- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
13 lutego 2011, 21:17
Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?
Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
6 maja 2011, 22:04
A mnie coś nie wyszło chyba, bo przy obliczeniach z tej strony http://www.odchudzamsie.pl/moje-ochudzanie/glowna-zasada-odchudzania-bilans-energetyczny moje dzienne zapotrzebowanie wyniosło 1700 kcal więc musiałabym jeść 700 dziennie, żeby w tydzień stracić kilo? Masakra...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
7 maja 2011, 18:18
to niemożliwe żebyś miała tak niskie zapotrzebowanie!! Normalnie każdy ma koło 2000 a raczej powyżej.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
7 maja 2011, 18:44
Przyjęłam wg tych obliczeń idealną wagę dla mnie 61 kg i tyle mi wyszło. Chyba, że coś źle podstawiłam, ale to niemożliwe..
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
9 maja 2011, 21:24
No to wątek nam padł:) orange odezwij sie:) Chudniesz coś tam??:) Bo ja to chyba tylko tyję:( I tak mysle jednak nad powrotem na I fazę albo zmianą diety:(
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
10 maja 2011, 06:08
Nie chudnę, ale i nie tyję. :)
Staram się nie przekraczać 1500 kcal i ćwiczę. Ale jem wszystko, a nie tylko produkty dozwolone na SB.
Zaczynam sesję, jutro mam pierwszy egzamin i po prostu nie chce mi się myśleć nad posiłkami. Tylko kaloryczności pilnuję.
Jak się zmobilizuję to będę się starała zamykać w 1200 kcal.. Chciałabym w zgodzie z SB, ale potem to skutkuje rzucaniem się na słodkie, więc wolę pozwolić sobie czasem na coś, niż potem mieć problemy. ;)
Nad jaką zmianą diety myślałaś?
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
10 maja 2011, 16:21
No właśnie nie wiem jeszcze co zmienić. Ale ogólny bilans SB wyszedł mi, ze schudłam 1,5kg i to w I fazie a przecież to juz ponad 2 miesiace. Może nie stosowałam się super dokładnie do jej zasad ale myślę, ze powinnam więcej zrzucić. Ja przytyłam 2kg i czuję się fatalnie. Dlatego spróbuję jeszcze raz I fazę a jak nic to nie da to poszukam czegoś innego. Powodzenia jutro:)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
10 maja 2011, 19:10
Nie dziękuję. ;)
Mój ogólny bilans też kiepski, ale ja się nie stosowałam do diety cały czas, na początku się trzymałam ale od świąt to już bardzo pływałam.
Niestety mam taką naturę, że jak coś robię, to się bardzo wkręcam i wiem, że jakbym miała taki wieelki fokus na zrzucenie kilogramów, to bym nic nie jadła, bo tak najprościej... Dlatego postanowiłam polubić siebie, a to pierwszy krok do sukcesu. ;)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
11 maja 2011, 22:44
Ja jak przytylam przez swięta to ciężko mi z polubieniem siebie:) Kurcze normalnie czuję te 2kg. Brzuch mi sflaczał i chyba nogi zwiększyły obwód. Aż boję się mierzyć. A Teraz juwenalia i tez diety nie trzymam:( Dzisiaj wielkie grilowanie i zjadłam prawie poł chleba z masłem czosnkowym:/ Ale pobiegalam rano także chociaż część spaliłam:)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
11 maja 2011, 23:20
Ja dziś zjadłam snickersa. Ale w 1200 kcal się zmieściłam, ćwiczyłam z 40 min, wymęczył mnie egzamin i nie czuję wyrzutów sumienia. ;)
Selmii, polecam 8min abs, ja już czuje efekty. :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
15 maja 2011, 22:57
a wiem wiem:) robilam jakis czas temu. Teraz nie mogęsię zebrać do ćwiczeń ale wesele coraz blizej więc może się bardziej zmotywuje:) Jutro chyba zaczynam jeszcze raz I fazę. Trochę przegięłam ze wszystkim podczas juwenaliów więc przyda mi się trochę oczyszczenia:) Mam nadzieję, że wytrwam chociaż tydzień:)