Temat: Odchudzam się! 15 kg w 3 misiące! Kto ze mną?

Witam, postanowiłam zrobić coś z sobą i odchudzić się. Postawiłam sobie poprzeczkę wysoko bo 15 kg w 3 miesiące!
Mam nadzieję że ktoś się do mnie dołączy :)
Tak przy okazji to jestem z Gdańska i szukam kogoś z kim mogłabym pobiegać :)
Czas zacząć!
A ja tak naprawdę od grudnia nie mogę pozbyć się tego dziadostwa...tzn.przeziębienia,2 antybiotyki i NIC...oj coś tam przeszło,ale chrypa i kaszel zostały...Dziś zgrzeszyłam,mąż kupił mi i dzieciom świeżutkie pączusie i..... zeżarłam!!! Nie zjadłam ale ZEZARŁAM no dosłownie,taka byłąm wyposzczona...to przez to napięcie przedmiesiączkowe nie mogłam się powstrzymać-takie miałam łaknienie.
Nie martw się, ja też się skusiłam na kawałek sernika. Tłusty czwartek i tak jest tylko 1raz w roku. Ważne by potem już nie jeść takich rzeczy.
Ja sobie dzisiaj zrobiłam dietę 1000-1300 kcal. Tzn. nie mam wagi kuchennej i wszystko na oko, na szczęście odmierzam sobie porcje łyżkami, szklankami, kubkami itd i daje rade jakoś. Dzisiaj idę sobie na dłuugi spacer z Jelitkowa do Sopotu :) Piękna pogoda, a zatoka zamarznięta.
Kochana-tłusty czwartek dopiero przed nami i tego się Boję,bo mam tak słabą wolę i .........jetem załamana.
Witam :) dolaczam sie do was :) tyle ze od pon:P bo jutro czeka mnie imprezka u babci a wiecie jak to jest.... ;)
Witam z poranną kawką:)
Widzę, że nie sama zaczynam od poniedziałku.
Ale tłustego czwartku to i ja się boję ;) bo znając siebie pączkom nie odpuszczę. Chcę od poniedziałku ograniczyć słodycze do minimum więc może być ciężko.
Miłego dnia życzę:) Uciekam do maszyny bo mam trochę szycia.
Ale dziewczyny z rana aktywne na vitalii :)
Ja mam przymusową głodówkę od wczoraj - tak mnie gardło boli, że nawet herbaty przełknąć nie mogę :/ masakra! Zmuszę się do śniadania bo przecież to niezdrowo ale boli i już
ejj dziewczyny myślicie że do końca marca zrzucę 7kg :(:(:(: boże bardzo mi zależy przede wszytskim na brzuchu.. ;(
Dla chcącego nic trudnego :) Ja też mam marzenie i z całych sił będę dążyła do realizacji ,pozdr.
Weszłam na wagę i mam 73.7 kg po takim obżarstwie tzn.po tych pączusiach coś spadło,a....moze to przez to ,ze od rana zapierniczam jak mały motorek,wiadomo SOBOTA DZIEŃ SPRZĄTANIA :)
cześć dziewczyny! jak tam dietka? ja na śniadanie wypiłam szklankę mleka z otrębami i mój wczorajszy wypiek - biszkopt dukanowski z budyniem. pyyyyycha, tylko słodziku za dużo dałam. trzymajcie się!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.