Temat: Do świąt chociaż trochę schudnę...

Ja też się trzymam i liczę na 89,9 kg do świąt ! Myślę, że to realny cel i do osiągnięcia :) pozdrawiam i życzę udanej walki ! 

J tak do 90 chociaż chce :) Do Wigilii właśnie :)

Ja liczę na minus dwa. A poza tym, że liczę, to jeszcze zaczęłam coś w tym kierunku robic... Trzymam za Was kciuki dziewczyny :)

Ja chce zrzucić chociaż tak 3 kg,do wigilii ;)

Dla mnie zejście - stabilne - poniżej tych przeklętych 72 będzie super. We wrześniu ograniczając węgle schudłam z 74 do 72 kg, coś tam spadło z obwodów - liczę, że teraz też coś spadnie :) Więc u mnie to będzie ucięcie węgli do max 200g dziennie i basen, reszta bez większych wyrzeczeń.

Najchętniej już dzisiaj poszłabym na basen, ale jestem tak słaba przez przeziębienie, że do niczego się nie nadaję. No i pewnie jeszcze bardziej bym się rozchorowała.

ja też chcę :) zaczęłam od poniedziałku jeść zdrowo, na schudnięciu mi zależy to oczywiste, ale bardziej przykładam się do wyrobienia sobie po prostu zdrowych nawyków, by nie zaczynać jak zawsze od zera w styczniu :)

ja tyle samo! ;) spadło mi ostatnio 3 kg w 2 .5 tygodnia ale całkowicie zmieniłam podejscie do jedzenia,boje sie że nie wytrwam. a mam do zrzutu sporo

ja nawet nie zaczynam staram sie chociaz nie przytyc bo wiem ze w swieta i tak bym to nadrobila

No to parę nas tutaj jest, cieszę się bardzo ;)