- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
- Dołączył: 2010-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 133
4 marca 2011, 21:10
No jakoś dałam radę z tłustym czwartkiem :)
![]()
Nie wierzyłam, ale.... mogę z czystym sumieniem napisać -
0 faworków (-a sama dzieciom robiłam) no i
0 pączków (te już kupiłam).
A więc OK!
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 314
4 marca 2011, 21:45
Mój mąż też gotować nie zamierza-a je za trzech i jemu bardziej niz mnie dieta by sie przydała ale trudno...troche i ich moja dieta kostuje-2 dni ta sama zupa a trzeciego drugie danie-jak mam czas(zależy ktorą mam zmiane).Dziecko coś tam je w przedszkolu wieć przetrwa a mąż zawsze da sobie radę.Co do chudniecia to przed rozpoczęciem na serio sprobowałam ducana przez 4 dni i chudłam ale była impreza i powrot do normalnej wagi a teraz mam zastó.Piszą ze nie każdy widzi efekty a ja mam nadzieje ze po miesiączce to sie zmieni i chudnać zacznę.Dziekuję dziewczynki za pomoc w sprawie przepisów-pewnie zaczne coś zmieniać w jadłospisie bo trochę nudzą mnie sery.
4 marca 2011, 22:05
po @ na pewno ruszy :)))) i koniecznie urozmaicaj sobie bo sery sie nudza i wtedy sie wraca do obzarstwa a tego nie chcemy
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 26
4 marca 2011, 22:56
A u nas dzieci jedzą w przedszkolu a mąż je to co ja- sam chciał, chociaż nie ma najmniejszych problemów z wagą, wymiary ma idealne. Ale stwierdził wczoraj, że pyszne są te rzeczy które gotuje dla siebie i też zajada serniczek, czy potrawkę z wołowiną. Staram się wymyślać przepisy, bo powiem szczerze, że jedzenie samych jajek mi nie podchodzi- a niestety w tej diecie prawie wszystkie przepisy oparte są na jajkach. I faktyczne najbardziej brakuje mi owoców!
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
4 marca 2011, 23:09
dorotea - ano.. u mnie to samo - resztki ze stolika starszaka to wlasnie kiepska sprawa - bo co, zmarnowac ma sie ? ;D szczegolnie, ze mala mi ciagle wciska "zakazane produkty" i czestuje - i chociaz wytrwale odmawiam i tlumacze, to nie widze zrozumienia na jej twarzyczce ;]
Co do serow- faktycznie moga sie troszke znudzic..chociaz mi sie bardziej kurczak znudzil - niestety nie jadam w ogole ryb - i nie mam zbytniej alternatywy ;P Za to dzis upieklam szynke - bede miala pyszna wedlinke na dni kilka ;) No i byla miłą ciepłą przekąską po dzisiejszym obiedzie ::>
a - a jutro kupuje sobie cole 0 czy tam cole light, bo mi ta woda i herbaty troche juz zbrzydly ..- zobacze na polce co lepsze... mam nadzieje, ze tym razem bedzie mi smakowala (w mysl powidzenia "jak sie nie ma co sie lubi .." ) ;)
Pozdrawiam nocnie i dukanowsko;]
Edytowany przez Gryzelda79 4 marca 2011, 23:10
5 marca 2011, 07:48
przedawkowałam wczoraj coca colę w efekcie nie spałam prawie cała noc , tylko jakiś półsen to był i na dodatek takie dziwadła mi się śniły że aż głowa boli!! Także uważajcie dziewczynki bo to się super pije a potem można cierpiec :)
TO BĘDZIĘ TRUDNY DZIEŃ. PRZESOLIŁAM GRZANKI FRANCUSKIE :)
Edytowany przez kicia1210 5 marca 2011, 08:03
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
5 marca 2011, 10:14
tak na marginesie to wieprzowiny nie można na dukanie...
5 marca 2011, 10:40
kurcze dziewczyny czytam Wasze wpisy i tak stale sie zastanawiam co tu zrobic;/...obecnie jestem na d kapusciaej w celu oczyszczenia sie ...natomiast po skonczeniu chcialabym rozpoczac diete dunkana badz souch beach i szczerze mowiac mam ogromne dylematy....naprawde nie wiem co wybrac,obydwie diety sa dobre hmmmm pomocu;p;p;p
Pozdrawiam!!:*:*:* ^ ^
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
5 marca 2011, 12:01
co do wieprzowiny - dozwolony jest schab i szynka. oczywiscie te chude ;] a podczas pieczenia, przy odpowiedniej konstrukcji - wytopisz tluszcz. I oczywiscie zdrowsze to niz wedlina ze sklepu... Fakt, lepiej nie w fazie uderzeniowej, tylko na PW, ale .. taka szynka ma ponoc mniej tluszczu niz najchudsza rybka. a na samym kurczaku nie pojade dlugo ;]
5 marca 2011, 12:26
ja podjadam mięso wieprzowo cięlęce i szynki wieprzowe i chudnę. Realia polskie sa inne. Wiadomo ze jak się kupi w markecie "mięso mielone" to można się spodziewa że się nie chudnie ale jesli zmieli się cos chudego szynkę czy inne samemu to będzie smaczniejsze. Długo na samym drobiu się nie pociagnie a wołowina bardzo droga jest.
Wogóle dieta dukana jest bardzo droga. Czekam na dni z warzywami bo wtedy sie troche koszty zmniejsza.