- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 października 2016, 21:35
Witam wszystkich. Ehh nawet nie wiem jak zacząć i co napisać. Jestem w totalnej rozsypce. Jeszcze prawie 2 lata temu ważyłam 66 kg a dziś waga dwukrotnie większa. Nie wiem jak zacząć swoje odchudzanie, jestem przerażona swoim wyglądem i najchętniej zamknęłabym się w klatce i nigdy z niej nie wychodziła. Brak wsparcia ze strony najbliższych też dołuje, więc pomyślałam że może znajdę tutaj kogoś kto wesprze chociaż słowem i będzie motywował każdego dnia. Byłabym bardzo szczęśliwa gdybym miała chociaż jedną osobę która zawsze powie: "dasz radę". Mam nadzieję że mój wpis w jakikolwiek sposób nie odstrasza ;) Pozdrawiam wszystkich dążących do upragnionego wyglądu
5 października 2016, 21:43
Wszystko zależy od Ciebie :-) i tylko od Ciebie! przesyłam dobre mysli w Twoja strone :-)
5 października 2016, 21:48
Wiem że tylko ode mnie to zależy. Jestem naprawdę zdesperowana by schudnąć bo mam dość swojego wyglądu. Dziękuję za te pozytywne myśli ;) Oby było ich jak najwięcej
5 października 2016, 22:02
5 października 2016, 22:03
Przede wszytskim nie czekaj "do jutra". Zacznij od razu :)
Mamy też trzycyfrowy wątek na forum w dziale "grupy wsparcia", wbijaj do nas :)
Będzie dobrze, najtrudniej zacząć, ale skoro tu jesteś to zrobiłaś pierwszy krok :)
5 października 2016, 22:03
Bierz sprawy w swoje ręce już od dziś ! Nie załamuj się, nie ukrywaj się tylko walcz !!! Uwierz w siebie!! uwierz ze dasz rade !! Ja trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieje, ze już nie długo napiszesz, ze działasz i są postępy !! nawet jeśli będą malutkie to najważniejsze, ze zaczniesz walczyć i będziesz na dobrej drodze, aby osiągnąć sukces !! Powoli, ale do celu !
5 października 2016, 22:11
Najtrudniej jest zacząć, ale jak wpadniesz w rytm będzie coraz lepiej. Trzymam kciuki, powodzenia
5 października 2016, 22:21
Dziękuję za wasze słowa. Od razu lepiej się poczułam :) PrzyszlaZona na pewno zawitam tam niedługo :) Może to tylko słowa ale naprawdę dużo pomagają, zwłaszcza jak się ich nie słyszy na co dzień. Ashee. dla mnie każdy stracony kilogram będzie kilogramem szczęścia że powoli ruszam z miejsca
6 października 2016, 07:10
Rosali - dasz radę. Nie patrz na osoby, które Cie nie wspieraja - szukaj tych, którzy zrozumieja i dadza kopa w tyłek. Tutaj jest sporo fajnych dziewczyn, także takich podobnym do Twojego problemem. Po pierwsze - chcesz. Po drugie szukasz wsparcia. Po trzecie musisz zrobic plan, trzymac się go. Odchudzanie zwłaszcza z wagi trzycyfrowej wcale nie jest proste. Ale jest możliwe.
Z mojej strony mogę Ci obiecać, że będę śledzić Twoje wpisy - zwłaszcza jeśli prowadzisz pamiętnik - i dawać wsparcie.
Poszukaj odpowiedniej grupy czy wątku, gdzie dziewczyny maja podobny problem - to naprawde dużo daje.
Więcej wiary w siebie, a na pewno uda Ci się schudnąć !