- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
30 grudnia 2016, 19:14
Dziewczyny, otrzymałam przed dwiema godzinami od pomocy technicznej odpowiedź, że dziękują za zgłoszenie problemu i pracują nad tym. Włączyłam komputer i ucieszyłam się, że pokazało mi się powiadomienie i w końcu od 11 dni normalna strona z kolejnym numerem. I widzę wszystkie paski wagi, modele sylwetek oraz Wasze zdjęcia profilowe. Huraaa... Nareszcie... Nie trzeba zakładać nowego wątku, szkoda by było naszych poprzednich wpisów.
30 grudnia 2016, 19:29
Na temat oczyszczania jelita grubego można poczytać w książce Michała Tombaka "Jak żyć długo i zdrowo". Autor przedstawia objawy zanieczyszczenia jelita grubego, pisze, jak można sprawdzić, czy prawidłowo ono pracuje (prosty test z użyciem świeżego soku z buraka) oraz prezentuje kilka sposobów oczyszczania jelita grubego (kefirem, suszonymi owocami, warzywami i owocami). Zresztą pisze też o oczyszczaniu całego organizmu, nie tylko tego jednego fragmentu. Jeślibym miała zastosować oczyszczanie, to wykorzystałabym jeden ze sposobów podanych przez M. Tombaka, lewatywa do mnie nie przemawia.
30 grudnia 2016, 20:23
O dzięki, zamówie sobie tę książkę :)
Moi dziadkowie(jeden od taty, drugi od mamy) umarli na raka jelita grubego, z czego jeden po 40stce... Teraz mama robiła kolonoskopię, ale nie mówiła dlaczego. Pewnie nie chce nas niepokoić póki sama nie będzie pewna, że coś jej może być. Mimo to niepokoje się o swoje jelita. Wiem, że w jelitach jest i zdrowie i śmierć, więc warto oo nie dbać. O tyle ile strach o własnych rodziców jest naturalny, o tyle sama boję się interwencji lekarskiej, wolałabym temu zapobiec i dowiedzieć się jak warto dbać o te nasze jelita, żeby też córkę kierunkować już od małego.
30 grudnia 2016, 21:02
Mam jeszcze jedną tego samego autora: "Leczyć nieuleczalne", również polecam, chociaż w tej pierwszej znajdziesz więcej porad i przepisów nie tylko na oczyszczanie organizmu.
30 grudnia 2016, 21:07
Słyszałam już to nazwisko, ale właśnie tylko w odniesieniu do lewatywy, więc zakupię wszystko co mi polecisz :)
31 grudnia 2016, 06:59
Cześć. Zgodnie z obietnicą trzymam się zasad diety. Od wczoraj łapie mnie przeziębienie, ale nie dam się. A tak w ogóle to nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam przeziębiona, chyba ze 3-4 lata temu.
31 grudnia 2016, 09:14
Witam w ostatni dzień tego roku
Brawo Luna za trzymanie się diety
Ja jeszcze dzisiaj i jutro nie trzymam się ściśle diety. Staram się wyłącznie nie przesadzać i jeść w miarę rozsądnie. Ale waga jest już taka jak przed świętami
Miłego dnia Wam życzę
31 grudnia 2016, 11:29
Witajcie ;)
Ja od wtorku do dziś trzymałam się diety ale wieczorem... już nie ;)
Zamierzam świętować i się nie ograniczać! Jedno jest życie a ja nie mam zamiaru być więźniem diety i wagi :)
Od jutra oczywiście już wszystko wg rozpiski bo muszę osiągnąć swój cel czyli 70kg!
Pozdrawiam i udanej zabawy dziewczyny! :)
31 grudnia 2016, 12:13
witam jeszcze w starym roku!
U mnie też waga przedświąteczna, nawet niższa o 0,2kg niż w Wigilię. Nie wiem jak to się stało, bo wczoraj pokazał się wynik o 0,7 kg wyższy. Co prawda nie zjadłam kolacji, bo wieczorem robiłam sernik, a wiedziałam że bez spróbowania masy się nie obędzie :)
Nie wiem czy jeszcze dziś zajrzę, więc już teraz życzę Wam szampańskiej zabawy i samych sukcesów w Nowym Roku, nie tylko dietkowych, ale tych oczywiście również ;)
Edytowany przez emkr1 31 grudnia 2016, 12:15