Temat: SB od 14 lutego-z miłości do siebie :)

Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?

Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
A u mnie juwenalia dopiero się zaczynają. :D
Też ostatnio przegięłam, chora leżałam i sobie pozwalałam. A nie miałam siły na ćwiczenia.
Ale od jutra wracam na stepper. ;)
a ja od dzisiaj na I fazie:) Nie wiem czy dam rade ale postaram sie chociaz pare dni. W sumie myslalam, ze bedzie gorzej na wadze dzisiaj. A tam 62,5 czyli tylko kg nadwyzki sprzed świąt. a biorąc pod uwagę juwenalia to jest dobrze:) Zwłaszcza, że mam okres. Zazdroszcze Ci, ze juwenalia dopiero sie zaczynają u Ciebie:) Baw się dobrze:) I zaglądaj tu czasem jak będziesz trzeźwa:D 
Haha, na razie mnie czeka jeszcze w czwartek duże zaliczenie semestralne, ale potem będzie hulaj dusza! Mam nadzieję. :P

Widzisz, tak się bałaś, a taki przyrost wagi to jak nie przyrost. :) Szczególnie, że pewnie to woda. :) Zaraz śmigniesz na 59. :P
No nie tak zaraz:) Ale fajnie byloby za miesiac zobaczyć w końcu tą piąteczkę:)
Ja się mojej piąteczki nigdy nie doczekam!
I dziś stwierdziłam, że rozrosły mi się łydki od steppera. :(
a tam sie rozrosly:) Ja czy chudsza czy grubsza zawsze mam takie same. Moze troszke Ci spuchly, odczekaj 2 dni i wtedy zmierz. Ale jestem pewna, ze teraz korzystniej wygladaja:) A ja po 1 dniu I fazy już mam 62.2 :D Jeszcze 2,3kg i zobaczę 5:D 
No i widzisz, a tak narzekałaś. :)
Ja dawno na wagę nie wchodziłam, trochę się boję, bo czuję się 'napuchnięta'. Nie będę sobie psuć humoru i nie wchodzę dalej. Może w przyszłym tygodniu, jak się trochę mój apetyt ustabilizuje. :D Ostatnio nie jestem zbyt grzeczna i albo nie jem nic, albo jem za dużo. Muszę wrócić na właściwe tory. ;)
no to na takie rzeczy I faza jest dobra:) Bo ma na celu zahamowac laknienie:)
dzisiaj 61,2 na wadze:D Tak wiem, ze to tylko woda ale jako motywacja- świetna:) Nawet jeśli to tylko woda to i tak widzę już mniejszą cyferkę niż przed świętami:D Jeszcze 0.3kg i będzie 60,9 :D a stąd już niedaleko do 5.... :D Ale mi sie humor poprawil:) orange a Ty chyba dzisiaj powazne zaliczenie masz z tego co pamietam?? To trzymam kciuki:) I lap kopa na szczescie:)
Super, że Ci tak spada. :)

Dziś nie mam żadnego zaliczenia, o ile mnie pamięć nie myli.
Jutro - tak, ale nie mam szans zdążyć się do niego przygotować...
No i w zeszłym tygodniu miałam egzamin - zdany.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.