- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
10 marca 2017, 11:14
Może dziecko jest przekarmione, mnie lekarz uczył, że karmienie na żądanie oznacza, że między końcem jednego karmienia a początkiem następnego powinno upłynąc co najmniej półtorej godziny. Tak karmiłam i kłopoty z płaczem się skończyły.
10 marca 2017, 11:40
Natalka - to taki gościu, który ma bloga odnośnie kaszy jaglanej. Robi super zdjęcia, i super przepisy. Wydał trzy książki - dwie o detoksie jaglanym a jedną o leczeniu candidy (? nie wiem jak się poprawnie odmienia). Z czego jedna o jaglanej to jest taka ogólna i plan detoksu na 2 tygodnie (wersja niewegetariańska i dla wegetarian) a ta druga to chyba właśnie bardziej przygotowanie psyche. Dodam tylko, że on jest wierzący (nie wiem, czy się nawrócił czy taki był) i w tej drugiej części trochę jest o modlitwie etc. Uważam, że jak ktoś nie jest wierzący to medytacja i tak mu pomoże w osiągnięciu jakiegoś wewnętrznego spokoju. Dużo jest o tym, by odpoczywać w życiu i tak dalej (przeglądałam fragmenty).
10 marca 2017, 11:58
Cancri - przejrzalam bloga. Bardzo inspirujące przepisy. Uwielbiam kaszę jaglaną. Pewnie coś wyprobuję.:-) Co do dziecka, karmię co 2 lub 3 godziny, ale i tak płacze i ulewa. Brzuch ją boli, zwłaszcza jak ma oddać gazy. Myślę sobie, że po prostu jest jeszcze mała, przewód pokarmowy ma niedojrzały i w kiedyś jej przejdzie. Podobno pierwsze 3 miesiące są najgorsze czyli 1/3 za mną :-)
10 marca 2017, 12:07
Natalka - kiedy najbardziej płacze? Próbowałaś czegoś na kolki, jakiś bobotic czy espumisan? Plus suszarka Uwagami o żywieniu się nie przejmuj, olej.
10 marca 2017, 12:21
Placze po jedzeniu, w dzień co drugie lub trzecie karmienie, a w nocy po każdym karmieniu. Ma też tak, że ze snu wybudza się z płaczem i za kilka sekund idą gazy albo kupa. Próbowałam Delicol, espumisan, florę bakteryjną Biogaia i nic nie działa. Na brzuchu nie da się położyć bo wyje. Trochę pomaga jak ją długo noszę pionowo i odbije kilka razy, ale w nocy nie mam siły tak z nią lazic pół godziny, więc trzymam ją pionowo jakieś 5-10 minut.
10 marca 2017, 13:24
Masujesz jej brzuszek? Dociskaj też nóżki do brzuszka. U nas na szczęście obeszło się bez kolek, za to dzieciak nieznośny sam w sobie :P
10 marca 2017, 15:28
Masuję, ale ją to wkurza, nie wiedzieć czemu. No nic, przeczekam :-) Kiedyś jej minie :-)
10 marca 2017, 17:26
oj tak 3 miesiące piekła, moich dwóch przeżyłam to i ty dasz radę... w chwili kryzysu zawsze sobie to powtarzałam, że to minie...
10 marca 2017, 17:29
Melduję, że orbi (godz jazdy )zaliczony.
Mam dis kryzys czuje się jak kupa, mam wrażenie ze ta skóra na brzuchu już sie nie wciągnie:-((( ogólnie mam zaj ......stą chandrę
Jakie wam cpm wychodzi na kalkulatorze vitalii?
10 marca 2017, 17:36
ja własnie najadłam się lodów, a miałam poćwiczyć, wstałam dzisiaj lewą nogą, na wieczór jeszcze piwko planuje, ale generalnie diety się trzymam, byłam tez już u ortopedy, dostałam skierowanie na usg, ale stwierdził, że prawdopodobnie mam ubytki w chrząstkach i czekają mnie zastrzyki w kolano