- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 18:00
witajcie ! Jestem swierzo upieczona mama która ma do schudnięcia ładnych pare kg(77---cel 60). Jeżeli masz ochotę dołączyć sie i wspólnymi siłami motywować do działania ZAPRASZAM ❤❤
20 kwietnia 2017, 10:38
Z obiadów to jeszcze filet rybny pieczony w piekarniku. Wystarczy posypać solą pieprzem trochę soku z cytryny zawinac w folię i piec podać no z zieloną fasolką szparagowa i brązowym ryżem lub kasza kuskus/bulgur okolo 400-500 kalorii zalezy od gramatury, do smarowania kanapek można użyć też awokado które jest kaloryczne zamiast masła. Pół wędzonej makreli około 400 kalorii + warzywa które mają mało a zapełnia żołądek. Kotlety z kaszy gryczanej i twarogu. Na 2 śniadanie można też zrobić sałatkę owocowa. Upiec chlebek bananowy i podawać z dżemem i masłem juz pomysl na śniadania. Na obiad domowe burgery, bułka sałata cebulką sadzone jajko ogórek konserwowy szynka z indyka.
20 kwietnia 2017, 10:51
Leadrisa bardzo dziekuje za pomysły . Tak wiec dzis napewno dobije do 1500-1600:)
20 kwietnia 2017, 10:52
Neytri tak w zasadzie to ty moim zdaniem nie masz jakos bardzo duzo do zrzutu, aczkolwiek wiadomo u kazdego to indywidualna kwestia. Swoja droga ta kaloryczność jest moim zdaniem jednak trochę za niska Leardisa dobrze ci radzi W internecie na prawde mozna znalezc sporo inspiracji i na prawde duzo fajnych przepisow, z czasem i samemu mozna poeksperymentowac
20 kwietnia 2017, 10:53
Co do pieczywa to możesz jeść na diecie pieczywo ba nawet ziemniaki i makaron możesz jeść ale z umiarem. Co do wody to może dorzucaj do niej plasterek cytryny, pomarańczy i lepiej będzie smakowało. I z herbat to zielona pij ale bez słodzenia - przyśpiesza ona metabolizm. Z takich ćwiczeniowych porad to są jeszcze taneczne ćwiczenia - Jak Cie nudza zwykłe to puszczasz muzykę i densisz jak one a dzieciaki tez się wybawia gdzieś obok. Mam nadzieje, że całkowicie z tłuszczy nie zrezygnowałaś bo to największy błądJako takiej diety nie stosuje. Jem regularnie o określonych porach, niewielkie ilości ( moim problemem było jedzeni raz, może dwa razy dziennie i jak mniemam rozwaliłam metabolizm ) Posiłki zdrowsze, nie smażę, nie jem pieczywa w ogóle... Ucze sie pić wodę - bo też do tej pory mogłam wyżyć na dwóch kawach , herbacie i wsio... Staram się nie przekraczać 1600 kcal. Nawet zaczełam szykowac sobie posiłki do pracy.No właśnie, jak to jest... biegam około godzine i robie 9,5 km a jak zalegnę na podłodze szykując się do ćwiczen na YT i zacznę to wymiękam po 5 minutach :( Chyba wylącznie kwestia psychiki ;( ooooo przypomniałaś mi ! Primavera! właśnie ! pamiętam, ćwiczyłam je w ubiegłym roku!!! Jesteś genialna!!!!!! Zapomniałam zupełnie!!! to mogę poćwiczyć :)))) Generalnie ostatnio dopadło mnie jakieś poważne otępienie i wzrost wagi = kryzys :( ale wracam na właściwe tory. Dzięki Wam. Dziękuje Leadrisa!!!!Jeśli możesz mi podsunąć jakieś jeszcze pomysły co do odpowiedniego odchudzania się, również wezmę sobie poważnie do serca :)Co do moich dzieci to starsza jeszcze jest w stanie się przyłączyć do mnie, nawet biega ze mną :) ale młodsza - mały tajfun :) Dziękuję kochana :*A jaka stosujesz dietę? Wiesz ganianie z dziećmi to też jakąś aktywność to samo sprzątanie :) Jeżeli masz czas to polecam znaleźć lekkie ćwiczenia żeby się do ruchu przyzwyczaić kanał na YT Primavera ma fajne zestawy ćwiczeń dla osób z nadwagą. Ale jeżeli czasu brak to polecam poczekać ale nadal stosować dietę i jak zacznie być ciepło wychodzić z dziećmi na spacery. Zawsze im możesz znaleźć zajęcie kupić farbki lub kolorowanke, puścić bajkę i niech dadzą Mamie 20 min dla Siebie :)Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(
