- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
4 marca 2011, 15:44
dlaczego ja nie mogę dodawać komentarzy do Waszych pamiętników miomo że dodałyście mnie do znajomych ;(
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 314
4 marca 2011, 17:25
Dziewczynki zrobiłam test i pocieszam się-za 105 dni mam ważyc 55kg.To tylko 3 miesiące(tylko?)Oby tak było!
- Dołączył: 2005-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 154
4 marca 2011, 18:27
witam,ja znowu zagladam dopiero po poludniu i znowu duzo czytania-fajnie
Dzisiaj troszke poszalalam bo zjadlam do konca moj serniczek,z wierzchu posmarowalam go jogurtem i posypalam cynamonem,normalnie nie moglam sie oprzec.
dorotea69-mi wyszlo 98dni i bede wazyc 60kg(05.06) ale tak naprawde chcialabym dojsc do 57/58kg i pewnie dlatego druga faza potrwa troche dluzej.Ja zawsze wyznaczam sobie takie minimum i to jest 60kg,a jak sie waze to zawsze zaokraglam do tej wyzszej hehe....
- Dołączył: 2005-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 154
4 marca 2011, 18:31
necia83-tak jak lucus3 pisala jakos strasznie przypieczone wszystko wychodzi na tym podkladzie
lucus3-ja tez zawsze uzywa tego oleju w sprayu i uwazam ze jest swietny
- Dołączył: 2005-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 154
4 marca 2011, 18:37
kicia1210-i jak nalesniki?
ja tez gotuje trzy czasami nawet cztery obiadki dziennie i tez probuje zeby dzieciakow i meza nie podtruc hihi.... cholera czy kazde z nich musi lubic co innego? Dlatego ja czesto pomijalam swoj obiadek bo poprostu nie mialam juz sily go robic.
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
4 marca 2011, 18:37
co do oleju w sprayu, to w ksiazce wyczytalam ze najprosciej (i najtaniej) jest wziac zwykla butelke z atomizerem po wodzie i nalac oleju. ja akurat takiej butelki nie mam, ale jak ktos ma - to zestaw gotowy ;]
kasiakr - rozumiem Cie az za dobrze z tymi owockami w sloiczku - ja to mam dodatkowo odruch podjadania niedokonczonych "czystych" kawalkow chrupek i biszkoptow - juz kilka razy sie na tym przylapalam i wypluwalam ;)
a poza tym to nie wiem jak przebrne przez lato bez owocow ....staram sie o tym nie myslec ..:)
- Dołączył: 2011-02-13
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 447
4 marca 2011, 18:52
Gryzelda ja na razie martwie się czy dotrwam do lata;-)
- Dołączył: 2011-02-13
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 447
4 marca 2011, 18:56
Dziewczyny ja dziś łapię się na tym, ze co chwila mam ochotę na coś zakazanego. O co chodzi? Do tej pory raczej nie podjadałam, byłam nasycona, a dziś...
Mam nadzieję , że wytrzymam, bo to pierwsza dieta którą "trzymam" tak długo.
Co do obiadów dla rodziny to też gotuję 3 i nie jest to pozytywne doświadczenie
- Dołączył: 2007-11-04
- Miasto:
- Liczba postów: 4215
4 marca 2011, 18:57
Właśnie to dopiero początek a my tu już o lecie :)