- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
29 lipca 2016, 14:33
U mnie jeszcze 2.5h :(
29 lipca 2016, 14:38
A, to w pracy sie nudzisz? Ja mam koniec miesiaca i Was i nie wiem w co rece wlozyc ;-)). I za 23 min do domku ;-)). A tam czeka na mnie pomoc w ukladaniu nowego patio ;-)
29 lipca 2016, 14:39
Szkotka też mam dom i ogród do tego 3 dzieci - męża, syna i psa jamnika :D Ćwiczenia (rower) robię jak już nie mam ruchu w koło domu :D
29 lipca 2016, 14:41
no właśnie ta woda, ja nie umiem się zmusić do jej picia, tzn robię sobie właśnie z cytryną i i tak nie wypijam tyle ile powinnam
29 lipca 2016, 14:43
Ja akurat z piciem nie mam problemow :) mysle ze spokojnie z 2,5 l dziennie wypijam, glownie wody i roznych herbat (ale nie czarnej, pije zielona, rooibos albo ziolowe).
29 lipca 2016, 14:44
warto sie zmusic, bo ja chyba im wiecej pije wody, tym szybciej chunde (jesli trzymam sie diety oczywiscie).
29 lipca 2016, 14:45
Ja wody pije ponad 3 l dziennie :D