Mało tłuszczy jem... jeśli już, do sałatek olej lniany, ryby rzadko jem ;/ jakoś nie mam na nie ochoty;( gdyby się zastanowic, to rzeczywiście mało mam w diecie tłuszczów nienasyconych ;/
20 kwietnia 2017, 11:05
Mało tłuszczy jem... jeśli już, do sałatek olej lniany, ryby rzadko jem ;/ jakoś nie mam na nie ochoty;( gdyby się zastanowic, to rzeczywiście mało mam w diecie tłuszczów nienasyconych ;/Co do pieczywa to możesz jeść na diecie pieczywo ba nawet ziemniaki i makaron możesz jeść ale z umiarem. Co do wody to może dorzucaj do niej plasterek cytryny, pomarańczy i lepiej będzie smakowało. I z herbat to zielona pij ale bez słodzenia - przyśpiesza ona metabolizm. Z takich ćwiczeniowych porad to są jeszcze taneczne ćwiczenia - Jak Cie nudza zwykłe to puszczasz muzykę i densisz jak one a dzieciaki tez się wybawia gdzieś obok. Mam nadzieje, że całkowicie z tłuszczy nie zrezygnowałaś bo to największy błądJako takiej diety nie stosuje. Jem regularnie o określonych porach, niewielkie ilości ( moim problemem było jedzeni raz, może dwa razy dziennie i jak mniemam rozwaliłam metabolizm ) Posiłki zdrowsze, nie smażę, nie jem pieczywa w ogóle... Ucze sie pić wodę - bo też do tej pory mogłam wyżyć na dwóch kawach , herbacie i wsio... Staram się nie przekraczać 1600 kcal. Nawet zaczełam szykowac sobie posiłki do pracy.No właśnie, jak to jest... biegam około godzine i robie 9,5 km a jak zalegnę na podłodze szykując się do ćwiczen na YT i zacznę to wymiękam po 5 minutach :( Chyba wylącznie kwestia psychiki ;( ooooo przypomniałaś mi ! Primavera! właśnie ! pamiętam, ćwiczyłam je w ubiegłym roku!!! Jesteś genialna!!!!!! Zapomniałam zupełnie!!! to mogę poćwiczyć :)))) Generalnie ostatnio dopadło mnie jakieś poważne otępienie i wzrost wagi = kryzys :( ale wracam na właściwe tory. Dzięki Wam. Dziękuje Leadrisa!!!!Jeśli możesz mi podsunąć jakieś jeszcze pomysły co do odpowiedniego odchudzania się, również wezmę sobie poważnie do serca :)Co do moich dzieci to starsza jeszcze jest w stanie się przyłączyć do mnie, nawet biega ze mną :) ale młodsza - mały tajfun :) Dziękuję kochana :*A jaka stosujesz dietę? Wiesz ganianie z dziećmi to też jakąś aktywność to samo sprzątanie :) Jeżeli masz czas to polecam znaleźć lekkie ćwiczenia żeby się do ruchu przyzwyczaić kanał na YT Primavera ma fajne zestawy ćwiczeń dla osób z nadwagą. Ale jeżeli czasu brak to polecam poczekać ale nadal stosować dietę i jak zacznie być ciepło wychodzić z dziećmi na spacery. Zawsze im możesz znaleźć zajęcie kupić farbki lub kolorowanke, puścić bajkę i niech dadzą Mamie 20 min dla Siebie :)Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(
20 kwietnia 2017, 11:10
kurde miałam policzone gdzie moje menu na ile waży i linków nie mogę znaleźć do tego...no ból
20 kwietnia 2017, 11:12
