Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 51, termin 12.12.2016 - 15.01.2017

Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 51

ZAPISY ZAMKNIĘTE

Czas trwania: 5 tygodni

12 grudnia 2016 (poniedziałek) - 15 stycznia 2017(niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 51 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 50 zbieram do poniedziałku 12 grudnia 2016 do godziny 12-ej. 
2) Akcja trwa do 15 stycznia 2017 . Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa.Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu wpisujemy aktualne daty i numer tygodnia rywalizacji - ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię. U mnie sprawdza się przeglądarka chrome i opera.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Pasek wagi

Też nie wiem po co ktoś się wtrąca w nasze jedzenie. Kasia - koleżanka pewnie zazdroscila Ci silnej woli i chciala usprawiedliwic swojego burgera ;p Ja "uwielbiam" jak np. jakis dłuższy czas nie jem słodyczy i dzieki temu czuje ze juz nie musze i nawet nie mam ochoty, a ktoś mi mowi "no przeciez od jednego cukierka nie przytyjesz!" i ja mam przerwać swoją dobrą passę i popaść w jakis slodyczowy ciąg bo ktostam ma swoje widzimisię i mi wmusza. Nie rozumiem ;p ja się nie wtracam w to co jedzą inni. Chyba ze ktoś mi bliski je niezdrowo to wtedy się wtrącam ;)

balonka - tez naprodukowalam duzo pierniczkow i część rozdam, a te dla siebie to nie lukruje i niczym nie słodze bo takie zupelnie suche sa dla mnie wystarczajaco slodkie, a na swieta polukrowalam troche zeby ladnie wygladaly :) Nie wiem ile sztuk, ale z 2,5kg mąki, a Ty? :)

Pasek wagi

sweety- ja z 2 kg mąki i kilograma miodu :D 

Pasek wagi
Wow. Dziewczyny szalejecie z pierniczkami. Po raz kolejny się przekonałam, ze alkohol nie dla mnie. Za każdym razem jak tylko się napije to odbija się to bardzo na mojej wadze :-( w sobote pilam wino i skutek taki, ze na drugi dzień +1,5kg. Dzisiaj spadło 0,5, kolejny kg pewnie będę zrzucają cały tydzień :-(
Pasek wagi

Zważyłam się i chyba nie będę się wazyć.... będę dawać zero za zmianę wagi. Moja waga szaleje... pokazuje raz o 1kg mniej, raz bez zmian, a raz wzrost wagi.... zresztą ciężko mi uwierzyć, że jest sprawna, bo od tamtej edycji zgubiłam np. w udzie 3cm, a ubytek na wadze to -0,2kg... To chyba nie jest możliwe?

Ja się właśnie pomierzyłam i jestem zaskoczona, że tyle zleciało. Na wadze mniej 0,8, ale spadek po 1 cm w udzie, brzuchu i biodrach, 2 cm w talii.. i źle się musiałam chyba w biuście zmierzyć, bo mi aż 6 cm wyszło :P

Pasek wagi

Ja tez sie obrazilam na moja wage :( dzisiaj to juz w ogole dala czadu, dobrze ze wage z wczoraj podaje w tabelce...musze przestac wazyc sie codziennie bo znowu wpadne w obsesje :(

Pasek wagi

U mnie spadek 0,1 kg, ale dla mnie to i tak dobrze, bo zaczęłam wprowadzać węgle do diety (jestem na 2 fazie SB).

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad odstawieniem tabletek antykoncepcyjnych- któraś z Was odstawiała? Naczytałam się o pryszczach, wypadających włosach i burzy hormonów i mam wątpliwości.

Pasek wagi

Ja w miare regularnie odstawiam i nie zauwazylam wiekszych burz hormonalnych. 

Pasek wagi

Ja się obawiam, że u mnie waga jak zwykle stanie na 68,4 i ani drgnie...Bo ostatnio to jest dla mnie granica nie do przekroczenia.

Też popełniam największy błąd, że ważę się codziennie... Boję się następnego, świątecznego ważenia...

Pasek wagi

SzczesliwaByc, odstaw wage na kilka dni, ja tez sie postaram :( zwaze sie jednak w wigilie zeby wiedziec na czym stoje i jak bardzo mam uwazac, no i w niedziele do tabelki.

Wracam tez od dzisiaj do cwiczen, bo czuje sie beznadziejnie. Dziewczyny, skoro moj organizm lubi marsze a ja cwiczenia w domu, myslicie, ze bedzie ok jak to troche przemieszam i np.
poniedzialek - cwiczenia (ok.45min)
wtorek - marsz (ok.5-6km)
sroda - regeneracja
czwartek - cwiczenia (ok.30min)
piatek - cwiczenia (ok.60min)
sobota, niedziela - w jeden dzien dlugi spacer (ok.10km), a w drugi  regeneracja.

Jak tak patrze, to wydaje mi sie, ze moze byc troche za duzo, ale cwiczenia beda rozne, raz bardziej intensywne raz mniej, w zaleznosci od potrzeb.
Dajcie prosze znac co myslicie (kwiatek)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.