- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
3 sierpnia 2016, 18:57
Tereenia, trzymaj sie! Niezaplanowana kolacja nie musi oznaczac niczego niezdrowego. Ja w koncu zdecydowalam sie na zwyczajne kanapki, kalorycznie jestem ok, a zawsze to lepiej niz frytki :)
3 sierpnia 2016, 19:22
Szkotka, ja do płynów nie zaliczam ani kawy ani czarnej herbaty. :-)
Faina, w końcu było lepiej niż myślałam. Skończyło się na półtorej pieczonej papryki nadziewanej kawałeczkiem sera feta i kilkoma oliwkami. Uwielbiam :-) A teraz zajadam się czereśniami :-)) I może dorzucę jeszcze kilka orzechów do tych czereśni bo kalorii mam dzisiaj trochę za mało...
Ech, idę pojeździć na rowerku.
3 sierpnia 2016, 22:12
Tereenia, brzmi smacznie! Jakos specjalnie ja nadziewasz czy po protstu wkladasz do srodka?
3 sierpnia 2016, 22:22
uf, wyszłam właśnie z siłowni. 30mim na orbim i trochę ćwiczeń z hantlami. A wody w sumie 3l dziś wyszło. Dobrej nocy dziewczyny!
3 sierpnia 2016, 22:33
Gratulacje catali87!
4 sierpnia 2016, 07:14
witam sie porannie i deszczowo
u Was tez taka pogoda masakryczna? U mnie leje od rana.
Dietetycznie było wczoraj ok, ale stawiam sobie wielkiego minusa za brak ćwiczeń
4 sierpnia 2016, 07:47
Oj straszna dzisiaj pogoda :( Ja wczoraj zamiast obiadu wciagnelam kielbaske i ciastka kupilam zbozowe - no musialam sprobowac :D Jednak za to pocwiczylam na rowerku stac. 30 mn. i orbim 15 :D Na pewno spalilam te ciacha (pyszne byly), przed @ zawsze na slodkie mnie ciagnie niestety
4 sierpnia 2016, 07:48
Czesc. Ja zaliczylam spacer I rowerek, ale pozarlam wafelki familijne, nie moglam sie oprzec. U mnie pada trzeci dzien.......
4 sierpnia 2016, 08:03
Cześć. U mnie też pogoda dzisiaj okropna. Mam nadzieje, że do jutra się wypada, bo mam w planach na wieczór imprezę na świeżym powietrzu.
Faina, po jeśli robię paprykę z fetą, to po prostu przekrajam paprykę na 2, 3 części robiąc takie łódki i do każdej wkładam pokrojone na plasterki oliwki i kawałek sera. Zależało mi na tym, żeby to papryki było sporo,a ser był dodatkiem. Bardzo lubię :-)
catali87 super! Podziwiam wszystkie chodzące na siłownię. Ja jakoś nie mogę się przemóc :-(
Woda wczoraj zaliczona - ok. 2,5 l. Rowerek zaliczony. Marszo-spacer też :-) Na minus jest zjedzenie dwóch pastylek czekoladowo-miętowych :-( Ale ogólnie z jedzenia jestem zadowolona, choć powinnam jeszcze ze 100 kcal zjeść więcej... A dzisiaj kolejny mały spadek wagi :-)