Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

no ja jutro wybieram się na grilla... masakra będzie... chyba rano poćwiczę, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia.
martusssska, mam ten sam problem. Ale też dużo więcej jadłam. A na pewno bardziej kalorycznie. Pamiętam jak na PK była budka z maxi zapiekankami, a do tego polewało się 3 sosami. No i po takim wstępie można było iść pić.
dokładnie kiedyś czesciej i wiecej sie pilo :) i wiecej sie jadlo to moglo sie wiecej wypic :) a dzis po 2 drinkach lekkie szmery :P:P   najwazniejsze ze waga nie poszla w górę :):)
dzień dobry słoneczka moje :*
właśnie jestem na połowie mojej długiej drogi :P:P

Witam :)

nooo ładnie Martuss :)

hejka


Martusska niezla droge juz przebylas gratulacje

u nas wkoncu lepsza pogoda i oby tak zostalo

U mnie dzisiaj też ładnie ale zapowiadają pogorszenie,

a mnie coś rozkłada choroba :(

13,5 za mną ale jeszcze tyle samo przede mną, jest to jeszcze kupa kilogramów do zrzucenia :/ myślę, że malutkimi kroczkami będę dążyć do wagi 60 kg a 58 jak się uda to będzie już wogole super :):)
i wiecie co, wcale mi się nie spieszy z tym chudnięciem, pomalutku powolutku ale byle do celu :):) wiem że do przyszłego lata będę miała moją wymarzoną 60tkę :):)
Ja też muszę mieć do przyszłego lata 60 :) ale dzisiaj z menu nie jestem zadowolona, zaspałam i nie zrobiłam sobie sałatki, przez co właśnie zjadłam jogurt brzoskwiniowy z drożdżówką z jabłkami :(
Ja sie pochwalę :) Schudłam z 85 na 68 od 1 kwietnia :D
Czyli 17 kilo w prawie 3 miesiące . O matko jak duzo! Sama w to nie wierze :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.