Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

pośledziłam Agatka na forach i wyjechała do Dunajca nic nam nie mówiąc . wczasuje się....
no ladnie
wiem ze pisala cos o wyjezdzie ale nie pamietalam kiedy
dziewczyny potrzebuję wsparcia.... chcę mocno ograniczyć kalorię - wiem że to nie mądre, ale do urodzin zostało mi 2 tyg, a do imprezy 3 tyg. Chcę wyglądać zjawiskowo. Chciałabym zrzucić 5 kg, ale potrzebuję wsparcia. Pomóżcie proszę.

novajulia wiesz ze my zawsze wspieramy i trzymamy kciuki

ale czy to dobry pomysl z tym obnizeniem kalorii??

 

ja jakis czas temu zlapalam sie na tym(a raczej doliczylam) ze w ciagu dnia spozywam ok 1000 kalorii mimo ze myslalam ze wiecej, teraz(czyli od jakis dwoch tygodni) odkad licze i zapisuje codziennie, zjadam  +/- 1300 i dopiero waga ruszyla w dol

takze pewnie jest tak jak sie domyslalam, ze spowolnil mi sie metabolizm  bo o wiele za malo spozywalam kalorii

 

mam tylko nadzieje ze ta tendencja spadkowa sie utrzyma

czesc wszystkim zaczynam dopiero znowu po tysiecznej probie...mam na imie agnieszka i jestem slodyczoholiczka ;-)
witaj u nas Agniecha.... ja mam bzika na punkcie śledzi w śmietanie... ale to równie kaloryczne,
leoonka ale nie mam innego pomysłu, żeby w 2 tyg zrzucić 5 kg... potem dodam po troszkę kalorii
hej Agniecha

Nova ty szalona jestes 5kg w dwa tygodnie... nie pozostaje nic innego jak trzymac kciuki hehe
bo nic ci nie poradze
leoonka ja wiem, że to prawie niemożliwe, ale jak nie spróbuję to będę się jeszcze bardziej wkurzać, że nic z tym nie zrobiłam, a po urodzinach nie będę miała już motywacji.... kolejna motywacja to dopiero w przyszłym roku ślub znajomych... Mnie najbardziej motywują spotkania z dawno nie widzianymi znajomymi. I nie chodzi o jakieś wow, ale o to, że zawsze czułam się gruba i nieatrakcyjna, unikałam zdjęć i w ogóle jakbym gorsza była. Niby wiem, że tak nie było, bo nigdy nie narzekałam na brak powodzenia, ale tak się czułam i już więcej nie chcę.
Witam,
Ok, miałam zacząć od poniedziałku, ale stwierdziłam, że im wcześniej tym lepiej. Dziś zaliczyłam już 20 min stepperka. Spróbuję się dzisiaj zmieścić w 500 kcal. Wieczorem mam w planach godzinę ćwiczeń w tym 20 min skakanki. Trzymajcie kciuki żebym dała radę wytrzymała to tempo przez 3 tygodznie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.