- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
13 lutego 2011, 21:17
Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?
Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
28 marca 2011, 20:30
dzieki :) musialam wymyslic jakas alternatywe dla chleba bo nie chce mi sie w pracy tlumaczyc ze jestem na diecie (za duzo porazek mialam i nie chce byc wysmiana w razie czego ;) bo przy znaej wersji wrapkow z liscia salaty (choc rownie dobra) musialabym sie tlumaczyc czemu tak "dziwnie" jem.. a tak wyglada to calkiem normalnie ;)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
28 marca 2011, 20:42
Ło, ja myślałam, że to taki wrapp ze sklepu. Świetny pomysł na naleśnika. Ale niestety nie mam mikrofali. :(
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
28 marca 2011, 20:44
orange to wyprobuj prosto na teflon, choc istnieje ryzyko rozwalenia sie.... albo piekarnik tak tylko by sie scielo...
28 marca 2011, 20:55
Mogę mieć sugestię? Zmień pasek na te 54 bo lepiej teraz się powkurzać, że dużo niż później się tłumaczyć innym vitalijkom, że spadło więcej niż na pasku. No i w ogóle- zawsze spadki motywują do dalszej dietki a jak np po 2 tygodniach zmienisz pasek wagi o np 3kg nie 1 to różnica ;P
Edit- i właśnie pozwoliłam sobie looknać w pamiętnik i nie bij za to co powiem,ale.. mało jesz ;P
Edytowany przez slodka.kawka 28 marca 2011, 21:00
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
28 marca 2011, 21:08
wow.... ale fajny pomysł:) Wypróbuję na pewno:) Może nawet jutro tylko, ze też nie mam mikrofali:( Ale wygląda mega apetycznie:)
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
28 marca 2011, 21:25
slodka.kawka masz racje :) juz zmienilam. faktycznie zanim zgubie 2kg to bede sie czuc jakby nic sie nie ruszylo a tak motylek choc troszeczke poleci ;)
myslisz ze malo jem?? kochane poczytam wasze sugestie.... co zmienic, co dodac, co odjac :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
28 marca 2011, 21:36
Fattee wg mnie brakuje jeszcze jednego posiłku. No i te porcje też są niewielkie, ale lepiej częściej a mniej. :)
Śniadanie zjadasz pożywne, więc na plus, ale obiadowo brakuje mi jakiegoś mięska, albo rybki do tej sałatki greckiej. :)
28 marca 2011, 21:49
Popieram orange- coś konkretnego w postaci kurczaka, indyka albo rybki nie zaszkodzi ;) Co do wielkości porcji to mi wydają się małe ale wiem, że to może być po prostu różnica wynikająca ze wzrostu- moja niska koleżanka po jednym kawałku pizzy czuje już się obżarta podczas gdy dla mnie to tylko wstęp ;)) Wychodzę więc z założenia że jeśli czujesz się najedzona to spoko. Ale osobiście wiem po sobie, że jeśli nie czujesz się syta- to nie warto. W SB piękne jest to, że za każdym razem jem nie tylko aby zaspokoić pierwszy głód, ale żeby naprawdę móc powiedzieć sobie- okej-jestem syta ;) A jak widać chudnę :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
28 marca 2011, 21:50
Hahaha, u nas słodycze to podstawa SB.
Aaaa, i ja też się muszę zawsze najeść. Dlatego nie wyobrażam sobie zjedzenia np 1/4 papryki - muszę wszamać od razu całą. :D
Edytowany przez orange.girl 28 marca 2011, 21:51