Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 45 termin 16.05 - 19.06

Kalina, również składam najlepsze życzenia! Sto lat i sukcesu w dążeniu do super figury :)

Ja tylko dodam szybko do dyskusji moje słowo w obronie punktów. Punkty nie są głupie i to nieprawda, że nic nie dają - to świetny element samokontroli - nie widzisz efektów odchudzania? spójrz w swoją tabelkę. W większości przypadków oczywiście. Mam też przeczucie, graniczące z pewnością, że również punkty w cudzych tabelkach, nawet jeżeli jest ich dużo, w bardzo małym stopniu wpływają na moje efekty odchudzania. Zatem każdy na swoje konto.

Matyldo, jeżeli jednak, pomimo wcześniejszego zniechęcenia, zdecydujesz się dołączyć do nas teraz, to dla "starych" znajomych zawsze znajdziemy miejsce. Zapraszam, ja się chętnie z Tobą pościgam :D

Kalinko, dołączam się do życzeń serdecznych - zdrowia, zdrowia, zdrowia 

Myf dla mnie sprawa jest prosta.

Edycja 44 trwała do 15 maja i podałam wagę z 15 maja zgodnie z prawdą. Miałam podać wagę z poniedziałku? Dlaczego?

Nowa edycja rozpoczęła się 16 maja więc podałam wagę z 16 maja bo tyle ważyłam w poniedziałek. A może miałam podać wagę z niedzieli? Dlaczego?

Czy inne dziewczyny też podały wagę z niedzieli lub z soboty? Bo była niższa? Mimo, że rywalizacja rozpoczęła się dopiero w poniedziałek?

Nie sądzę...

A gdybym nie uczestniczyła w poprzedniej edycji, to jaką wagę miała bym podać? Niedzielną czy poniedziałkową? Bo dla mnie jest to proste, że poniedziałkową, z dnia, w którym startuje nowa edycja.

Dlaczego tylko mnie się uczepiłyście?

Poprzednie edycje to już przeszłość. Interesuje mnie to co jest tu i teraz, a nie to co było. Tamtą edycję po uzupełnieniu tabelki odkreśliłam grubą krechą i zaczęłam nowy tydzień w nowej rywalizacji.

Kalinko- spełnienia marzeń! w tym tego najważniejszego! :)

basiaak- jeżeli chcesz już być taka drobiazgowa i koniecznie podawać wagę z niedzieli, to moim zdaniem powinnaś się zważyć w niedzielę wieczorem, bo w niedzielę rano jesteś dopiero przed ostatnim dniem rywalizacji, no chyba że cały ten dzień i punkty się dla Ciebie nie liczą? Ja tam tak jak myfonia ważę się w poniedziałek- jest to waga zarówno kończąca poprzednią edycję jak i rozpoczynająca nową :) ale każdy robi jak uważa- wedle własnego sumienia :)

O raju powiem Wam, że zamieszanie z tą wagą, ja w sumie musiałam się zastanowić jak robię  No i teraz mi głupio, że zbyt na luzie wszystko traktuję  co nie zmienia faktu, chwaląc się nieco, że wczorajsza dyszka była rzetelna, liczę że wracam na dobre tory  dziś w planach druga dyszka 

Zolzaaa moje ślepięta nie dostrzegły Cię wczoraj! Dzisiaj się wybierasz? 

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>">

Basiu - to nie czepianie  To tylko zdziwienie i serio życzliwa sugestia.  Chciałam już temat zakończyć, ale znów do niego wróciłaś - to jeszcze raz wyjaśnię co miałam na myśli.

Tak jak inne osoby, uważam, że ważymy się raz w tygodniu i podajemy tą samą wagę i na końcu i na początku nowej edycji.

Jeżeli zakończyłaś edycję (nazwę ja nr 1) z wagą 86,5 kg, a dzień później na starcie edycji  nr 2 wpisujesz 88,6 podając cel tej edycji schudnięcie 2 kg - w rezultacie czego, zgodnie z założeniami na koniec edycji nr 2 będziesz cięższa w stosunku do końca edycji nr 1 o 0,1 kg  Naprawdę wszystko Ci cię zgadza? Serio nie widzisz, że oszukujesz wyłącznie samą siebie? Basiunia przecież wiesz, że ja o niczym innym nie marzę, jak tylko żebyśmy obie zobaczyło swoje ukochane 67 kg!  Nie czepiam się i nie jestem przeciwko Tobie.

Widzę, że zmieniłaś cel aktualnej edycji na wagę 86 kg No, i to przynajmniej ma sens, bo jeżeli się uda będziesz lżejsza o 0,5 kg względem finału poprzedniej edycji I co najmniej takiego spadku życzę!

Ale żeby była jasność, to była wyłącznie sugestia - nie czepiam się i nie narzucam swojego zdania. "Róbta co chceta" - w końcu mi fizycznie niczyje kilogramy (tylko moje własne) nie będą  ciążyć.

kalina! Wszystkiego najlepszego od narybku! 

Ja niedoświadczona liczę swoje punkciki i swoje wagi... Wspierajmy się nawzajem a wszystkie zyskamy! ... Yyyy... Tzn stracimy ;)