Temat: SB od 14 lutego-z miłości do siebie :)

Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?

Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
a no to chyba z tamtym tygodniem mi sie pomylilo:) No fajnie, ze leci waga:) Ale jade do domu także nadrobie szybko:( Gratuluje zdanego egzaminu:)
Tak, jeden egzamin zdałam i się rozleniwiłam. :) A tu przecież kolejne mnie czekają. :D

I ostatnio bardzo mało jem.. Nie czuję się kompletnie głodna, może to ta pogoda... Dziś zjadłam jabłko, omleta i wypiłam maślankę, pewnie nawet do 1000 kcal nie dobiłam. Ale tak kompletnie nie myślę o tym, żeby jeść...
orange to niedobrze. Jak sie uczysz to musisz jesc:) 
Wiem, wiem. Ale teoria swoje, a praktyka swoje - jak w życiu. ;)
Poza tym z tego co widzę po mojej wadze - jem czy nie jem, ona stoi. :D I ostatnio poczułam, że przybrałam w rękach. :( Nie wiem co z nimi zrobić i nie rozumiem, czemu mi się rozrosły.
Normalnie czuję, że staję się nieproporcjonalna!
Zawsze kiedy kupowałam ubrania to miałam i górę i dół w takim samym rozmiarze, a ostatnio na zakupach dół mieściłam spokojnie w 36 a góra 38. :( Coś dziwnego mi się dzieje z tymi rękami, bo nigdy wcześniej tak nie miałam.
orange przepraszam, ze Cie na tyle zostawilam ale bylam w domu i nie trzymalam diety więc nie było sensu wchodzic:) A ćwiczysz ręce?? Wiesz rozmiar rozmiarowi nierówny. Każdy sklep ma inna rozmiarówkę.
Wybaczam. :D
Też ostatnio mało się udzielam, bo i mało mam czasu.

Ćwiczyłam ręce i wydawało mi się, że się przez to zwiększyły.. Co jest chyba dość głupie, bo niby z jakiej racji.
Na razie to i na ćwiczenia mam bardzo mało czasu, abs i stepper troszkę dziennie uda mi się zaliczyć ale nic ponadto zazwyczaj.
Mam nadzieję, że po piątku już się trochę u mnie uspokoi..


Ja dopiero zaczynam zaliczenia:( I tak cały miesiąc:( Obym tylko nie roztyła się:) Biegam sobie kiedy mogę. A dieta... hmmm .... raczej jej nie ma. Oczywiście niektóre dobre nawyki weszły mi już w krew np. ciemne pieczywo, dużo warzyw, małe ilości oliwy. Ale nie odmawiam sobie lodów czy innych słodyczy:) No i w sumie to staram sie tylko ograniczać kalorie:)
A skoro ćwiczyłaś ręce to nic dziwnego, że urosły:) To mięśnie:) Ręce bardzo szybko się umięśniają:) Gorzej ze zrzuceniem z nich tłuszczyku:)
A teraz żałuję tych ćwiczeń, ręce stają się moim kompleksem!
Też raczej diety nie trzymam. Chleba nie jem, dużo warzyw i owoców, ale ostatnio mam fazę na marchewki. ;)
I robię sobie budyniowe owsianki. :D Wrzucam do mleka trochę proszku dla smaku i zagęszczenia.
A bez lodów nie da się przeżyć wakacje. Poza tym one nie są takie złe, jakby się mogło wydawać. :)
kochane potulnie wracam do sb... a jak wam idzie??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.