- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lutego 2017, 13:50
No witam ;-)
Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!
Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.
Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.
Zasady są takie:
1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.
To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.
Ktoś chętny?
2 marca 2017, 20:15
nawet nie wiem, ale zawsze to jakiś ruch :) teraz jak chodzę na spacery po lesie to dodatkowo pod górkę muszę go pchać, nie jest łatwo, jakiego macie psa? :)
2 marca 2017, 20:22
Jak jeszcze biegałam to zawsze pakowałam buty do biegania ze sobą...czasem poszłam biegać, zwykle nie...:P
2 marca 2017, 20:48
ja wlasie musze spiac tylek i zaczac cos cwiczyc, cokolwiek. a puki co rowerek robi jako wieszak na ciuchy ale mam takiego lenia dobrze chociaz ze dzieki diecie waga spada.
2 marca 2017, 20:57
właśnie ćwiczyłam 10 min, no więcej nie dam rady, tzn może i dałabym :-p ale wolę się nie styrać za bardzo bo może być ciężka noc
2 marca 2017, 21:22
Mamy Golden retrivera długowłosego biszkoptowego, ma już 5 lat. Ty Dyzia jakiego masz?
2 marca 2017, 21:25
Dobre i 10 min, ziarnko do ziarnka, spacer z wózkiem, krzątanie po domu to tez ruch, najgorzej to zalec przed tv lub kompem na kanapie z ciachem w ręku, lub pudełkiem ptasiego mleczka. Ładnie zjadłaś dzień do przodu.
2 marca 2017, 21:38
Mamy Golden retrivera długowłosego biszkoptowego, ma już 5 lat. Ty Dyzia jakiego masz?
ja mam mieszańca, w typie gończy polski, dopiero 3, ale wariatka z niej straszna :)
2 marca 2017, 21:48
Jestem po półgodzinnym "orbitkowaniu" i orzeźwiającym prysznicu :)
Dziś były imieniny mojej kochanej prababci, a ja przetrwałam bez tego pysznego ciasta i cukiereczków, jestem z siebie dumna. Choć skusiłam się na 3 łyczki winka za zdrowie babuni.
2 marca 2017, 21:49
Viktoria ja bym prababci nie odmówiła i zjadła chociaż kawałek ciasta :) dobrze, że poćwiczone :)