- Dołączył: 2007-01-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 260
17 lutego 2011, 08:40
A może przydałaby Ci się opieka dietetyka i psychologa, w realu oczywiście. Może razem będą umieli Ci pomóc. Powodzenia!
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 437
17 lutego 2011, 08:41
albo pogadaj z lekarzem i wspomagaj się tabletkami typu Meridia.... można dostać zamiennik Slimex 15, hamuje apatyt !!!! sprawia że najadasz się małą porcją... ma sktutki uboczne ale na "skurczenie" żołądka powinno pomóc.. ale najpierw pogadaj z lekarzem bo te leki zostały wycofane... choc tak jak wspomniałam można kupić Slimex który stosują kobiety otyłe w UK.
17 lutego 2011, 09:19
Może coś w stylu ,, Klub Anonimowych Żarłoków'' tam chodzą osoby z podobnymi problemami to twojego poszukaj w twoim mieście bądź okolicach.
Lub wiem że można starać się o miesięczny pobyt w Centrum Leczenia Otyłości wiem że funduje to NFZ może popytaj lekarza.
Ewentualnie dietetyk lub dieta vitali .
- Dołączył: 2005-12-22
- Miasto: Luton
- Liczba postów: 3319
17 lutego 2011, 09:21
przedwszystkim stosujac diete nie mozna sie glodzic a z tego co widze ty tak robisz bo warzywa na objad i serek wiejski na sniadanie to duzo za malo z twoja waga wyjsciowa i jedzac w ten sposob napewno nie schudniesz bo bedziesz chodzic glodna i dlugo tak nie wytrzymasz .sama piszesz ze potem nadrabiasz z nadwyzka..Jedz okolo 1900-1700kcal zdrowo a jestem pewna ze waga bedzie pieknie spadac.
- Dołączył: 2010-12-17
- Miasto: Geniusze
- Liczba postów: 272
17 lutego 2011, 09:21
Wszystkie mają rację.
A na takiej smacznie dopasowanej się poddajesz, gdyż twój organizm przyzwaczajony jest do duzej ilosci kcal i jak tak z dnia na dzien zmniejszysz to sie buntuje, trzeba stopniowo .
I nie terapią wstrząsową.
17 lutego 2011, 09:31
Może rzeczywiście jakiś dietetyk w realu Cię lepiej zmobilizuje?Jego nie będzie można okłamać bo przy wizytach będzie Cię widział.Ale przede wszystkim badania!!!Przy takiej wadze to jest szczególnie ważne.
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
17 lutego 2011, 09:31
Kochana a może do lekarza ogólnego a on Cię skieruje do odpowiedniego specjalisty. Jedzenie to głównie problem kumulujący się w głowie. Jeśli najpierw nie uświadomimy sobie problemu i nie zmienimy swojego nastawienia, to żadna dieta ani ćwiczenia nie pomogą. Musisz zmienić swoje nastawienie do sprawy jedzenia i priorytetów życiowych. Nikt z nałogu nie wyjdzie jeśli nie będzie tego tak na prawdę chciał. Dietetyk owszem pomoże ale on sam nie zdziała cudów.
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto: Oranjestad
- Liczba postów: 111
17 lutego 2011, 10:05
A myślałaś może o operacyjnym zmniejszeniu żołądka?
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
17 lutego 2011, 10:06
oczywiscie,ze psycholog. Takie zaburzenia w odzywianiu nie biorą sie znikąd. DOBRY psycholog pomoze Ci okreslic ich zrodlo a wtedy bedzie duuzo latwiej.....