Brak tłuszczy = brak okresu, zmarszczki i gorsza przyswajalność witamin.Mało tłuszczy jem... jeśli już, do sałatek olej lniany, ryby rzadko jem ;/ jakoś nie mam na nie ochoty;( gdyby się zastanowic, to rzeczywiście mało mam w diecie tłuszczów nienasyconych ;/Co do pieczywa to możesz jeść na diecie pieczywo ba nawet ziemniaki i makaron możesz jeść ale z umiarem. Co do wody to może dorzucaj do niej plasterek cytryny, pomarańczy i lepiej będzie smakowało. I z herbat to zielona pij ale bez słodzenia - przyśpiesza ona metabolizm. Z takich ćwiczeniowych porad to są jeszcze taneczne ćwiczenia - Jak Cie nudza zwykłe to puszczasz muzykę i densisz jak one a dzieciaki tez się wybawia gdzieś obok. Mam nadzieje, że całkowicie z tłuszczy nie zrezygnowałaś bo to największy błądJako takiej diety nie stosuje. Jem regularnie o określonych porach, niewielkie ilości ( moim problemem było jedzeni raz, może dwa razy dziennie i jak mniemam rozwaliłam metabolizm ) Posiłki zdrowsze, nie smażę, nie jem pieczywa w ogóle... Ucze sie pić wodę - bo też do tej pory mogłam wyżyć na dwóch kawach , herbacie i wsio... Staram się nie przekraczać 1600 kcal. Nawet zaczełam szykowac sobie posiłki do pracy.No właśnie, jak to jest... biegam około godzine i robie 9,5 km a jak zalegnę na podłodze szykując się do ćwiczen na YT i zacznę to wymiękam po 5 minutach :( Chyba wylącznie kwestia psychiki ;( ooooo przypomniałaś mi ! Primavera! właśnie ! pamiętam, ćwiczyłam je w ubiegłym roku!!! Jesteś genialna!!!!!! Zapomniałam zupełnie!!! to mogę poćwiczyć :)))) Generalnie ostatnio dopadło mnie jakieś poważne otępienie i wzrost wagi = kryzys :( ale wracam na właściwe tory. Dzięki Wam. Dziękuje Leadrisa!!!!Jeśli możesz mi podsunąć jakieś jeszcze pomysły co do odpowiedniego odchudzania się, również wezmę sobie poważnie do serca :)Co do moich dzieci to starsza jeszcze jest w stanie się przyłączyć do mnie, nawet biega ze mną :) ale młodsza - mały tajfun :) Dziękuję kochana :*A jaka stosujesz dietę? Wiesz ganianie z dziećmi to też jakąś aktywność to samo sprzątanie :) Jeżeli masz czas to polecam znaleźć lekkie ćwiczenia żeby się do ruchu przyzwyczaić kanał na YT Primavera ma fajne zestawy ćwiczeń dla osób z nadwagą. Ale jeżeli czasu brak to polecam poczekać ale nadal stosować dietę i jak zacznie być ciepło wychodzić z dziećmi na spacery. Zawsze im możesz znaleźć zajęcie kupić farbki lub kolorowanke, puścić bajkę i niech dadzą Mamie 20 min dla Siebie :)Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(
o matko... co powinnam jeść żeby uzupełniać tłuszcze??? Mam wrażenie, że źle przygotowuje sobie wszystkie posiłki. Tak czytam wasze wpisy i dochodze do wniosku, że cos jest nie tak :(
20 kwietnia 2017, 11:16
http://www.ilewazy.pl/dziennik/mojeprodukty/bff8b8
tyle mi się udało wygrzebać, a właściwie to mi zostało w kalkulatorze, wszystko co było w dzienniku jest już nie do odtworzenia, no chyba że zapłacę:/ Może się to przyda którejś z Was. Dzień z wołowiną akurat więc kcal trochę więcej. Ale działa :)
20 kwietnia 2017, 11:23
http://www.ilewazy.pl/dziennik/mojeprodukty/bff8b8... mi się udało wygrzebać, a właściwie to mi zostało w kalkulatorze, wszystko co było w dzienniku jest już nie do odtworzenia, no chyba że zapłacę:/ Może się to przyda którejś z Was. Dzień z wołowiną akurat więc kcal trochę więcej. Ale działa :)
