17 lutego 2011, 13:37
> > Moze sprobuj Smacznie Dopasowana. Tymi
> posilkami> mozna sie najesc i sa bardzo smaczneczy
> ja wiem, wykupilam dostalam diete 1300 kcal, co
> dla mnie-obzartucha to mało, i wcale nie ma tam
> duzo jedzenia mom zdaniem.....trzeciego dnia
> (czyli wczoraj) zawalilam i zjadlam 3 tys kcal:/ a
> niby mialam sie tak najadac...heh:/
To moze zalezy kto. Ja jak gotowalam dla meza to samo co dla mnie to nie dawal rady zjadac wszystkiego
Mysle ze autorka tematu na poczatek dostalaby ok. 2000 kalorii.
17 lutego 2011, 13:49
ch.j z takimi radami hehehe
1500kcal dla osoby ktora normalnie potrzebuje okolo 3000. Tobie dziewczyno trzeba chciec! jak wolisz paczki czy orzeszki to Twoja sprawa, tylko pamietaj ze nic sie w Twoim zyciu nie zmieni. Zacznij od motywacji, musisz przede wszystkim chciec. Nie daj jedzeniu soba rzadzic!
- Dołączył: 2010-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 458
17 lutego 2011, 13:52
To naprawdę duża waga!!! I nie chodzi tylko o wygląd, ale przede wszystkim
zdrowie.
Nie rób nic na własną rękę,
dietetyk jest KONIECZNY a tym bardziej, że sprawdziłam co jesz:
przepraszam, ale Twoje posiłki są beznadziejne. Przy takiej wadze takie śniadanko, potem tylko mały obiad... nie dziwię się, że nie wytrzymujesz! I jak już pisały dziewczyny: liczy się determinacja, bo bez niej nawet najlepszy dietetyk nie pomoże.
Na Vitalii jest sporo kobiet, które ważyły tyle co Ty i schudły. Poszukaj takich pamiętników, dają niesamowitego kopa.
Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki!!
17 lutego 2011, 14:39
Po pierwsze pomocy nie powinnaś szukać tu, a u lekarza!!! Nie wiem ile masz wzrostu, ale raczej nie mierzysz tyle aby 150kg było Twoją wagą prawidłową czy lekką nadwagą... Pierw udaj się do specjalisty dietetyka powinnaś zmienić swoje nawyki, a nie przestać jeść - pizze można zrobić zdrową w domu coś na zabą też można znależć, ale u Ciebie jest to kwestia nauki w tym momencie, a nie redukcji niepoprawnych nawyków. Powinnaś też odchudzać się pod okiem lekarza, bo masz spora ilość nadwyżki!
17 lutego 2011, 14:43
> > > Moze sprobuj Smacznie Dopasowana. Tymi>
> posilkami> mozna sie najesc i sa bardzo
> smaczneczy> ja wiem, wykupilam dostalam diete 1300
> kcal, co> dla mnie-obzartucha to mało, i wcale nie
> ma tam> duzo jedzenia mom zdaniem.....trzeciego
> dnia> (czyli wczoraj) zawalilam i zjadlam 3 tys
> kcal:/ a> niby mialam sie tak najadac...heh:/To
> moze zalezy kto. Ja jak gotowalam dla meza to samo
> co dla mnie to nie dawal rady zjadac wszystkiego
> Mysle ze autorka tematu na poczatek dostalaby ok.
> 2000 kalorii.
