- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
13 lutego 2011, 21:17
Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?
Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
26 lutego 2011, 10:34
dzięki wielkie:) Ja na dukanie miałam gorzej niż teraz bo tam to prawie wcale warzywek. Mam nadzieję, że to sposoby coś pomoga:(
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
26 lutego 2011, 10:39
tak, trzeba sobie dostarczyć błonnika, czyli głównie warzywka na I fazie. :)
kawka też czasem pomaga na takie problemy.. ;)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
26 lutego 2011, 11:22
No właśnie mi nie pomaga kawka nie wiem dlaczego:( zawsze pomagała a warzywek jem dużo a i tak nic. ale dzięki za pomoc:) A co myślicie o książce SB? warto ją kupić??
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 94
26 lutego 2011, 11:26
Selemii moze to nie jest do konca dozwolone na 1 fazie ale ja raz na dwa dni pije czerwona herbatę ;)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
26 lutego 2011, 13:22
Książki nigdy niestety nie trzymałam w łapce, także nie odpowiem na to pytanie.
26 lutego 2011, 14:09
Ja mam książkę w domu więc odpowiem. Generalnie pół książki to jakieś pierdoły o amerykanach, ich żywieniu, nawykach, i historie "z życia wzięte o sukcesach w diecie konkretnych osób". Generalnie pic na wodę ;) Drugie poł to opis ćwiczeń (bo ja mam książkę South Beach turbo) i poszczególne fazy. Pierwsza faza jest opisana w kilku stronach, plus dozwolone produkty. Do tego dochodzą pytania i odpowiedzi oraz przepisy. To samo faza druga i trzecia. Generalnie niby nic czego nie można znaleźć w internecie, ale tak naprawdę chyba warto. Ja się cieszę, że mam bo zawsze pod ręką, można sięgnąć, sprawdzić produkt etc. W sumie takie mam odczucia, że niby nic ciekawego i nowego w książce nie ma, ale cieszę, że kupiłam i Tobie też polecam ;)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
26 lutego 2011, 14:29
hmmm mam dylemat:) niby to nie majątek ale dukana też kupiłam:) I leży:)
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
26 lutego 2011, 14:29
Picardo a czemu ta czerwona herbata jest niedozwolona?
Ja mam tą podstawową książka i w niej praktycznie nic ciekawego nie ma...jakbyś nie była przekonana do tej diety to ta książka ma Cię przekonać...ale tak szczerze to przepisy są dostosowane do produktów amerykańskich, więc i tak z nich nie korzystam...
Może ta Turbo jest lepsza...
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
26 lutego 2011, 14:30
Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji. :) Jak uważasz, że Ci się przyda - to kupuj.
26 lutego 2011, 20:13
Kurcze lachonki.... mam zjebany humor dziś. Nie wyszła mi impreza, jadłam zgodnie z SB ale za dużo chyba dziś jednak, chce mi się do swojego miasta a nie siedzieć w rodzinnym bo zwyczajnie się nudzę i tesknię do swojego życia w Bstoku teraz. Damn! Jest sobota wieczór a ja narzekam jak moja babcia ^^