Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 50, termin 7.11 do 11.12

Balomkaa, nawet jeśli opcje 2 i 3 zakładają ćwiczenie 6 razy w tygodniu, to jednak jest różnica czy wykonujesz 1,5 godzinny trening czy 20 minutowy. 

to jednak jest indywidualna decyzja kazdego doroslego czlowieka jaka opcje cwiczen wybierze i na wlasna odpowiedzialnosc robi cos, co moze byc nieadekwatne do jego zdrowia. Zrobila sie widze jakas ogolna walka o ´czyje wygra´ jak o zlote kalesony. Serio, to jest ZRP, gdzie kazdy i tak zgodnie z wlasnym sumieniem wpisuje punkty. Glowne zamierzenie to zabawa i przy okazji gubienie kilogramow i centymetrow. Zasady sa ogolnie znane od lat, zaraz zaczna sie nieporozumienia, bo ktos czegos nie zrozumie, bo bylo kiedys inaczej. I jesli sie komus nie podoba, to droga wolna, mozna zakladac swoja grupe i robic nam konkurencje. Ciekawe ktora dluzej przetrwa 

Dziewczyny! Mam dziwne wrażenie, że na naszą grupę weszła NERWOWA AURA.. Pal licho, zostawmy jak jest i tyle. Chociaż jak Kamulka prosiła o ankietę, to zagłosowałam za 3. 

Tak z własnej prywaty, to: chciałam się pochwalić (bo aż dzisiaj rano łzy mi leciały ), że z ciekawości weszłam na wagę, a tam 99.7. Boże w końcu 2 cyfry, oby tak się utrzymały. 

Dziewczyny, jak sama nazwa mowi ma byc to ZDROWA rywalizacja. Z jednej strony rozumiem "starsze" uczestniczki, było tak od zawsze, tak jest wygodniej itd. Z drugiej jednak strony szkoda, ze wprowadzanie jakichkolwiek zmian jest tak negatywnie postrzegane. Nawiazujac raz jeszcze do propozycji trzeciej to padaja tu stwierdzenia, ze chcemy otrzymywac punkty "za darmo" ale jak same stwierdzilysmy jest to rywalizacja w formie zabawy. Wiem, ze startujemy z roznych wag, do roznych dazymy, kazdy odpowiada za siebie i jest kowalem swojego losu. Jednak jesli wiemy, ze czeka Nas jakis "bonus" to chetniej walczymy. Nie bede mowila, ze jest to moze super fair wobec osob, ktore cwicza 6x3, ale z drugiej strony robimy to dla siebie, powinnysmy sie wzajemnie motywowac a przy tym ZDROWO RYWALIZOWAC  ;)

Jesli zostaniemy przy opcji 1 tez fajnie. I tak bede chetnie uczestniczyc :) Musimy dojsc do jakiegos ładu.

Zapisałam się do edycji 51. Poczytałam wasze opinie i argumenty, głosuję za opcją nr 3. Ale jeśli wygra inna wersja to też dobrze. To w końcu zabawa :-) 

Słuchajcie, ja wolę powiedzieć (a raczej napisać) co sądzę o danej rzeczy i tyle  Nie ma tu nerwów czy pretensji. O tym, która opcja zostanie wybrana i tak zdecyduje ilość głosów "za" daną opcją- ja wyrażam tylko swoje zdanie na temat zmian 

Dla mnie też jest wszystko jedno co postanowicie- ja tu zostaję, ale wyraziłam swoje zdanie. Ja do tej pory ćwiczyłam ok. 1h - 45min orbitrek i ćwczenia z ciężarkami. Ćwiczyłam 7 dni w tygodniu, bo nie należały mi się punkty za regenerację. Nie chciałam mieć zera w tabelce. Teraz ćwiczę już ponad godzinę i mam 3 pkt i mogę mieć dzień regeneracji, a mimo to jestem za opcją trzecią dla osób, które ćwiczą tak jak ja wcześniej. 

Jesteśmy różne, mamy inne wagi i wymiary, odmienne tempo chudnięcia. Ja ćwiczę codziennie, a schudłam przez 4tyg tylko 0,5kg. Nie ma co wprowadzać nerwowej atmosfery, wszystkie mamy ten sam cel! Musimy się trzymać razem! Wydaje mi się, że warto dopracowywać regulamin wg potrzeb. Trochę nie rozumiem tego oburzenia i wywyższania się użytkowniczek, które są tu dłużej. Jestem tu pierwszy miesiąc, bo dopiero natrafiłam na tą grupę... I dlatego zdanie osób takich jak ja nie ma się w ogóle liczyć? 

Też wyrażam po prostu swoje zdanie  Bez nerwów  Mnie jest w sumie obojętne co zostanie wybrane, bo traktuję tę rywalizację raczej jako wsparcie dla zmiany nawyków i dodatkową mobilizację a nie walkę o 1, 2, 3 czy 10 miejsce. A jakiś ruch i tak staram się mieć codziennie, choćby to miało być 10 czy 15 min jazdy na rowerku stacjonarnym więc na ten 1 punkt i tak zapracuję. Regeneracja mi wypada w trakcie choroby albo całodniowego wyjazdu   Ale zgadzam się z argumentami osób, które takiej regeneracji potrzebują i zapracowały na nią ćwicząc raz 1,5 czy 2g a innego dnia 45 min.

LapszaWersja- to nie kwestia wywyższania czy oburzania się- musiałaś mnie źle zrozumieć.

Po prostu przez te wszystkie edycje, w których byłam padło już tyle propozycji zmian, że gdyby rozpatrywać każdą z nich z osobna, poddawać głosowaniu byłby tu taki bałagan, że szkoda gadać. Zawsze prowadząca przestrzegała regulaminu i nie wprowadzałyśmy poprawek- może stąd moja niechęć. Niestety- nie można dogodzić każdemu. Zawsze ktoś będzie "pokrzywdzony"- bo jego dieta dopuszcza słodycze, bo nie ma czasu na ćwiczenia, bo nie pije wystarczającej ilości wody, bo nie ma czasu, bo, bo, bo ...  Rozumiem, że każdy chciałby dopasować zasady pod siebie, ale to po prostu niemożliwe 

ps. i nie twierdzę, że regeneracja się nie przydaje- osoby którym rozpisuje treningi ćwiczą 3-4 razy w tygodniu a nie 6 

Nie mówię też, że 3 opcja jest złym pomysłem, ale głosuję na jedynkę.

Dziewczyny, widzę że rozpętałam prawie III wojnę światową. Wróciłam do tematu zmian, ponieważ w pierwszym tygodniu powstała taka inicjatywa i  uważam że uczciwe było do tego wrócić przed końcem, żeby wyjaśnić sprawę. Na razie zdecydowanie wypowiedziało się tylko kilka osób, więc można powiedzieć że quorum nie ma. I bardzo proszę nie rzucajmy się na siebie, nie ma że ktoś jest dłużej i ma większe prawa niż ktoś kto zaczyna, bo każda edycja jest inna, jak uczestniczymy, raz nie ale zawsze się szanujmy . 

Sama mam wątpliwości do wielu punktów regulaminu ale jak wcześniej stwierdziłam, ja tu tylko tabelki zliczam. Nie chcę nikomu nic narzucać, bo w grupie siła .