i wspólnymi siłami motywować do działania ZAPRASZAM ❤❤
29 kwietnia 2017, 06:49
odnośnie metabolizmu to taka wklejka
abolizm to całokształt reakcji chemicznych i związanych z nimi przemian energii zachodzących w naszym organizmie.
Wiek metaboliczny to obraz tego, ile nasz organizm ma lat oraz czy jego kondycja jest dobra, czy wręcz odwrotnie słaba. Wiek metaboliczny wskazuje wiek charakterystyczny dla naszego tempa metabolizmu.
Parametry, które składają się na obliczenie wieku metabolicznego to: podstawowa przemiana materii, waga mięśni oraz ilość wody i tkanki tłuszczowej w organizmie.
Dobrze jest kontrolować wiek metaboliczny i znać skład własnego ciała. Takie informacje pozwolą na zastosowanie właściwej profilaktyki i diety, aby poczuć się młodziej i cofnąć swój zegar biologiczny.
Jeśli wiek metaboliczny jest wyższy niż Twój rzeczywisty, musisz poprawić swoją podstawową przemianę materii. Zmiana diety, opartej na wynikach składu Twojego ciała oraz odpowiednie zwiększenie ilości i intensywności ćwiczeń, wytworzy w organizmie zdrowszą masę mięśniową, która w konsekwencji będzie spalała więcej kalorii, poprawiając ocenę wieku metabolicznego.
29 kwietnia 2017, 06:51
to też gdzieś próbowałam komuś niezdarnie tłumaczyć i nawodnienia
W pewnym momencie odchudzania waga staje, gdyż organizm ulega nawodnieniu. Badanie na analizatorze może wykazać, że tak naprawdę ten ktoś schudł, bo ubyło mu tkanki tłuszczowej, a jego masa ciała wynika po prostu z większej ilości wody w organizmie.
29 kwietnia 2017, 06:54
http://www.dobrawaga.pl/analiza_skladu_ciala.html
Wklejam cały Art bo oproczctego ze reklama konkretnego urzadenia to wg mnie skrótowo i rzeczowo napisany
29 kwietnia 2017, 06:55
a no i jeszcze dziś było równo 65 kg. Wróciłam do wagi z zeszłego czwartku. 8 dni w plecy. Mam nadzieję, że cm i procent tłuszczu ładniej pójdą niż sama waga
29 kwietnia 2017, 09:26
Ciekawe. Ja się boję ważyć. Doszłam do wniosku, że jestem mało aktywna. Co z tego, że jeżdżę tym rowerem jak resztę dnia siedzę na dupie. Muszę częściej na spacery wychodzić.
29 kwietnia 2017, 10:00
Pospalabym dłużej w weekend. Ale tak mi się coś przestawiło, że 8 a ja już się budzę i nie umiem zasnąć na nowo. Jeszcze jutro moje Urodziny. Mówili, że kupią mi blender ciekawe czy faktycznie tak będzie. Ułatwiłoby mi to dietę bo dużo rzeczy czy to zupy krem, koktajle itd. Bo tak to wszystko mi się przejadło może dlatego tak mnie ciągnie do słodyczy bo nudą wieje.
29 kwietnia 2017, 11:57
wróciłam z zakupów. Kupiłam dużo za dużo jak zwykle.
W castoramiekupiłam keyka odstraszajacego gołębie...siedzą obok niego i nie wyglądają na przestraszonego
Do decatchlonu weszłam oprócz planowanej maty i bidonu kupiłam jeszcze stanik sportowy, 2 pary japonek dla mnie i dla Mojego, szybkoschnacy ręcznik dla mamy. Zamiast 20 zl poszła ponad stowka. Oglądałam też HULA. Składane z pianki. Dość fajne i ciężkie. Nawet się kręciło. Ale kolor fatalny więc póki co odpuscilam. Pewnie po nie wrócę.
Do Tesco poszłam właściwie po otręby i fasolę a wróciłam z zapasem kosmetyków, kawa, herbatą chemią i bez otrębów. kolejna 100. Eh.
29 kwietnia 2017, 12:02
Haha. To zaszalałaś :D