Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Hej dziewczynki... ja dopiero się teraz melduję, bo dzień nad wyraz ciężki. Oddałam rano dużą cześć projektu. Na szczęście, że wszystko się podobało. Teraz tylko meble i będzie koniec. Za to dwa inne mają być gotowe na poniedziałek. Jestem nad wyraz zmęczona i nie tylko nadmiarem pracy ale i nagłymi zmianami pogody.
Bardzo dziś pofolgowałam z jedzeniem i to mnie dobija. Rano papryka duszona, na lunch śledź w śmietanie z bułką, na obiad krokiety ze szpinakiem. Mam wyrzuty sumienia, ale... widać organizm tak zareagował na stres i na zmęczenie.
Widzę, że nie zapaliłyście się do pomysłu z pomiarami....

hejka

moje dziecko dzisiaj cala noc marudzilo takze niewyspana strasznie jestem, na dodatek dopiero niedawno wstalismy a ja powinnam wlasnie wychodzic na zajecia, ale sobie daruje

wyszlo na to ze caly tydzien byl bez cwiczen...

 

 

Martusska oj biedactwo, mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie

 

nova ja sie dzisiaj zwazylam i pomierzylam, wklejam, zebys nie byla sama

 

tylko nie wiem dlaczego pokazuje mi wage poczatkowa 89, jak zaczynalam od 93

 

 

milego dzionka

leoonka - musiałaś pierwsze pomiary zrobić jak ważyłaś  89 kg. Ale masz niesamowite wyniki - wow!!!!!

ja sloneczka jutro wam podam wyniki bo dzisiaj w przedszkolu mielismy festyn a potem jeszcze żużel i taki burak jestem spieczony ze szok leze na kafelkach i umieram :D

natalka....żużel???? To ty do Tarnowa powinnaś przyjechać - u nas to sport narodowy prawie. Kefirkiem się posmaruj moment pomoże. Kiedyś się tak się spiekłam, jak po jakiś wioskach chodziłam, i jedyny cień był pod kościołem. Akurat remont robili kostki. A ja bidulka czekając na znajomych  siedziałam na schodach smarując ramiona jogurtem owocowym (jagodowy akurat), i aż ksiądz wyszedł co za wariatka z filetowymi ramionami siedzi na schodach. Potem pół firmy się ze mnie siało, że mnie to tylko na plebani szukać.

nova no wlasnie dziwne z tymi moimi pomiarami, bo pierwsze zrobilam jak zaczynalam sie odchudzac, czyli przy 93kg

a z wyniku sama jestem zadowolona i dzisiaj ogladajac ta tabelke jeszcze bardziej sie podbudowalam

tyle juz za mna i kg i cm, takze przestoje moga byc, olac to

 

oj natalka rozumiem cie bo ja tez plecy mam z lekka spieczone hehe, po dwoch godz na dzialce, teraz daje im odpoczac od slonka i nie wystawiam

za to nogi lapia opalenizne

 

a moje dziecko nie chcialo dzisiaj wyjsc z basenu, ale mial radoche

 

ja przez ta dzialke nie mam czasu na sprzatanie mieszkania, wlasnie pomylam podlogi, niezla pora

 

milej niedzieli

nova niezla jazda z tym jogurtem hehehehe

leoonka ja jakoś mam obawy przed basenem. Nie tyle z uwagi na swoje gabaryty, co z uwagi na tamtego roczne doświadczenia. Jeździliśmy nad taki zbiornik wodny, typu stawy, było zaje.. ale dostałam takie kurzajki, że lekarze nie wiedzieli co mi jest. Wysyp miałam jakby to ospa była. teraz jakoś boję się otwarty zbiorników.

nova ale ja dla mojego malucha mam maly, pompowany basenik na dzialce

 

u nas sie chmurzy

a po obiedzie planujemy isc na dzialke i po poludniu grila zrobic

 

 

cześc kobietki :) a jak zrobić zrzut ekranu z wynikami pomiarów?? powoli dochodze do siebie, z noga lepiej ale rewelacji nie ma.... do tego takie upały że hohoh