- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
22 czerwca 2011, 10:34
i tak jestem z siebie dumna, bo zrobiłam to z głową, zdrowo i nie głodząc się!!!
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
22 czerwca 2011, 10:35
ale do wyjazdu nad morze chciałabym zobaczyć te 67 kg :P:P
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
22 czerwca 2011, 10:54
Truskaweczko jak Ci się to udało?
a ja cholera w kółko chodzę i już mnie to wnerwia, miało być ładnie a dzisiejsze menu do dupy mam :(
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
22 czerwca 2011, 11:14
Martusska ja mam podobnie, tez mi sie nie spieszy, wazne zeby wogole zrzucic te zbedne kg
![]()
tyle lat je gromadzilam to i troche musi potrwac
![]()
bylam z synusiem na miescie, jutro dzien ojca to trzeba bylo jakis prezent kupic
![]()
jeszcze ciasto musze dzisiaj upiec, juz mi slinka cieknie
22 czerwca 2011, 11:15
Witam Słoneczka.
Martussska - Gratuluję półmetku!!! To niesamowity wynik!!!
Agatek - nie grzeczna dziewczynka... teraz ja będę krzyczeć!!! Proszę zrobić następująco: Kup mały notesik, może być terminarz. Siądź w domu w weekend i rozpisz jadłospis w dni od 27.06 do 3. 07. Oczywiście z szacowaną ilością kalorii. Określ ilość kalorii na mniejszą o jakieś 200 kcal, żeby mieć margines w razie wpadki. I ponad wszystko trzymaj się przez tydzień tej rozpiski. Jak zobaczysz efekty to będzie ci się chciało - uwierz mi proszę, bo jak widzę jak się miotasz i masz wyrzuty sumienia to strasznie mi szkoda, że bliżej nie mieszkasz.
Truskaweczka - to faktycznie bardzo dużo... to ponad kilogram tygodniowo!!!! Dużo ćwiczyłaś?? Na jakiej byłaś diecie???
leoonka - ja myślałam, że przy takiej pogodzie będę miała dużo energii a ja jak kapeć jestem.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
22 czerwca 2011, 11:23
Nova, ale i tak na śniadanko to chyba nie jest źle, o 13 zjem bułeczkę pełnoziarnistą z dwoma plasterkami sera żółtego i dwa pomidorki, drożdżówka z jabłkiem a nie budyniem, więc też chyba nie najgorzej, a w domku zjem kisiel i już, albo kefir z truskawkami zmiksuję, no i może o tej 15 gorący kubek :) chyba nie jest tak źle jak pisałam
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
22 czerwca 2011, 11:51
ale wiecie, to wszystko to oczywiście zasługa moja, ale także Wasza, Wasze wsparcie rozmowa, w ogóle że jesteście!! Więc dziękuje kobietki!! :*
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
22 czerwca 2011, 11:53
Martuss :) nie ma za co bo jednak Twój wkład był największy :)
22 czerwca 2011, 12:05
Agatek... Śniadanko ok, ale ta drożdżówa, chyba już mniej (100 g / 323 kcal).
Słonko ty moje, ser zółty jest bardzo ciężkostrawny, a taki na pizzy to podobno koszmar (słowa mojej byłej dietetyczki), a do tego
w 100 g:
352,00 kcal. Nie chcę nikogo pouczać, bosamej zostało mi do stracenia ponad 15 kg, więc wyłączam tryb pouczania.. i chowam się pod skorupkę
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
22 czerwca 2011, 12:15
Nova mów mów :)
ser 1 plaster ma 60 kcal :) wyliczone, drożdżówka 212 kcal więc nie jest aż tak źle, a ser uwielbiam i z niego na pewno nie zrezygnuję :)