- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 stycznia 2017, 11:21
Witam! W środę dowiedziałam się, że oprócz niedoczynności jestem też insulinooporna.
Nadbagażu mam sporo, jednak zawsze łatwiej zrzucać go z osobami z podobnymi schorzeniami, gdyż jak wiadomo obie choroby zwalniają nam metabolizm, są wymagające dietetycznie.
Możemy się dzielić doświadczeniami oraz motywować.
Niedoczynna jestem od ok. 5 lat, od tego czasu też zaczęłam mieć nadwagę, a później otyłość. Nic nie pomagało, ani diety, ćwiczenia, leki.
Teraz okazało się, że mój ex endo dawał mi za małą dawkę, bo zbijał TSH tylko do norm podanych przez laboratorium, a okazało się że powinnam być poniżej 2, a nigdy nie osiągnęłam takiego wyniku - dawka podwyższona z 50 na 75
Oprócz tego jak wyżej piszę mam też insulinooporność - biorę Siofor 1000 raz dziennie.
Dieta jak dla diabetyków ma być utrzymana - mam dietę Vitalii i ją sobie odpowiednio modyfikuję.
28 marca 2017, 09:39
MamaJowitki, a powiedz mi czego nie jesz w swojej diecie??
28 marca 2017, 10:00
hmm no staram sie unikać glutenu
jem sporo warzyw i troche owoców, od dwoch tygodni nie jem słodyczy i w sumie to wszystko. mięsko jem ale nie za dużo
28 marca 2017, 10:42
Wielka40, uważaj, kopniak leci!
Mama Jowitki, nie ważne, że wolno, ważne, że spada
28 marca 2017, 11:42
Jestem na grupie Insulinooporni i patrząc co wolno co nie wolno jeść to ja już zgłupiałam. Gluten to nei jest zło, tylko mąka typ poniżej 1850, zero słodyczy (oj tu mam wielki ból), jedzenie o określonych porach i tylko wtedy, zamiast węglowodanów - tłuszcz itd. Dlatego chciałam wiedzieć jak u was to wygląda
28 marca 2017, 11:51
jakby patrzeć na hashi i iinsulinooporność to bym jechała na liściu sałaty :P biorąc pod uwage moje preferenecje kulinarne. staram sie jesc zdrowo a czy mi wychodzi to nie wiadomo
29 marca 2017, 08:41
MamaJowitki no tak samo myślę :D Jednak chyba najgorzej to ze słodkościami, normalnie ostatnio to mam masakre, nie mogę się ogarnąć z nimi :( Za to wczoraj w końcu się ruszyłam trochę i okna pomyłam :D
29 marca 2017, 08:46
ja moge sie pochwalic ze od 2 tygodni nie jem słodkiego :) to mój ogromny sukces, bo wczesniej codziennie musialo cos wpasc. ba nawet moglam jechac tylko na slodkim i nie jesc nic innego
29 marca 2017, 09:01
mnie przeciwciała spadły ale endo nie wiąze tego spadku z dietą
co do TSH może się wachac przy zmianach wagi, rosnac lub malec, dlatego trzeba to kontrolowac przy odchudzaniu. ja ogólnie czuje sie duzo lepiej wiec sadze ze moje TSH obecnie jest dobre, a mam zmiejszona dawke od ponad miesiaca