- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
13 czerwca 2017, 23:03
Kalania, ja mam wagę podobną do Ciebie i ruchu tez nie za dużo. Jem ok 1900-2000 kcal. Waga ładnie spadała przez ponad poł roku, teraz zwolniła, ale na szczęście nie rośnie. Jednak u mnie to wina tarczycy, która się rozszalała po utracie 20 kg.
13 czerwca 2017, 23:08
aż trudno mi uwierzyć to, co piszecie. mam wrażenie, że 2000 kcal jadłam przed dietą i że jedzenie takiej ilości kalorii nic mi nie da... jak to możliwe, że chudniecie? uświadomiliście mi jak mało wiem
13 czerwca 2017, 23:39
kurczę zgłupiałam. ściągnęłam tą aplikację fitatu, o której pisała Kasia i pokazuje mi, że powinnam jeść 1366 kcal. czemu?
14 czerwca 2017, 06:45
Terenia: Narobiłaś mi smaku na czereśnie :)
Kalania: Moim zdaniem również powinnaś jest około 2000 kcal. Nie mam pojęcia dlaczego wyszła Ci taka niska kaloryczność na fitatu, niestety nie korzystam z tej aplikacji...:(
14 czerwca 2017, 06:46
aż trudno mi uwierzyć to, co piszecie. mam wrażenie, że 2000 kcal jadłam przed dietą i że jedzenie takiej ilości kalorii nic mi nie da... jak to możliwe, że chudniecie? uświadomiliście mi jak mało wiem
Wiesz, w sumie ważne jest też co jesz i jak jesz (np. regularność itd.). Przecież można zjeść 2000 kcal zdrowego jedzenia, ale można też "nabić" kalorie np. słodyczami...
14 czerwca 2017, 07:56
Kalania - ja jem obecnie ok 1900 - 2000 kcal i niestety nie chudnę. Też jadłam przez bardzo długi czas po 1200 - 1500 kcal i przy regularnym ruchu bardzo wolno ale spadło 20 kg. Potem zwiększyłam kaloryczność i waga zaczęła rosnąć a potem stanęła i tak stoi już przeszło pół roku. Biorąc pod uwagę spalanie to niby przy takiej kaloryczności powinnam chudnąć po 1 kg tygodniowo a u mnie nic. Ja mam ruch w zasadzie codziennie. Jak nie rowerek czy ćwiczenia to marsz. U mnie niestety dodatkowo niekorzystnie działa insulinooporność, tarczyca i problemy hormonalne. Ale nie chcę potem do końca życia jeść poniżej 1000 kcal więc zawzięłam się i nie zmniejszam kaloryczności pomimo braku efektów. Muszę to jakoś przetrzymać.
Co do fitatu, to pewnie ustaliłaś tempo chudnięcia 1 kg tygodniowo i mało ruchu. Wtedy tak Ci pokaże. Więc albo powinnaś zwiększyć ruch albo zmniejszyć tempo chudnięcia. Nie obcinaj kalorii bo to nie jest dobry pomysł na dłużej. Ja żałuję, że nikt mi tego nie uświadomił lata temu i rozwalałam sobie metabolizm niskokalorycznymi dietami.
14 czerwca 2017, 07:58
bialapapryka - czereśnie są bardzo zdrowe więc jak masz smaka to kupuj :-) Ja dzisiaj planuję zakup truskawek. O ile wyjdę z pracy o rozsądnej porze i jeszcze uda mi się coś kupić... W piątek mam urlop więc dzisiaj ostatni dzień przed długim weekendem :-D
14 czerwca 2017, 09:05
Kalania jeżeli chodzi o mój sposób odżywiania to jem 4 posiłki dziennie. Około 2000 kcal. Ostatnio bardzo dużo mam aktywności fizycznej, przede wszystkim jazda na rowerze. Pije dużo wody mineralnej a do ćwiczeń 4Move lub inny izotonik. Jem dużo ryb ,nabiału, warzyw i owoców. Jak mięso to praktycznie tylko kurczaka.Ostatni posiłek jem na 3 godziny przed spaniem , a jak czuje głód to wypijam szklankę wody i przechodzi. Słodyczy prawie nie jem, czasem tylko jak spalę za dużo kalorii to jem snickersa. No i odstawiłem alkohol całkowicie.
Próbowałem wielu diet , ale okazuje się,że dla mnie najlepszym sposobem są posilki o stałych porach, jak smażone to tylko na oliwie, no i ta aktywność fizyczna robi największą robotę.
Trzymam kciuki za spadki i pozdrawiam wszystkich cieplutko.
14 czerwca 2017, 09:44
Kalania ja w fitatu ustawiam ręcznie kaloryczność i makro bo moim zdaniem pokazuje dużo za mało niestety! :)
Plicz sobie zapotrzebowanie na potreningu.pl i od większej wartości na początek odejmij 100-200kcal :) i zobaczysz.
Wydaje Ci się dużo, ale uwierz, że jedząc "po staremu" jadłaś zdecydowanie więcej - tak zakładam bo kazdy z nas to przerabiał :)
To działa tak, że im mniej jesz tym wolniej chudniesz albo i wcale w pewnym momencie a dodatkowo rozwalasz hormony, tarczycę i metabolizm.
Powodzenia!
14 czerwca 2017, 09:44
Kalania ja w fitatu ustawiam ręcznie kaloryczność i makro bo moim zdaniem pokazuje dużo za mało niestety! :)
Plicz sobie zapotrzebowanie na potreningu.pl i od większej wartości na początek odejmij 100-200kcal :) i zobaczysz.
Wydaje Ci się dużo, ale uwierz, że jedząc "po staremu" jadłaś zdecydowanie więcej - tak zakładam bo kazdy z nas to przerabiał :)
To działa tak, że im mniej jesz tym wolniej chudniesz albo i wcale w pewnym momencie a dodatkowo rozwalasz hormony, tarczycę i metabolizm.
Powodzenia!