- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
- Dołączył: 2005-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 154
6 marca 2011, 13:49
Wpadam szybciutko tylko sie przywitac bo biore sie zaraz za sprzatanie calego domku .
Witam nowe dziewczyny i gratuluje wszystkim spadkow wagi.
Jeszcze licze na wasze rozgrzeszenie bo poszalalam wczoraj z nutelka
![]()
Dzisiaj jak narazie sie trzymam zjadlam pol serka wiejskiego z buleczka z mikrofali jescze 3 dni i znowu warzywka -wytrzymam
![]()
noto narazie....
- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
6 marca 2011, 13:54
Edytowany przez necia83 6 marca 2011, 13:55
- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
6 marca 2011, 13:54
Witam wszystkie nowe dziewczynki!!
Szalejecie nienadanżam czytać :)
U mnie dietka leci w dobryk kierunku :) Postanowiłam przedłóżyć faze I do 8 dni a w środę napewno już warzywka :)
Kilogramki spadły ale ile, powiem wam na początku II fazy.
Kolejny przepis na moim blogu
tym razem szaszłyki polecam!!!

6 marca 2011, 14:25
mmmm ale wygladaja smakowicie , az sie zaslinilam
a ja dzis pierwszy dzien II fazy, wiec warzywka, wlasnie gotuje bigos wegetarianski, i jak normalnie nie lubie zapachu gotowanej kapusty, dzisiaj mi to pachnie wysmienicie
co do wazenia, ja tez waze sie rano , zaraz po wizycie w toalecie ;) , a zapisywanie wagi to calkiem niezly pomysl i tak sie waze codziennie, musze jakis schemacik walnac w lazience do wpisywania wagi
Edytowany przez bd943ed0eacad673dc8a1bd8915f8678 6 marca 2011, 14:25
6 marca 2011, 15:33
wpadłam tylko na sekundę,
dzięki za miłe przywitanie
niestety chyba od jutra nie ruszę bo zdaje się, że zacznę od lekarza bo dzieć nadal chory wrrrrrrrr ale nie mogę się doczekać kiedy wystartuję
![]()
tak mi imponują wasze wyniki
![]()
ja też ważę się codziennie rano (oczywiście kiedy jestem na diecie bo jak nie to unikam wagi jak ognia
![]()
) wtedy czuję że mam wszystko pod kontrolą muszę lecieć miłego wieczoru
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 32
6 marca 2011, 16:25
U mnie dziś pierwszy dzień II fazy. Po pięciu dniach uderzeniówki, spadek .... 0.3kg :(
Drugą fazę robię 3/3, choć zobaczę czy nie 1/1 okaże się w praniu. Póki co się pilnuje ale ten kiepski wynik dość mnie zniechęcił.
Ja muszę sie pochwalić :) Chodzę na fitness (rowerek, bieżnia orbitrek, trochę siłownia) już od dwóch miesięcy i bardzo to polubiłam :) Już widze wyniki na nogach i pupie, ale mój problem to wielki brzuszek. Wybieram się też na basen. Mam szczęście, że wszędzie mam blisko, nawet do pracy. Więc jak tylko wiosenka przyjdzie zakładam tenisówki i na piechotkę.
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 439
6 marca 2011, 16:58
Ja chodzę na piechotę na zajęcia, około 20 minut w jedną stronę :) Więc marsz zaliczony. W poniedziałek idę zapisać się na fitness po przerwie, poproszę o prowadzącego, który daje niezły wycisk :D
Ja na szczęście gotuję tylko dla siebie - jak to w mieszkaniu z samymi studentkami, każdy radzi sobie jak potrafi, a nikt tu nie ma potrzeby się odchudzać, więc przy obiedzie muszę napatrzeć się na ich pyszności... tęsknię zwłaszcza za zupami i kapustą...
Oby w poniedziałek przyszła paczka z moją wagą, bo bez tego nie chcę zacząć II fazy. A na pierwszej mija mi już dziś szósty dzień, choć wg książki wystarczy 1, a wg stronki 3... mam nadzieję, że się nie rozpadnę ;)
Moje jedyne grzeszki to mąka pszenna zamiast kukurydzianej do leniwych ( 3 łyżki ), to i dwa jogurty naturalne owocami ^^
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 41
6 marca 2011, 17:02
Ta dieta to coś za genialna ;))) Przez sekundę upiekłam ciastka owsiane i zrobiłam ptasie mleczko (ktoś gdzieś podawał przepis). Wyszło raczej ok, trzeba tylko więcej żelatyny dawać, bo się rozłazi... A do ciastek dodałam oprócz kawy trochę kakao i wyszło bardzo ciemne, ale dobre:) Opchałam się, ze 2000 kcal;)) No ale podobno można... Białko białkiem - zobaczymy jutro na wadze.
To trochę ryzykowne, gdy się nie liczy kalorii... No ale skoro mimo tego ma działać.. - zobaczymy ;)
Edytowany przez Frezja1976 6 marca 2011, 17:03
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 42
6 marca 2011, 17:47
Dziękuję za serdeczne przywitanie, mam nadzieję, że razem będzie raźniej :)
Pepe1990, tak jak Ty, ja też zamierzam od jutra chodzić pieszo na zajęcia, około 20minut mam również :) też mieszkam w studenckim mieszkaniu, z tym że my we 3 jesteśmy na tej diecie, więc w lodówce zakazanych rzeczy nie ma na szczęscie :) dla mnie też wskazane było być 3 dni na pierwszej fazie, a jestem 7. dzień, i waga dopiero od 4 dni idzie w dół :)
na razie mam optymistyczne nastawienie, tylko steskniłam się strasznie za warzywkami :(
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
6 marca 2011, 17:59
hej dziewczyny. u mnie z dietą same pozytywy. na paseczku 63kg. od jutra same proteinki w menu. ja się ważę po zakończeniu cyklu 5/5. zawsze jak się zaczyna nowy, z rana po WC:) jak ktoś zaczął II fazę to podać datę i wagę bo chcę tabelkę uzupełnić.