Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

no tak 500 to mlutko, ale jest to realne aby byc najodzonym, jesli dobierze sie odpowiednie skladniki :)
ale to rozwala metabolizm :) i nastawia organizm na gromadzenie ;) ale ja nic nie mówię :)
heh ale ja nic nie mowie :P:P dobre dobre :):) cicho sza :)
oj... zamykam się w swoją skorupkę . brzydkie, niedobre.... odezwę się jak wyjdę ze swojej skorupki...
Ps. Ale do wc chodzę normalnie, a przy większej ilości kalorii miałam wiecznie zatwardzenie.

Kurcze już mam młoteczek :) i jak tą skorupkę ...... nooo to już szybciutko wychodzić mi z tej skorupki :)

Nova może to przez picie :) ja też różnie mam, ale jak jem rano płatki z mlekiem to nie mam problemów z kupencją :)

dokładnie płatki z mlekiem plus papierosek po śniadaniu i idzie że hohoh :D
Skorupka tylko lekko pękła i z niej dochodzi cichy głosik.... ja nie jem płatków (one wysokokaloryczne są), ale jem co 2 godziny malutkie porcje. Dawniej jadłam 2 posiłki dziennie więc teraz mój organizm nie odkłada.
Mam również  nową teorię... bo zaczęłyście mówić że sobie 500 kcal rozwalę metabolizm... więc...
100 g gorzkiej czekolady to 554 kcal
100 g truskawek to 28 kcal
czyli z teorii 1000 kcal wynikałoby, że organizm po 200 g czekolady powinien mieć energię na cały dzień bo to 1108 kcal.
Ale z powodów zdrowotnych można zjeść 1 kg truskawek i mieć na koncie 280 kcal.
Więc nadal upieram się że mimo, że nie jest to zdrowe co robię, to można być sytym jedząc 500 kcal. A sytość jest kluczem do metabolizmu. Bo mózg nie wydaje sygnału - "jesteś głodna" czy "jak dostaniesz jedzenie to go chomikuj".
No popatrzcie logicznie - czy 1 kg np. kapusty kiszonej się nie najem???? a to dopiero 110 kcal!!!!
Dobieram papu tak, żeby nie miało dużo kalorii ale, żeby było wartościowe i sycące.....
I chowam się znów do skorupki bo zaczniecie krzyczeć...zwłaszcza ty Agatek
najadłam się bobu i teraz to już na prawdę jestem pełna na maxa.
nova mniaaam bobu to i ja bym zjadla


ja po spinningu, ale jazda dzisiaj byla
a ja dziś byłam na poprawinach komunijnych :P zjadłam mało, ale wypiłam 2 drinki i czuje lekkie szmery :D hehe gdzie kiedys potrafiłam wypić 0,5 :P:P ojjj masakra :P:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.