Czegoś takiego mi brakowało :*
20 kwietnia 2017, 11:24
o matko... co powinnam jeść żeby uzupełniać tłuszcze??? Mam wrażenie, że źle przygotowuje sobie wszystkie posiłki. Tak czytam wasze wpisy i dochodze do wniosku, że cos jest nie tak :(Brak tłuszczy = brak okresu, zmarszczki i gorsza przyswajalność witamin.Mało tłuszczy jem... jeśli już, do sałatek olej lniany, ryby rzadko jem ;/ jakoś nie mam na nie ochoty;( gdyby się zastanowic, to rzeczywiście mało mam w diecie tłuszczów nienasyconych ;/Co do pieczywa to możesz jeść na diecie pieczywo ba nawet ziemniaki i makaron możesz jeść ale z umiarem. Co do wody to może dorzucaj do niej plasterek cytryny, pomarańczy i lepiej będzie smakowało. I z herbat to zielona pij ale bez słodzenia - przyśpiesza ona metabolizm. Z takich ćwiczeniowych porad to są jeszcze taneczne ćwiczenia - Jak Cie nudza zwykłe to puszczasz muzykę i densisz jak one a dzieciaki tez się wybawia gdzieś obok. Mam nadzieje, że całkowicie z tłuszczy nie zrezygnowałaś bo to największy błądJako takiej diety nie stosuje. Jem regularnie o określonych porach, niewielkie ilości ( moim problemem było jedzeni raz, może dwa razy dziennie i jak mniemam rozwaliłam metabolizm ) Posiłki zdrowsze, nie smażę, nie jem pieczywa w ogóle... Ucze sie pić wodę - bo też do tej pory mogłam wyżyć na dwóch kawach , herbacie i wsio... Staram się nie przekraczać 1600 kcal. Nawet zaczełam szykowac sobie posiłki do pracy.No właśnie, jak to jest... biegam około godzine i robie 9,5 km a jak zalegnę na podłodze szykując się do ćwiczen na YT i zacznę to wymiękam po 5 minutach :( Chyba wylącznie kwestia psychiki ;( ooooo przypomniałaś mi ! Primavera! właśnie ! pamiętam, ćwiczyłam je w ubiegłym roku!!! Jesteś genialna!!!!!! Zapomniałam zupełnie!!! to mogę poćwiczyć :)))) Generalnie ostatnio dopadło mnie jakieś poważne otępienie i wzrost wagi = kryzys :( ale wracam na właściwe tory. Dzięki Wam. Dziękuje Leadrisa!!!!Jeśli możesz mi podsunąć jakieś jeszcze pomysły co do odpowiedniego odchudzania się, również wezmę sobie poważnie do serca :)Co do moich dzieci to starsza jeszcze jest w stanie się przyłączyć do mnie, nawet biega ze mną :) ale młodsza - mały tajfun :) Dziękuję kochana :*A jaka stosujesz dietę? Wiesz ganianie z dziećmi to też jakąś aktywność to samo sprzątanie :) Jeżeli masz czas to polecam znaleźć lekkie ćwiczenia żeby się do ruchu przyzwyczaić kanał na YT Primavera ma fajne zestawy ćwiczeń dla osób z nadwagą. Ale jeżeli czasu brak to polecam poczekać ale nadal stosować dietę i jak zacznie być ciepło wychodzić z dziećmi na spacery. Zawsze im możesz znaleźć zajęcie kupić farbki lub kolorowanke, puścić bajkę i niech dadzą Mamie 20 min dla Siebie :)Czytam wszystkie Wasze wpisy.... i ja też sie chcę dołączyć!!!! Przygarnijcie kropka :)Jestem tak rozżalona ... nic mi nie idzie, jak poleciało w dół to po Swiętach powędrowało w górę i zaczynam jakby od zera :( Pogoda paskudna, biegać nie mogę a dywanówek - hmm... nie lubie, nie mogę się zmobilizować. Ponadto perspektywa biegających dzieci obok, gdzie nie moge nawet skupic się na jakości wykonywanych ćwiczeń i oddechu, spędza mi sen z powiek :( jak tu się przemóc na te dywanówki :(Znowu zaczyna mi brakowac determinacji :(