- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
24 maja 2017, 20:59
Czesc :D
No gratuluje spadkow :D Teraz zrzucacie po trochu za wszystkich :D:D
Nie wiem kiedy stane na wadze, ale najwczensiej chyba za 2 tyg :D Nie chce sie zbytnio rozczarowac :D:D
Bylem dzisiaj u znajomej , widzielismy sie z 4 miesiace temu no i w koncu ktos,kto mnie nie poznal :D:D Sam ost czasy nie jestem zadowolony, ze waga stoi, ale jednak co schudlem to schudlem i milo bylo hehe :D
Ostatnio wgl nie mam humoru ani na nic checi :/ Moze to mi pomoze trzymac sie diety bo jak mam za dobry nastroj i wszystko sie uklada pieknie to sobie za duzo pozwalam.
Chudnebocche to dosyc wymagajaca praca przy chorych dzieciach. Chyba bez powolania to by nie dalo rady ;)
Moralescool ty to chyba niedlugo nad morze zajeziesz tym rowerem w wakacje jak dobrz pojdzie :D
Tereeniaa przekaz mi troche motywacji i checi do cwiczen bo mi ich brakuje :D
Buziole :D
25 maja 2017, 07:58
Witajcie
U mnie kolejny zapracowany tydzień i niestety zmiany na horyzoncie nie widzę... Trzymam się diety. Ruch też udaje mi się utrzymać. Waga stoi. No bo 100g spadek przez dwa tygodnie to można uznać za błąd pomiaru. Ech przystaję powoli wierzyć w to, że waga pójdzie dalej w dół. Za długo trwa ten zastój i kompletnie nie wiem juz co robić. 92 kg to od lat jest u mnie granica poniżej której nie mogę zejść i c do niej dobijam, to waga leci w górę. Tym razem to samo. Jak w zeszłym roku zobaczyłam na wadze jednego dnia 92,8 to potem waga zaczęła rosnąć. I tak się bujam teraz z waga to w dół to w górę
Chudnebocche gratuluję spadku
DominicDoCocco przekazuję motywację do ćwiczeń Choć po tym spotkaniu to pewnie sam nią tryskasz? Miłe są takie chwile kiedy to ktoś inny zauważy ile się już osiągnęło
moralescool wow, piękny dystans. Gratulacje!
Trzymajcie się
25 maja 2017, 18:20
Hej, znów mnie trochę nie było...
Niestety u mnie wyniki badań hormonalnych potwierdzają PCOS a na dodatek chyba będzie hiperinsulinemia....05.06 mam wizytę u ginekologa więc się wyjaśni na 100%, ale tak by wynikało z testu obciążenia glukozą...
Bardzo Wszystkim gratuluję spadków ! :)
Chudnebochce: Jaki jest u Ciebie koszt dietetyka jeśli mogę spytać? Np. rozpisanie diety na tydzień?
Ja ostatnio ogólnie mało jem. W tamtym tygodniu miałam jakieś rewolucje podobne do "jelitówki" i od tamtej pory ogólnie jakoś mam bardzo obniżony apetyt...a waga wcale nie spada mimo tego, że jem mało :(
Mam wielką nadzieję, że wszystko się unormuje jak zacznę przyjmować leki i że w końcu waga się ruszy. Bo takie trwanie w bezruchu już mnie osłabia...
25 maja 2017, 18:55
Hej, znów mnie trochę nie było...Niestety u mnie wyniki badań hormonalnych potwierdzają PCOS a na dodatek chyba będzie hiperinsulinemia....05.06 mam wizytę u ginekologa więc się wyjaśni na 100%, ale tak by wynikało z testu obciążenia glukozą...Bardzo Wszystkim gratuluję spadków ! :)Chudnebochce: Jaki jest u Ciebie koszt dietetyka jeśli mogę spytać? Np. rozpisanie diety na tydzień? Ja ostatnio ogólnie mało jem. W tamtym tygodniu miałam jakieś rewolucje podobne do "jelitówki" i od tamtej pory ogólnie jakoś mam bardzo obniżony apetyt...a waga wcale nie spada mimo tego, że jem mało :(Mam wielką nadzieję, że wszystko się unormuje jak zacznę przyjmować leki i że w końcu waga się ruszy. Bo takie trwanie w bezruchu już mnie osłabia...
Współpraca obejmuje 4 tygodnie - w tym jest kontakt z dietetykiem + jadłospis. 35 przepisów :) i jest to koszt 210zł w moim wypadku z racji na chorobę :)
26 maja 2017, 09:06
Witam, wszystkich. W końcu i mam chwilę aby napisać, dziś oficjalnie odnotowałam -15 kg i - 100 cm z całego obwodu ciała. U mnie z dietą różnie bywa, ale staram się trzymać ujemnego bilansu i makro, nie ćwiczę ale pomagam rodzicom w szkółce roślinek ozdobnych, głównie pielenie i czyszczenie włókniny po zimie, ciężka i intensywna praca to nie jest ale zawsze jest to jakiś ruch. Z miesiąca mam - 1,5 kg i -12cm, z wagą szału nie ma,ale ważne że cały czas spada. We wrześniu mam wesele u kuzyna ,mam nadzieję że wcisnę się w r.44 :)
Gratuluję wszystkim spadków,trzeba walczyć !!
Śledzę kilku trenerów personalnych i w jednym są zgodni, jeśli waga stoi w miejscu to najpierw powinno się zwiększyć aktywność fizyczną aniżeli zmniejszać kalorie,zresztą obserwujcie swoje ciało i sami będziecie wiedzieli co jest dla was dobre :)