- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
14 marca 2017, 12:21
A tak jeszcze nawiązując do Chodakowskiej to mi się jej figura też bardzo nie podoba. No ale motywuje tysiące osób więc spoko. Lubię Jillian Michaels, nie obraziłabym się za takie ciało ;) A ćwiczyła któraś z was z Sportsmama? Ja próbowałam tylko kilka razy bo jej filmy są dla mnie troszkę za długie (30-40min) ale w czasie ćwiczeń jej synek pałęta się pod nogami i mnie to rozśmiesza niesamowicie. "No i jeszcze 10 powtórzeń. 9... 8... nie wkładaj tego do buzi! 6... 5..." Jakoś tak przemawiają do mnie te filmiki, takie życiowe, nawet mój mąż się uśmiał jak to zobaczył. I laska sama w sobie bardzo pozytywna, taka normalna.
14 marca 2017, 16:02
Jillian jest super konkret babka, nie ma opierdzielania.Lubię takie kobitki, Mel tez jest petarda ,tylko ,że zestawy króciutkie, wiolę jeden dłuższy. U mnie trening zrobiony, spacer był,porządki w ogrodzie czas zacząć, ale dziś jest pięknie, żyć nie umierać.Jeszcze dziś konia wykąpię i może brzuchy, ale w domu mam sporo do zrobienia,wiec nie wiem czy dam radę, teraz siedzę na tarasie z wyciągniętymi kopytami i się delektuję....,
14 marca 2017, 16:04
co to za gość w śmiesznych gaciach z którym ćwiczycie, coś mi się obiło o uszy..,,
14 marca 2017, 16:18
Ty masz konia?! Takiego prawdziwego?! Wow! I na tarasie się opierniczasz? Co z dziećmi zrobiłaś? My też na tarasie, z miską wody robimy łódź podwodną z ciężarówki i bombardujemy ją kamyczkami.
Ja zaliczyłam Mel B pośladki i abs - rewelacja! Takie krótkie zestawy lubię bo jak mam tylko 15-20minut to zdążę zrobić coś sensownego, czasem się okazuje że mam jeszcze trochę czasu to sobie dorzucę jakieś deski, pompki itp. a dłuższego programu nawet bym nie zaczęła. I dietkowo dzisiaj dobrze, bo co sobie nałożę na talerz to mi młody zjada :-/
Pan w fajnych gaciach ma 8-minutowe zestawy na youtube, wpisz 8 min arms, 8 min buns, 8 min legs, cokolwiek ci tam potrzeba. Warto, choćby tylko dla tych gaci. Zmykam bo mi łódź podwodna do chałupy wchodzi (przynajmniej dywan się umyje ;) )
Edytowany przez pestka.jablkowa 14 marca 2017, 16:24
14 marca 2017, 16:43
Ja chciałam iść biegać, ale cały dzień mnie zatoki nawalają, już nawet zęby od zatok też mnie bolą.
Desert - zazdroszczę tarasu! Właśnie, co z dziećmi zrobiłaś?
14 marca 2017, 17:38
Ja wróciłam z biegania i jestem z siebie dumna, bo pokonałam swojego wewnętrznego lenia w tyłku
14 marca 2017, 17:47
desert gdybym jezdzila samochodem sprawnie to jutro bylabym z cala ferajna u Ciebe w gosciach :-p
14 marca 2017, 19:19
Umieram z termoforem na kolki na zatoce.
Dyzia sama robisz hybrydy?
14 marca 2017, 19:29
conejo tak, mi sie nie oplaca chodzic, po tygodniu mam juz odrost