Nie do końca tam jest dietetyki pierw zapyta CIę co dokładnie zjadasz i podliczy to na oko ile zjadasz mniej wiecej kalorii później obliczy Ci podstawową przemianę materii i całkowitą przemianę materii odejmie od siebie to ile zjadasz kalorii i to ile Twoj organizm na dzien dzisiejszy jest w stanie zuzyć ogólnie na funkcjonowanie organizmu i na wykonywanie codziennych czynności czyli CPM później daną różnicę podzieli tak aby co tydzien badz co dwa odejmować ją od bilansu az w końcu dojdsziesz do wyniku dającego ten z obliczen CPM z tym, ze wraz z zmianą wagi i nawykow zmieni sie tez CPM i PPM
17 lutego 2011, 15:02
Z tych informacji, które masz w pamiętniku czyli kobieta, 170cm, 150kg, 30 lat i podejrzewam że prowadzisz siedzący tryb życia bądź mało aktywny obliczyłam, ze Twoja Całkowita Przemiana Materii wynosi 3169kcal a Podstawowa Przemiana Materii 2263kcal więc jest to dość sporo i początkowo będziez mogła pozwalać sobie nawet na coś co bardzo lubisz, bo nie jest wskazane drastycznie zmieniać nawyki nawet jesli chodzi o te pozytywne, bo to szok dla organizmu. Jesli chcesz podam Ci swoje gg albo meila czy po prostu napisz mi wiadomośc prywatna a trochę Ci wszystko objaśnię od października będę studentką dietetyki i ogólnie jest to moja pasja sama schudłam 26kg i posiadam dośc rozbudowaną wiedzę jak na osobę która nie kształciła się do tej pory w tym kierunku jeśli możesz opisz to dokładnie co jesz w ciagu dnia o ktorych godzinach w jakich wielkościach wtedy zobaczymy czy jesz duzo wiecej niz obliczylo dla Ciebie CPM i PPM zaznaczę ze jeśli będziesz jadła tyle ile wykazał kalkulator CPM będziesz utrzymywała wagę jeśli obniżysz ta wartośc na początek o ok 500kcal będziesz ładnie chudła bo to duzy deficyt a i osoby z dużą wagą chydną szybciej niż te z niską.
- Dołączył: 2010-09-18
- Miasto: Kawałek
- Liczba postów: 174
17 lutego 2011, 15:49
Odwiedz lekarza, zrob wyniki, przyda Ci sie dietetyk! Nastawienie musi sie zmienic w TWOJEJ głowie, nie ograniczaj do minimum posiłków, bo nie wytrzymasz. Zdrowy tryb życia nie polega na głodowaniu.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
17 lutego 2011, 16:25
Widzę że prawie wszyscy piszą tu o dietetyku, a ja się pytam JAK DIETETYK MA JEJ POMÓC? Dziewczyna ma definitywnie problem z jedzeniem na podłożu PSYCHOLOGICZNYM. To nie jest tak że dietetyk powie aby jadła 2000kcal, warzywa, owoce itd. a ona będzie to robić, gdyż najwyraźniej chęć jedzenia niezdrowych rzeczy jest silniejsza od niej. Ona wie czego nie powinna jeść a i tak to robi, jeśli więc sama nie potrafi się zmobilizować to potrzebuje pomocy z zewnątrz. Gdyby miała powód aby o siebie zadbać (rodzina, chłopak, dzieci) na pewno by to zrobiła, najwyraźniej jednak jest samotna i pogrążona w smutku, zostawiona sama ze swoimi kompleksami a jedynymi przyjaciółmi są Pan Pączek i Pani CocaCola.
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
17 lutego 2011, 16:37
nie chcę się wymądrzać, ale nie chodziło o pomoc samego dietetyka, ale psychologa + dietetyka, który ma jej pomóc w ten sposób: ułożyć dietę dostosowaną do aktualnej wagi, potrzeb i na każdym jej etapie wprowadzać zmiany, modyfikować ilość kcal, dodawać nowe przepisy, zapewnić wsparcie i pozytywną motywację.
sam psycholog chyba też niewiele tu pomoże, odchudzanie na własną rękę jest bardzo trudne, a psycholog nie da jej wszystkich odpowiednich wskazówek, nie pomoże w zmianie nawyków żywieniowych.
w centrach leczenia otyłości stosuje się złożony program, w którym psychologowie i dietetycy współpracują ze sobą i to daje świetne rezultaty.
Edytowany przez crawfish 30 kwietnia 2012, 14:06
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 424
17 lutego 2011, 22:51
Proponuje być zaczeła ćwiczyć i postarała się ograniczyć tłuste rzeczy i słodycze oraz ćwiczyła. i daj dobie mniejszy cel jak na początek. np. 8kg mniej, potem 6kg mniej, 10 kg mnie... Załóż skarbonkę i za każdy fast food i alkohol wrzucaj złotówkę, za dzień nie ćwiczenia ( wystarczy, że dziennie pobiegasz 15 min, zrobisz 20 przysiadów, na początek to zawsze coś, nawet przed wstaniem z łóżka możesz robić rowerek nogami) 2zł, jeżeli jesteś w stanie finansowo kup sobie psa ( najlepiej nie malutkiego tylko trosze dużego co potrzebuje ruchu) i chodz codziennie na godzinny spacer. Powodzenia ;) Jeżeli będziesz chciała z kimś pogadac to zapraszam ;)